1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Przytłoczona emocjami. |
marzena66
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9403
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-02-17, 07:24 Temat: Przytłoczona emocjami. |
Efcia
Daj sobie przyzwolenie na żałobę, płacz, krzycz, rób to co pozwoli wywalić z siebie Twój ból.
Bardzo mocno Cię przytulam |
Temat: Przytłoczona emocjami. |
marzena66
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9403
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-02-16, 06:39 Temat: Przytłoczona emocjami. |
Efcia bardzo mocno współczuję i mocno przytulam. Nie miej do siebie żalu, zrobiłaś wszystko co mogłaś, co umiałaś, choroba zwyciężyła a Ty ani nikt inny nie był w stanie nic zrobić. Mama zawsze będzie w Twoim sercu, już nic Ją nie boli, już nie cierpi, patrzy na Ciebie szczęśliwa z góry.
Bardzo współczuję i przyjmij moje wyrazy współczucia |
Temat: Przytłoczona emocjami. |
marzena66
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9403
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-02-08, 16:53 Temat: Przytłoczona emocjami. |
Efcia my zawsze myślimy, że nasi rodzice są wieczni, niezniszczalni, przecież Oni są zawsze przy nas, dla nas. Tak jak piszesz, wściekasz się bo to nie Twoja mama, Ona ciągle była aktywna a teraz leży. Czasami się zdarzy, że najdzie nas myśl, że kiedyś tych rodziców zabraknie ale nie teraz, przecież my wciąż ich potrzebujemy bez względu na nasze lata. Musisz zaakceptować fakt, że mama słabnie, że kiedyś Ona Cię wspierała, pomagała, teraz nadszedł czas na Ciebie i Ty musisz tą pomoc dać mamie. Nie złość się, zachowaj siły dla mamy, Twój spokój, nawet udawany, Twoje ciepłe słowa teraz są bardzo mamie potrzebne. Złość, niemoc trzeba gdzieś wyładować, bo wiadomo, że w nas siedzi ale na to pewnie znalazłaś swój własny sposób, trzeba te emocje gdzieś upuścić dla oczyszczenia atmosfery.
Dużo siły zwłaszcza psychicznej życzę. |
Temat: Przytłoczona emocjami. |
marzena66
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9403
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-02-03, 20:59 Temat: Przytłoczona emocjami. |
Efcia tak trochę z własnego doświadczenia. Moja ciocia, która zmarła parę miesięcy temu, rak nadnerczy z przerzutami, bardzo się męczyła, ja z rodziną próbowaliśmy chyba ratować ją na siłę, za co się strasznie winię, gdybym wcześniej poznała to forum i przyswoiła choć trochę wiedzy od wszystkich tu obecnych osób w życiu bym nie pozwoliła na takie "męczenie". Też Ją chcieliśmy ratować na siłę, lekarze operowali a my się zgadzaliśmy a Ona miała mnóstwo przerzutów i kolejne operacje tylko ją osłabiały, wyniszczały i nie dawały żadnych efektów. Później chemia, zaliczyła tylko jedną, która też osłabiła i wykończyła Ją strasznie. Dziś wiem, że nie robi się kolejnych operacji jak rak jest rozsiany, że nie podaje się chemii jak wyniki są kiepskie a osoba nie chodzi tylko jest noszona i wygląda niczym z obozu koncentracyjnego ale my chcieliśmy Ją ratować. Mam trochę pretensję do lekarzy, że źle nas prowadzili, dawali nadzieję nie nazywając rzeczy po imieniu. Teraz wiem, że trzeba dać godnie odejść, że nie można robić nic na siłę bo to nic nie da tylko wymęczy, wycieńczy i tak słaby organizm. Zamiast zamęczać kolejnymi badaniami, lataniem po szpitalach, lekarzach lepiej się skupić na dobrze i bezboleśnie spędzonym wspólnie czasie, który nam pozostał, spełniać zachcianki, być po prostu razem. Wiem, że to są trudne wybory, ale jeśli lekarze mówią, że nic się nie da zrobić, to zasięgnąć opinii jeszcze innego lekarza i jak się opinie potwierdzą to robić wszystko, żeby mama nie cierpiała i nie męczyć. Liczy się też zdanie co mama chce, czy chce jeździć, robić kolejne wyniki, jeśli chce już spokoju to trzeba to uszanować. To oczywiście jest moja opinia a Ty będziesz robiła to co Twojej mamie i Tobie potrzebne.
Nie zadręczaj się bo to nic nie da, Ty teraz musisz być silna dla mamy a wyrzuty sumienia mamy wszyscy bo chcemy zrobić wszystko dla swoich najbliższych a niestety nie potrafimy ich ani ozdrowić ani uchronić przed śmiercią, możemy im tylko ulżyć, kochać i być.
pozdrawiam |
Temat: Przytłoczona emocjami. |
marzena66
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9403
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-02-02, 20:45 Temat: Przytłoczona emocjami. |
Efcia to normalne, że targają Tobą różne emocje. Jest lęk o mamę i to nakręca całą spiralę strachu. Patrząc na naszą chorą osobę mamy w głowie setki myśli i niestety przeważają te najgorsze, to normalne u każdego z nas. Pozwól sobie jak jesteś sama na wypłakanie, na wyrzucenie złych emocji, przy mamie staraj się być silna, być wsparciem, choć wiem jakie to trudne. Nie możesz sobie wyrzucać, że nie zareagowałaś wcześniej. Po pierwsze nie dopuszczamy do siebie myśli, że to może być coś najgorszego, nie myślimy o tym, że kiedyś naszych rodziców zabraknie, choć wiemy, że tak będzie. Poza tym mama jest osobą dorosłą i pewnie myślałaś, że jak będzie Jej coś dolegało to pójdzie do lekarza się przebadać, skąd mogłaś wiedzieć, że spadnie na Was tak ciężka choroba, nikt o tym nie myśli do momentu kiedy osobiście nas to nie doświadczy. Rób teraz to co możesz, żeby mama nie cierpiała, bądź z Nią, pomagaj, rozmawiaj i kochaj.
Życzę dużo siły i gorąco pozdrawiam. |
|
|