1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-12, 10:38 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kredko... Mój tatuś odszedl od nas 08.07. 2012...
Nie mialam serca tu zagladac. |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-06, 22:48 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko83
Jak u Was? jak Tata?
My po pierwszej chemii, ale tata bardzo zle wyglada... zólty jak jakiś stworek z kreskówki i nogi bardzo mu puchną... wiem to ta wątroba. najwazniesze jednak jest to, ze nie cierpi.... Nie mówi, ze go boli, denerwuje go jednak wodobrzusie... ale zobaczymy. za 3 tyg kolejna chemia... |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-02, 18:59 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko, nawet nie wiesz, jak Ciebie rozumiem... Dziękuję, że napisałaś to wszystko. Do tej pory także byłam zdania, ze nalezy probować do konca, walczyc o kazdy dzien. Tata jest bardzo zadowolony i nie może się doczekać pierwszej dawki, ale ja się panicznie boje jutrzejszego dnia. Boje sie, ze to bedzie nasz ostatni dzien, ostatnia rozmowa, ostatni sms...
Ze swoim też piszę smsy. Cieszy się, ze byłam na udanej randce, obroniłam pracę mgr, rozesłałam Cv... On cały czas jest tu i teraz tylko chory...
Chyba umre z nerwów, ze strachu, płakać się chce, niepewnosc sciska mi gardło...
Kretko zycze Ci, zeby przed wami były tylko te lepsze dni, wiele tych dni... |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-02, 17:42 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko 83
Mój tata zaczyna jutro pierwszą chemię, ale lekarz dzis powiedzial, ze moze jej nie przetrzymac :( Nie wiem co mam myslec, jestem chora juz od swoich mysli, mialam nadzieje, ale dzis znow jej brak...
Lekarz powiedzial, ze bedzie walczyl o niego bo jest bardzo mlody, ze w miare poprawy po chemiach mozan byloby wdrozyc radioterapie, ale wszystko zalezy jak tata zareaguje...
Kredeczko, życze Twojemu tacie wiele zdrowia, trzymajcie się... razem bedziemy sie modlic o cud...caluje mocno |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-27, 12:42 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko,
wczoraj udalo się zrobić biopsję iglową, czekamy na wyniki,maja byc lada moment. mama ma dzis konsultacje w poznaniu, u onkologa, wiec takze z niecierpliwoscia czeka na wynik.
wczoraj samopoczucie taty bylo dobre. spedzilismy u niego cale popoludnie w szpitalu, smial sie i zartowal. potem, w nocy bardzo dokuczala mu watroba...
zobaczymy jak to bedzie, nic wiecej nie moge zrobic. |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-25, 11:08 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko- cieszę się z Tobą! Takie momenty dają radosc i chec do działania. Dzięki nim masz siłę napędową, żeby dalej walczyc.
U nas średnio. Dziś Pani doktor nie udalo sie pobrać materiału do badania podczas bronchoskopii. Tata jest obolały, denerwuje się. Mam wrażenie, że się poddał. Chcialabym, żeby było mu choc troszke lepiej... Zobaczymy, co przyniesie los. |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113296
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-21, 22:01 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Czy i ja mogę się nieśmiało wtrącić do dyskusji ?
Od piątku wiem, że i moj tato ma nowotwór. Nieszczesliwie, są juz przerzuty do wątroby i prawdopodobnie wezłów chlonnych.
Wiem, że może jestem naiwna ale wierzę w cud. Nie wiem tylko jak swoją wiarę przelać na niego. Jest strasznie przygaszony, zalamany, zwlaszcza przez podejscie lekrzy, ktorzy bez owijania w bawełnę mówią: " ma Pan raka, to juz koniec". Nie uznaję takiego podejscia i bede walczyc az do ostatniego oddechu, bo przecie "dum spiro, spero".
Czy ktoś chce dać mi w łeb za tą wylewajaca sie uszami i nosem nadzieje? Nie umiem tego zahamowac, cos kaze mi wierzyc.
[ Dodano: 2012-06-21, 23:03 ]
kretko, a Tobie chcę powiedziec- nie jestes sama. rozumiem Cię, wspieram i przsyłam trochę ciepła. |
|
|