1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 128
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-06-14, 06:11   Temat: małe szczęścia
Pysznie się zrobiło, fajnie, że tu zaglądacie. Ja chciałem dziś "użyć" tego wątku w pewnym celu. Będzie króciutko, żeby nie psuć dsykusji o pysznościach.
Jednej długiej (zimowej jeszcze) nocy "założyłem się" niejako w pewną wyjątkową forumowiczką, że będę Jej składał życzenia urodzinowe w tym roku i wszystko wskazuje na to, że to właśnie dziś. Takie jest moje szczęście, że życzę (najmocniej jak potrafię) dzisiejszej solenizantce przede wszystkim siły do nieustającej walki, wspaniałych ludzi wokół, którzy dostarcać Jej będą miłości i woli walki oraz radości z każdego (najzwyklejszego nawet) dnia :flow:

Miłego dnia wszystkim życzę :)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-05-13, 06:12   Temat: małe szczęścia
Nie wiem czy zauważyliście ale wątek niepostrzeżenie zmienił kierunek i teraz "małe szczęścia" zostały spersonifikowane ;) bardzo fajny pomysł powiem Wam :)
Julcia, bardzo ale to bardzo serdecznie gratuluje i proponuje bys zamieściła teraz podpis w profilu "Babcia" - będzie niezły ubaw.
Ja chciałem przy okazji tego tematu napisać jeszcze jedno. Dziś w USA jest Dzień Matki :) i wątek nam idzie w nowym kierunku, więc chciałbym wszystkim Forumowiczkom-Mamusiom życzyć wielu powodów do małych i wielkich szczęść a Forumowiczkom-Córkom i Forumowiczom-Synom by takimi powodami do szczęścia dla swoich mam były/byli.
Świeżutkiej Babci jeszcze raz całym sobą gratuluję :flow: a wszystkim czytającym życzę miłej niedzieli 8-)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-04-07, 04:22   Temat: małe szczęścia
Cudne zdjęcia najmłodszych zamieściliście. Akurat przed Świętami Wielkiej Nocy to fajny zbieg okoliczności. Z okazji Świąt chcę życzyć Wam nowej nadziei i optymizmu w patrzeniu na to co przed Wami. Życzę miłości, radości i wspaniałego wypoczynku w rodzinnej atmosferze. Życzę wiary i pewności, że każda zmiana w Waszym życiu prowadzi ku lepszemu.

Wybaczcie, że się nie odzywałem sie przez jakiś czas, u mnie trochę zmian i spraw z którymi musiałem sobie poradzić, na szczęście jednak Teść czuje się dobrze, zostało czekać na CT i modlić się o cud, może akurat Święta to dobry czas na to.

Romku, mówi się, że "po owocach ich poznacie" - w tym kontekście Twój fantastyczny wnuk świadczy o Tobie, i to jak świadczy :)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-17, 02:29   Temat: małe szczęścia
KlaWik napisał/a:
Roman1130 Słodziak z tego Twojego wnusia

Oj to prawda Romku, też chciałbym podobnego mieć (zazdroszczę jak zwykle |nerwus| ). Zacznę od popracowania nad potomstwem jak Monika przyjedzie.

Dziś mnie najbardziej cieszy (i nie tylko mnie jak można zobaczyć w wielu miejscach na forum) powrót Basi (Berty) do nas. Tęsknilem jak 'niewiemco' Basiu :)
Dużo szczęścia także dały mi i moim bliskim dwa przemiłe i cierpliwe "ciche anioły".

W.A.Ward powiedział: "Gdy czujesz wdzięczność a nie okazujesz jej, to jakbyś opakował piękny prezent i nigdy go nie wręczył".

Na fotografii wierny kot :) wiem, że dziś też się tak cieszył, że jego Pan wrócił wcześniej ze szpitala. Oby tylko leczenie okazało się skuteczne.

  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-12, 03:06   Temat: małe szczęścia
plamiasta napisał/a:
kto chce śniegu jeszcze zapraszam do Gołdapi napadało miejscami około25cm . ostatnie podrygi zimy.

