1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: płaskonabłonkowy rak płuc |
majkelek
Odpowiedzi: 104
Wyświetleń: 54463
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-11-30, 06:20 Temat: płaskonabłonkowy rak płuc |
Justyno, rozumiem Twoje rozgorycznie faktem, że Twoja Mama jest obecnie nieleczona, myślę, że w pewnym momencie każdy bliski (i pewnie także każdy chory) "zderza się" z rzeczywistością, która jest taka, że w wielu ośrodkach nie chcą leczyć pacjentów onkologicznych (czasami ma to związek z idiotycznymi wręcz przepisami). Zasada jest jednak zawsze taka, że raka leczy onkolog i to on powinien podejmować decyzję co dalej. Sądzę, że onkolog zapewne będzie rozważał możliwość radioterapii mózgu i to od konsultacji z radioterapeutą zależeć będzie dalszy plan leczenia. Pisałaś coś o konsultacji onkologicznej 26.11, ale ten termin już minął, kiedy więc macie zaplanowaną konsultację? Dobrze byłoby skonsultować się z lekarzem najwcześniej jak to możliwe.
Wszytsko to nie zmienia jednak faktu, że stan Twojej Mamy jest bardzo poważny. Doszło do rozległych przerzutów do mózgu (w kilku miejscach), jest również wzmianka o zmianie naczyniopochodnej (to najprawdopodobniej nie ma związku z metastazą). Zmiany w mózgu powodują rozległy obrzęk i niedotlenienie, stąd są takie objawy i nie należy się spodziewać, że one ustąpią bez radioterapii. Wszystko to powoduje, że potrzebna jest Wam fachowa opieka - z jednej strony konsultacja z radioterapeutą czy napromieniowanie mózgu jest w tej chwili możliwe, a z drugiej (i to jest niemniej ważne) fachowa opieka lekarza przeszkolonego w zakresie medycyny paliatywnej. Czy korzystacie już z pomocy hospicjum domowego? Jeśli nie, to powinnaś o tym jak najszybciej pomyśleć, bo sytuacja jest bardzo poważna. Proszę zrozum, że niezależnie od tego jak bardzo pozytywne efekty przynieść może radioterapia mózgu, to bezpośredni i szybki kontakt z lekarzem będzie Wam coraz częściej potzrebny, a sama widzisz, że jest duży problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca leczenia dla pacjenta onkologicznego (nie mówiąc już o męczących dojazdach do szpitali, do których Twoja Mama może nie zostać przyjęta).
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły! |
|
|