Znalezionych wyników: 4

Andrzeju, dobrze że apetyt wrócił. A na słabe nogi skarżą się chorzy w trakcie brania sterydów, ale może to być skutek uboczny po naświetlaniach.
Piszesz o opuchniętych kostkach. Pamiętaj, by żona czy siedzi czy w pozycji leżącej trzymała nogi wyżej, można coś pod te nogi po prostu podłożyć. Pamiętam, że moja mama gdy zaczęły się takie problemy z puchnięciem miała robione badania enzymów nerkowych. Okazało się że ich poziom był podwyższony. Może jednak powinieneś skonsultować się z lekarzem, bo ten objaw może miec różne przyczyny. Być może zleci jakieś badania.
Panują upały, dopilnuj, by żona piła odpowiednią ilość płynów.
Pozdrawiam serdecznie.

Są różne preparaty pobudzające apetyt, może warto spróbować, ale wydaje mi się że w tak krótkim czasie ubytek wagi może być też wynikiem małego nawodnienia organizmu. Czy żona pije odpowiednio dużo?
Pamiętam gdy moja mama brała chemię często słyszała od pielęgniarek by dużo piła, min. 2 litry dziennie, to ważne by nerki dobrze pracowały.
Pozdrawiam serdecznie.

Moja mama ma zaparcia od lat, ale w czasie chemii nasiliły się. lekarka nie polecała jakichkolwiek ziółek na przeczyszczenie ani mocno działających leków, tylko czopki glicerynowe, laktulozę, siemię lniane. Lekarz z hospicjum zaproponował parafinę do picia do kupienia w aptece - po łyżce na czczo oraz duphalac też w postaci syropu. Zauważyłam też że po avokado mama załatwiała się zawsze

Pozdrawiam.

Andrzej, skierowanie dostaje sie od lekarza onkologa lub innego spejalisty bo rodzinny może też dać, ale wtedy się płaci. terminy są czasem odległe to zależy od kolejki. Skierowanie jest ważne wszędzie więc można dzwonić do róznych pracowni. Najlepiej jest jednak zawsze robić tk na tym samym aparacie.
W przypadku mej mamy dostawała ona skierownie z dopiskiem "pilne" lub "cito" wtedy miała termin badania w ciągu ok 2-3 tygodni. Ostatnio miała skierowanie z dopiskiem pilne a i tak chcieli mamę zapisać dopiero na styczeń! Poszłam do radiologa i wybłagałam ze miała w ciągu dwóch tygodni. Gdy nie ma wyjścia niektórzy po prostu wykupują prywatnie ale na początku lepiej próbować załawiać w ramach NFZ.
Zapytaj wcześniej jakie są terminy tam gdzie masz najbliżej, wtedy pogadaj z lekarzem...
Wiesz, ja kiedyś byłam w takiej sytuacji że miałam skierowanie na tk i musiało byc zaraz zrobione a kolejki były odległe i załatwiłam tzn poprosiłam lekarza i mama poszła na 2 dni na oddział wewnetrzny do szpitala i miała zrobione to badanie. To było po 4 cyklu chemii. Lekarka mej mamy dopiero po 4-tym cyklu kazała robić tk płuc.

Jeden cykl to tak jak piszesz 3 dni chemia i 3 tyg przerwy, potem drugi 3 dni i znów 3 tyg przerwy itd.

A co do rozmazu, niech wypowiedzą się mądrzejsze głowy niż moja

Pozdrawiam cieplutko.