Ja chcę śniegu bo nie miałem ani płatka tu :uuu:
Nie będę pisał, że jedliśmy pysznego grilla oraz krewetki w maśle (opisalem u Justyny jak obiecałem), chociaż były pyszne.
Dziś mieliśmy ubaw po pachy przy tym - http://www.youtube.com/watch?v=q_jJ0PP5RZ0 ("7 grzechów głównych za jednego dolara" i ja przegapiłem te czasy w USA niestety ;) )
No i zdjątka https://plus.google.com/photos/104238945484605501024/albums/5718824482141554321?authkey=COzQy832tN_VoQE
po których widać, że ogłaszam, że http://www.youtube.com/watch?v=RvOaIABDeJI
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-11, 22:03   Temat: małe szczęścia
JustynaS1975 napisał/a:
powinnam kąpać się w szampanie. |oyeah|

I to jest super myśl na dziś Justynka do roboty.
U mnie szczęście w postaci przepięknego śpiewu ptaków na oknem. Kurde gdybym tylko miał dyktafon - musze sobie sprawić taką komórkę z dyktafonem. Gabi, byłabys zachwycona ptaki we wszystkich kolorach i jak śpiewają!!!
Zaraz się zabieramy za obiad i będa specjały z grilla, obiecuję porobić dziś jakieś zdjęcia wiosny. A i u nas przygotowania do najbardziej prestiżowego turnieju golfowego świata - czyli przeżywamy nalot nadętych ważniaków.
A Ewcia dziękuję za słonko, u mnie też dziś zapewnione.
Miłego wieczoru 8-)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-11, 06:06   Temat: małe szczęścia
Zyskaliśmy nowy status i to chyba dobrze, bo będzie się pisac swobodniej każdemu.
Dzisiaj widzę wszyscy tak rodzinnie napisali, bardzo fajnie! Bardzo cieszę się, że znaleźliście czas by tu zajrzeć. Moje szczęście jest związane z tym, że jak zadzwoniłem do Żony to Teść zaczął się awanturować by dać mu sluchawkę, po czym wyjaśnił mi dokładnie do czego Jego zdaniem nadaje się nasz najlepszy 800 metrowiec (współczuję Marcin upadku, ale Adamowi szczerze gratuluję i trzymam kciuki) i jak On śmiał się przewracać przed metą. No i gniew jest szczęściem bo to znaczy, że samopoczucie Teścia się poprawia :) Bardzo cieszę się też z tego, że Gabi nagrywa papugi a Basia zaprasza na kawę (mniam).
I tak sobie myślę (ale mogę nie mieć racji), że Wy też jesteście tu taką rodziną i cieszycie się nawzajem swoją obecnością. Ja też się cieszę jak tu wpadacie, bo po to ten wątek założyłem, żeby się dowiedzieć co Was cieszy, no bo co mnie cieszy to ja wiem :mrgreen: Udanej niedzieli życzę!
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-10, 05:41   Temat: małe szczęścia
Dzisiaj większość postów tutaj kręciła się wokół tematu forum (widocznie wszyscy czytamy blog Romka :) ) i ten temat ja jeszcze chciałbym poruszyć jeśli pozwolicie, ale w konkluzji. Rozmawiałem ostatnio kilka razy przez internet z Teściem i zauważyłem, że podczas rozmowy gdy staram się Go rozweselić to i ja czuję się szczęśliwy. Najgorzej jest kiedy jestem zaraz po rozmowie z Nim (lub Żoną czy Teściową) bo mi serce pęka, że nie mogę być przy Nich.
Dziś wróciłem pamięcią do lat kiedy jeszcze się mało z Teściem znaliśmy, przypomniałem sobie jak nasze relacje dojrzewały i jak powoli stawał się dla mnie drugim Ojcem. Jak wiele się od Niego nauczyłem i jeszcze nauczę, pomyślałem ile razy mi bezinteresownie pomógł i zrozumiałem po raz kolejny, że traktuje mnie jak własnego syna, choć go nigdy nie miał (nie wiem czy ja nim zdołam być). Wiem, że On potrzebuje w tych dniach nas (rodziny) by Go wesprzeć i być z Nim, by Mu pomóc. Staram się jak mogę z Nim rozmawiać i powodować by się otwierał, ale nie mogę być pewien czy to wystarczy, zresztą nikt z nas nie może.
Wczoraj rozmawiałem też z moją siostrą, która jak już pewnie wspominałem jest wolontariuszem w hospicjum domowym dla dzieci i chodzi w odwiedziny do chłopca chorego na SMA. Ania opowiadała mi jak bawiła się ostatnio (z Nim i Jego zdrowym bratem) w dom. Mówiła mi ile czystej radości przy tym mieli :mrgreen: i jak zabawa przebiegała. Od czasu gdy chodzi się z Nim bawić Jego stan się nie pogarsza i to dla wszystkich ogromne szczęście. :-D
Na koniec pomyślałem o wszytskich osobach, które niosą tak bezcenną pomoc na tym forum (jak to Romek zacytował) i nie oczekują niczego w zamian. Na to chyba nie ma słów i wybaczcie ale z szacunku do Was nie będę nawet próbował tego opisać.
Wątek przewodni trzech opisanych przeze mnie rzeczy zawarty jest w myśli (nie pamiętam czyjej, przepraszam), że "Miłość jest służbą". I to jest ogromne szczęście bo gdy kochamy jesteśmy najbardziej szczęśliwi. :uhm!:
Mój motyw na dziś: "Ale póki co; ale póki czas; spróbujmy chwycić w dłonie umykający wiatr" ('Nie przejdziemy do historii', Trzy Korony)
Miłego dnia życzę! :)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-09, 23:07   Temat: małe szczęścia
KlaWik napisał/a:
Dotarło do mnie, że ja to mam wielkie szczęście. 10 Listopada znalazłam to forum i tak naprawdę przez długi czas tylko czytałam. Nareszcie odważylam się pisać. Było to dla mnie bardzo trudne, jakaś bariera, jakieś zahamowanie. Teraz wiem, że straciłam dużo czasu. Moglam juz wcześniej nawiązać kontakt z Wami, uczestniczyć w waszych radościach. A znam wiele osób, które jeszcze tylko czytają lub w dalszym ciągu są na etapie szukania. Dostałam od Was dużo wsparcia, poczulam to ciepło przyjaznych ludzi, którzy tak naprawdę rozumieją mnie bez slów. To wielkie szczęście ...

