1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Angelina Jolie: operacje profilaktyczne przy mutacji BRCA
majkelek

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 17068

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-05-21, 17:45   Temat: Angelina Jolie: operacje profilaktyczne przy mutacji BRCA
jo_a napisał/a:
(...) to tak, żeby choć trochę merytorycznie było (...)
Nie, no coś Ty, po co?
(e-moll, c-dur, a-moll, d-dur)
Pozdrawiam!
  Temat: Angelina Jolie: operacje profilaktyczne przy mutacji BRCA
majkelek

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 17068

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-05-20, 17:20   Temat: Re: cd
Iwona napisał/a:
Trochę mnie przestraszyły te dane o szkodliwości badań - raz w roku mam mammografię oraz usg. Pomocy! co robić???? Ratunku!

Iwono, spokojnie. W zalinkowanym przeze mnie badaniu dotyczącym ryzyka powikłań w zależności od ekspozycji na promieniowanie wniosek brzmi:

In this large European study among carriers of BRCA1/2 mutations, exposure to diagnostic radiation before age 30 was associated with an increased risk of breast cancer at dose levels considerably lower than those at which increases have been found in other cohorts exposed to radiation.

Czyli sprawa dotyczy głównie kobiet, które narażone były na wysokie dawki promieniowania w młodym wieku. Z jednej strony, może być to jeden z argumentów za operacją, ale z drugiej, dotyczy to w dużej mierze przyszłych badań statystycznych, których wyniki mogą być z dużym prawdopodobieństwem fałszywie dodatnie, gdyż nie można "odsiać" czynników środowiskowych (czyli np promieniowania).
Jeśli jesteś zainteresowana badaniami obrazowymi, to warto spojrzeć w to źródło http://www.sciencedirect....002934313000910 i jeszcze to http://link.springer.com/...2609-013-0111-2

Uważam, że w świetle tego, co napisałaś:
Iwona napisał/a:
A najgorsze, że mój dorosły syn też ma tę mutację!
rozsądne jest byś udała się (może razem z synem) do dobrego lekarza, który znacznie lepiej ode mnie wyłoży Wam "za i przeciw" oraz przedstawi wszystkie możliwe drogi poradzenia sobie w tej sytuacji - nie bierz wszystkiego na siebie, szczególnie, że sprawa nie dotyczy tylko Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie!
  Temat: Angelina Jolie: operacje profilaktyczne przy mutacji BRCA
majkelek

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 17068

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-05-19, 17:07   Temat: Angelina Jolie: operacje profilaktyczne przy mutacji BRCA
Choć w poruszonej tematyce nie czuję bardzo niepewnie, to chciałbym zwrócić uwagę na kilka rzeczy.
1. Na podstawie ostatnich doniesień można stwierdzić, że mutacja w BRCA1 jest czynnikiem rokowniczym w raku piersi (natomisat mutacja w BRCA2 już niekoniecznie) http://www.aacr.org/home/...ews.aspx?d=3096 - zatem mutacje te mają związek nie tylko z działaniami prewencyjnymi
2. Prewencyjny zabieg chirurgiczny (czy to związany z piersiami, czy narządami rodnymi) nie jest jedyną opcją (i w tym kontekście warto jest zajrzeć do bardzo ciekawego źródła zalinkowanego przez Justynę). Przede wszystkim, warto wspomnieć, iż ryzyko zachorowania na raka po zabiegu może być różne w zależności od tego o jakim genie i o jakiej mutacji mówimy http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18268356 Ponadto, operacja nie "najbardziej polecaną" opcją dla każdego - każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy - i prócz wspomnianego screeningu, czasem stosowana jest chemioprewencja: w raku piersi - http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11130383 , http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11710890 oraz jajników http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20537530
3. Obecny stan wiedzy pozwala stwierdzić, że mutacje w BRCA 1/2 mogą (ale nie muszą, podobnie jak w powyższych przypadkach) stanowić czynnik ryzyka zachorowania na inny typ nowotworu:
- http://jnci.oxfordjournal...94/18/1358.long (nowotwory otrzewnej, trzustki - BRCA1)
- http://jnci.oxfordjournal...91/15/1310.long (trzustki, pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych, żołądka, skóry (czerniak), czy prostaty - BRCA2)
- http://jmg.bmj.com/content/44/7/467.abstract (w niektórych źródłach również nowotwory jelita, czy chłoniaki)
- http://jnci.oxfordjournal...t/95/3/214.long (w niektórych źródłach wręcz zaleca się badania mutacji BRCA2 w przypadku występowania podejrzenia dziedzicznego raka trzustki):
"BRCA2 mutation analysis should be included in molecular genetic testing and counseling strategies in families with at least two first-degree relatives affected with ductal adenocarcinoma of the pancreas."
4. Ocena ryzyka zależy także od rodzaju mutacji (możliwe jest, iż w niedługim czasie wykryte zostaną również inne - od badanych obecnie - mutacje) http://www.plosgenetics.o...al.pgen.1003212
5. Istotne (i interesujące) jest także to, że ryzyko wystąpienia raka, u osób z rzeczona mutacją, może się wyraźnie zwiększać wraz z dawką promieniowania na jakie dana osoba jest narażona http://www.bmj.com/content/345/bmj.e5660 (proszę zerknąć na konkluzje). Zatem, "za chwilę" badacze staną przed problemem oceny ryzyka w populacji z mutacją BRCA złożonej w części z osób, które same sobie zafundowały "odpowiednią dawkę promieniowania" robiąc co kilka miesięcy CT czy RTG (zamiast np MRI).
6. Zabieg chirurgiczny, o jakim mówimy, może w znacznym stopniu redukować ryzyko raka (szczególnie u osób w grupie wysokiego ryzyka), ale nie gwarantuje, że dana osoba na raka nie zachoruje - Być może jest to związane z faktem, że nie wszystkie komórki, które "stanowią zagrożenie" zostają usunięte oraz (jak widać z powyższego) mutacje BRCA są również związane z nowotworami w innych tkankach. Co do przypadków wystąpienia nowotworu już po zabiegu chirurgicznym, to owszem, zdarzają się takie - wystarczy spojrzeć na stronę NCI ( http://www.cancer.gov/can...sheet/Risk/BRCA ):
"Because not all at-risk tissue can be removed by these procedures, some women have developed breast cancer, ovarian cancer, or primary peritoneal carcinomatosis (a type of cancer similar to ovarian cancer) even after prophylactic surgery."
Nie sądzę jednak by twierdzenie
Cytat:
Ponieważ gen Brca1 dalej jest uszkodzony i szuka drogi aby się uaktywnić.
dało się obecnie jednoznacznie poprzeć jakimiś wiarogodnymi badaniami (trudno sobie wyobrazić jak można by takie "szukanie drogi" zobrazować).

Myślę, że w przypadku który stał się pretekstem do założenia wątku, decyzja danej osoby była poprzedzona analizami i badaniami przeprowadzonymi przez grono bardzo dobrych specjalistów (szczególnie biorąc pod uwagę status tej Pani oraz Jej możliwości finansowe). W związku z tym, pozytywnym aspektem sprawy jest też dowód na to, że każdy (zarówno osoba u której istnieje tylko ryzyko nowotworu, jak również osoba chora) może podjąć świadomą decyzję nt metody leczenia (czy zapobiegania) uzyskując wcześniej dokładne i rzetelne informacje na ten temat - bo tylko na "łojnetach" wszystko jest takie proste, że po zrobieniu badań genetycznych poddasz się zabiegowi (czy zastosujesz inną metodę profilaktyki) i masz wszystko z głowy.

Pozdrawiam serdecznie!
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group