1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
malgorzata2016
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4876
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-10-24, 16:37 Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
Dziękuję za odpowiedzi, dajecie mi cenne wskazówki
Napisałam wiadomość do Profesora, otrzymałam odp, ze przez internet nie udziela pomocy. Rozumiem.
Wam bardzo dziękuję.
Póki co nikt nie dał mi mocnego argumentu, żeby czekać dwa lata, tak samo jak gwarancji, że ciąża po dwóch czy nawet pięciu latach nie daje 100 % bezpieczeństwa od nawrotu choroby.
W razie innego zdania, jestem otwarta na opinie innych.
Wszystkim osobom życzę dużo zdrowia a przy tym dużo szczęścia ! |
Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
malgorzata2016
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4876
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-10-24, 07:20 Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
Dziękuję za odpowiedzi Wiemy jak one mogą być cenne, w w szczególności jak człowiek przez chwilę staje się zagubiony. Jeszcze raz dziękuję
Lady_carrot wspomniałaś, że tak poradził Ci prof. Rutkowski, a mogę zapytać jaki miałaś wynik hist pat w TNM/clark?
Chodzi o to że czekać kolejny rok to dla mnie długo, czas w moim przypadku jak się okazuje jest ważny tym bardziej, że pytałam doświadczonych onkologów - większość mówiła:
"Nie widzimy racjonalnych wskazań do odczekiwania 2 lat w pani przypadku".
Dodając była dziewczyna, co kazaliśmy czekać 5 lat, zaszła w ciążę i pojawiły się niespodziewane przeciwności, była też dziewczyna co zaszła niebawem po roku i było wszystko w porządku.
Myślę, że ważne jest też stadium zaawansowania, wtedy wskazanie do odczekania 2-5 lat.
Z jednej strony nie widzą do wskazań aby odczekiwać, albo każą czekać 5 lat, ale pod zgodą na ciążę nikt nam się nie podpisze. |
Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
malgorzata2016
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4876
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-10-23, 07:40 Temat: Czerniak Clark II - szansa nawrotu, ciąża. |
Witam serdecznie
W grudniu 2016 diagnoza czerniak superficial spreding melanoma (udo prawe).
Rozrost nowotworu śródnaskórkowy z obecnością atypii wysokiego stopnia melanocytów tworzących gniazda, ale także rozpraszających się pojedynczo m.in w sposób pagetoidalny, inwazja skóry właściwej na głębokość 0.6 mm (Clark II), bez zajęcia naczyń i powierzchniowego owrzodzenia. W podścielisku jest obecny nasilony naciek limfoidalny. Indeks mitotyczny 0/mm2. Resekcja zmiany jest wąska (margines ok 1.0 mm) pT1aNxMx.
W styczniu 2017 docięcie/ margines - Fragment skóry z sięgającymi miejscowo linii cięcia obszarem ziarninowania i bliznowacenia podścieliska z towarzyszeniem ogniskowych średnio obfitych nacieków zapalnych z komórek limfocytarnych oraz resorpcyjnych ziarniaków histiocytarnych. Utkania nowotworu w ocenianym materiale nie odnotowano. Ilość preparatów/bloczków: 4
Bez biopsji węzła wartownika, nie widziano potrzeby. W grudniu - rtg płuc, usg węzłów chłonnych, brzucha, morfologia. Co 3 miesiące usg węzłów, ocena LDH.
Mam pytanie czy powinnam wykonać jeszcze jakieś badania ? Czy po roku nie warto było by zrobić tomografii komputerowej płuc?
Ostatnio wyczytałam, żeby badać białko s100, podwyższony poziom może wskazywać wyższe ryzyko nawrotu.
Kolejne pytanie, dla mnie bardzo ważne, jeżeli chodzi o moje stadium i mój naciek, jakie mam szanse procentowe, że moja choroba nigdy nie powróci? Proszę o szczerość.
Jakie są szanse, że choroba wróci, czy jest tak, że może wrócić w ciągu 5 lat, a później ryzyko spada? Czy jest ono na równym poziomie?
Czy kontrole będą obowiązywać mnie do końca życia, dokładnie co rok?
Jak może objawić się nawrót choroby? Czy najpierw będzie to umiejscowione w węzłach chłonnych, czy nawrót może objawić się np przerzutem w płucach, albo zaatakować naczynia krwionośne?
Ostatnio odczuwam pewne obawy, stąd ta niepewność.
I teraz kwestia najważniejsza.
Nie mamy dzieci, a bardzo bym chciała je mieć, ze względu na wiek (30) nie mogę czekać długo, tym bardziej, że miałam problemy z zajściem w ciążę. Zdania są różne, jak wiemy żaden onkolog pod zgodą na ciążę się nie podpiszę - tak usłyszałam.
Niby mówią, żeby czekać 2 lata, a najlepiej 5, ale usłyszałam też,że nie koniecznie ma to jakieś znaczenie w moim przypadku. Ale czy oby na pewno tak jest ?
Czy to nie jest tak, że w niskich stadiach, to ciąża może mieć wpływ na nawrót choroby a nie czas. Wiem, że może być dobrze, a może być nie dobrze.
Co sądzicie?
Chętnie poznam inne przypadki.
Pozdrawiam |
|
|