Oooo Majkelowi sie post podoba jak nie wiem co
Przytulamy _itsme_ :tull: |uscisk|
Dziękujemy ::thnx::
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-09, 06:20   Temat: małe szczęścia
Dzis nie dość, że Dzień Kobiet to jest zdjęcie zajefajnych kolorowych buciorków, Iwonka zlapala klip jak Romek śpiewa, Sylwia nas odwiedzila z nowym samochodem, dostaliśmy kwiatka od erin29, a Gusia no to już przeżyla dzień jak kilkanaście innych razem :) No ja tu sie nie cieszyć co?
Ja dzisiaj Wam powiem, że bieglem z pracy do domu (i troche dalej bo było za krotko) bo nie miałem czasu biegać w innych godzinach. No i spotkała mnie niesamowita rzecz. Najpierw mijalem koło szpitala kobietę ktora wyszła przed budynek zapalić i nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie fak, że Ona chora była z kroplówką wiszącą na stelażu i paliła, uwierzycie? Juz chcialem cos zagadnąć ale pobieglem dalej i później bieglem nad kanalem i spotkalem osobę o zupełnie innym nastawieniu do swojej choroby. Widziale młodą dziewczynę (widać, że po ciężkiej przeprawie z chorobą, nie będę pisał) i jechała na rowerze, bardzo powoli uśmiechala się jak nie wiem co, machała wszystkim mijającym Ją i widać było, że podziwia świat. Uśmiechnąlem się, pozdrowilem Ją a Ona odwzajemniła wszystko i pojechała szybciej dalej. Konkluzja tych dwóch zdarzeń - powtórzę za Jackiem Kaczmarskim "W nas jest raj, piekło i do obu szlaki".
No przepraszam ale muszę napisać, no muszę. Kupilem wczoraj bilet Monice i przyjeżdża do mnie 25.03 i tak się cieszę, że nie wiem co ze sobą zrobic normalnie |happy| Najglupsze jest jednak to, że jednocześnie się cieszę i się boję (no sam nie wiem czego) i mam 'motyle w brzuchu' - kurde taki stary jestem i tyle lat po ślubie, ale głupi jestem!
To by dzisiejszy dzień też nas czegoś nauczył i przyniósł radość, proponuję to
http://www.youtube.com/watch?v=xamP2igH9Kk

[ Dodano: 2012-03-09, 06:21 ]
Tłumaczenie tekstu :)
Milego dnia :mrgreen:
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-08, 21:23   Temat: małe szczęścia
Ty ja znam tego gościa skądś ... A wiem jak tak Iwonce przypadł do gustu to musi być Romek nie? ;)
No to dziś od rana zajęcia a później praca z szefem, no i jest znów problem z serii tych 'niedorozwiązania' no i krzywa morda Majkela znów się śmieje :mrgreen:
Oj Sylwia Ty nawet nie wiesz jaki mi piękny prezent zrobiłaś, że tu coś napisałaś i to jak fajnie :cmok: dziękuję!
Udanego wieczoru dla wszystkich Pań ::thnx::
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-08, 07:00   Temat: nowa nazwa buźki
Szanowni Forumowicze!
Nie wiem czy zauważyliście ale mamy chyba nową nazwę na buźkę " :rrr: " (tu troche jej nadużyję ale w celach dydaktycznych) - możemy ją nazwać "majkelek", no bo było tak od rana: na wątku :rrr: później na wątkach kciukowych :rrr: później znów na tym wątku (pozdrawiam Romku i Ewo) :rrr: później w kciukowych znów :rrr: i na pw to już lepiej nie pisać... Powiem Wam, że jakbym był wśród Was osobiście to polska transplantologia zyskałaby wiele cennych organów bo głowe byście mi jak nic rozwalili. Widocznie zasłużylem. Natomiast zdaje mi się, że nie zasłużylem niczym na miłe slowa Romka, Ewy i Basi ale to Wasze słowa więc nie będę komentował.
Dzis jest dobra chwila na ptysia. Otórz mój Teść strasznie uwielbia słodycze no i na tym wpadł. Powiedzial kiedyś (przechwalając się), że zje dwa ptysie. No i ja nie myśląc wiele (jak zwykle) podjąłem zaklad o 'jakieśtam' piwko czy coś. Polecialem do znanej mi cukierni (na Placu Słonecznym w Łodzi - polecam są zajefajne ptysie!) i kupilem dwa 'wielgachne ptysiska' no i Teściowi zaniosłem. Zjadł pierwszego, ale przy drugim wysiadl i zakład przegrał - nie wiem czy oba ptysie nie poszły na marnacje ale nie pytałem o tak osobiste sprawy nigdy. Czemu dziś jest dobra pora? Bo rozmawiałem dzis z Teściem (jak gadalem z Żoną to przyleciał sam pogadać) i powiedział - "Ty wiesz, że Smolarek nieżyje!" i podekscytowany opowiadał jak to w sobotę (zaraz po chemii) pojedzie do Aleksandrowa Łódzkiego na pogrzeb (bo Teściowie mają domek w Aleksandrowie i stamtąd pochodzi Teściowa). I wiecie co, to już nie jest szczęście, to jest jedno 'madziubdzie' zwycięstwo. Bo dziś nie było ważne czy ta chemia właśnie w tej chwili dziala i ile komórek już od rana wykończyła. Dziś nie było siedzenia bez sensu na kanapie, dziś były opowieści o piłkarzach (choc te same od wielu lat to wyjatkowo słodkie). Dzis nie było ważne, że w szpitalu w piątek będzie ponuro, że po chemii się czlowiek męczy, że nie wiemy jaki będzie wynik TK po chemii, że wokół tyle osób narzeka na służbę zdrowia, nieważne. Dziś było tak:
But when you're blinded by your pain (lecz kiedy jestes zaślepiony przez ból)
Can't see the way, get through the rain (i nie potrafisz dojrzeć drogi przez deszcz)
A small but still, resilient voice (wtedy mały lecz mocny głos)
Says hope is very near (powie, że nadzieja jest bardzo blisko)
('When you believe', 'Prince of Egipt' OST)
http://www.youtube.com/watch?v=CxIN79n4jVo (ja przy tej piosence udowodniłem najtrudniejsze twierdzenie jakie mi sie dotychczas udało - ale nie jest ciekawe :-( )
No a wniosek jest taki - nie zakładajcie się z Majkelkiem bo przegracie ;P
Romku ale to ladnie określileś, że potrafię zirytować dziękuję :)
No świetnie, to na koniec chciałem wszystkim Paniom, które to czytają ale szczególnie asereT, Justynie, Zoji 62, Gabi30, Tekli, Katarzynce36, Basi, Iwonce, Bernadecie, Ewci, Małgosi_43, Agnieszce, Soji, Asi, Kruszynce(Julce), DumSpiro-Spero(Magdzie), Nice2, Gusi, Eli1, Erin29, Asi (jo_a), Kasi (KlaWik), absenteeism (przepraszam nie wiem jak masz na imię), Reszce (no też nie chcesz imienia zdradzić), 'Romkowej Gradowej Burzy' (nie wiem również jak ma Twoja Wybranka na imię przepraszam Romku) i innym, które może przez nieuwage pominąłem bardzo nisko się pokłonić, ucałować rączki, powiedziać "Dziękuję za to, że jesteście, bo życie bez Was byłoby szare" i życzyć by wszyscy mężczyźni rozumieli Was dokładnie na tyle na ile same tego chcecie. W załączniu mały drobiazg.
Mam do Was na koniec jedno pytanie: Zdałem sobie sprawę, że zagląda tu wiele osób ale sie nie wypowiadają, czy moglibyście mi jakoś podpowiedzieć co mógłbym zrobić by to zmienić? Dziękuję Wam z całych sił za wszystkie dzisiejsze przepiękne wpisy. Jeszcze jedno słowo (trochę prywaty wybaczcie) - bardzo Cię przepraszam Ewcia.
No to przyjaciele i przyjaciółki, co zrobicie z tak rozpoczetym dniem? :)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-07, 05:10   Temat: małe szczęścia
Gazdo, miło, że pytasz i postarałem Ci się wszystko osobiście (na pw) wyjaśnić (mam nadzieję, że mi się udało). Dla wszystkich zainteresowanych informacja, że Teść czuje się lepiej niż po pierwszej dawce chemii, ma większy apetyt - poszedł sobie po ptysia (oj jutro opowiem suuuper historie o ptysiu :) ) - i nie ma już stanów podgorączkowych. Co do kwestii wątku merytorycznego, to założę go jak będziemy wiedzieć jaka jest reakcja na chemię (czyli po TK) - myślę, że wtedy walka nabierze większego rozmachu (a co za tym idzie niestety dramatyzmu).
Dziś nie był dobry dzień dla mnie powiem Wam, no nie był. Nie wiem w sumie czemu, ale nic się nie ukladało. Może dlatego, że ja jestem samotnikiem (ja wiem teraz się smiejecie) czego dowodzi fakt, że wszyscy ludzie z ktorymi teraz żyję nie wiedzą o chorobie Teścia. Patrzą tylko na mnie jak coraz więcej myślę i siedzę przy kompie. Słowem się na ten temat nie odezwałem. Znalazłem jedno szczęście (bardzo fajne) dziś. Biegalem w południe około półtorej godzinki (jakieś 10 mil) i byłem nad takim kanałem po którym pływają łódką wycieczkową . Przebiegałem a akurat oni przepływali i nie wiem czemu pomachałem im a tu się okazalo, że wszyscy na łódce mi odmachali, dosłownie wszyscy. Krótko mówiąc czasem to my musimy zrobić ten pierwszy krok (no bo ktoś musi nie?)
Powiem Wam jednak troche więcej. Dziś cały czas myślalem o tym co ja tu robię. Dotarło do mnie, że ja nie mam nic czym mógłbym komukolwiek tu w czymkolwiek pomóc. To trochę dołujące dla mnie. Zdałem sobie sprawę, że cokolwiek bym nie powiedzial i nie zrobił to Wy to przecież wiecie, macie więcej doświadczeń i co najważniejsze wiedzy. Z tą kiepską myślą pojechalem sobie na zakupy (bo już nie miałem dziś co jeść) i przywitał mnie w sklepie taki tekst z głosników:
I don't want clever conversation (nie potrzebuję mądrych rozmów)
I never want to work that hard (wcale nie chcę tak ciężko pracować)
I just want someone that I can talk to (ja chcę tylko kogoś z kim móglbym porozmawiać)
I want you just the way you are. (chcę Cię poprostu taką jaka jesteś)
(Billy Joel 'Just the way You are')
Rozumiem ten przekaz, rozumiem słowa ale przyznam się, że jakoś nie potrafię przyjąc tego i odnieść do siebie. Wiem, że powinienem ale w mojej głowie na dziś nie mieści się, że mógłbym tu komuś w czymkolwiek pomóc. Niezależnie od tego przyjmuję to jako szczęście, że usłyszałem słowa, które tyczą się mojej sytuacji wtedy, gdy potrzebowałem.
Tak jak napisałem nie powiem Wam niestety nic mądrego, bo Wy jesteście znacznie mądrzejsi ode mnie. Posłużę się więc czyimiś słowami (słowa te były w Jego dzienniku treningowym i są na Jego grobie w Grudziądzu - no nie trzeba tej osoby przedstawiać): "Trzeba nam zawsze w górę iść, Choć nieraz nęka życie, A jeśli przyjdzie kiedyś paść, To zawsze paść na szczycie."
Jesli nie znacie tego fragmentu historii Polski to zamieszczam link
http://www.youtube.com/watch?v=WUQzYG76aA0
(zwracam uwagę na komentarz w 6:25 i w 6:57, w to już nikt nie wierzył)
To był absolutnie niezwykły człowiek. Słowa przeze mnie zacytowane zaczęły od pewnego momentu i mnie przez życie prowadzić i według nich zamierzam postępować.
Zajrzyjcie też do Romka, zostawilem tam ciekawy filmik.
Wspaniałego Dnia dla wszystkich razem i każdego z osobna ;)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-06, 20:52   Temat: małe szczęścia
Richelieu napisał/a:

A ja szczerze i z dobrego serca - każdemu Forumowiczowi - gorąco odradzam podejmowanie prób nie stosowania się do Regulaminu Forum.
Żeby później nie było, że nie mówiłem.

Oj dobrze, już dobrze no to miało być tak żartem :-(
Przestrogę biorę sobie do serca, ale zaznaczam, że ja się naprawdę bardzo staram stosować do regulaminu :mrgreen:
Miłego i spokojnego wieczoru życzę Richelieu i miło Cię słyszeć :)
  Temat: małe szczęścia
majkelek

Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 97711

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-03-06, 16:44   Temat: małe szczęścia
absenteeism napisał/a:
majkelek napisał/a:
Jeszcze raz przepraszam Cię absenteeism nie chciałem Cię urazić

Masz straszliwe umiejętności nadinterpretacji - do urażenia mnie daleka droga 8-) ;)

No taki mój urok :mrgreen: ale kamień z serca, że nie zrobiłem Ci przykrości. Wiesz tylko sęk w tym, że nawet jak daleka droga, to ja nie chcę na tej drodze być w ogóle :)

[ Dodano: 2012-03-06, 18:19 ]
No czy Was to nie rozbawiło do łez :mrgreen:
gabi30 napisał/a:
Dzisiaj jako ,że mój syn choruje na autyzm ma nauczanie indywidualne. Nauczycielka od historii chciała obejrzeć moje papugi. Zazwyczaj nie pozwalam, bo bardzo nieładnie witają gości. I tak też było tym razem, pani do ptaszków zagadała, na co otrzymała tak soczystą wiązankę przekleństw,że aż ją zamurowało. Nie mogła przestać się śmiać i młody miał lekcję na luzie.
 
Strona 1 z 9
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group