Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-08-01, 20:36 Temat: Guz esicy |
Na razie nie.
Beata musisz sama znaleźć swój własny sposób na żołobę nie ma gotowego scenariusza jak to pokonać, każdy musi sam się z tym uporać choc wiemy wszyscy jak jest to ciężki i trudny czas.
Trzymaj się |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-23, 21:02 Temat: Guz esicy |
Masz leki uspokajające/antydepresanty?, łykaj. Weź córkę, teraz są wakacje, wyjedź gdzieś nawet do rodziny to też jest rozwiązanie żeby nie być samemu i się nie zadręczać ciągłym rozpamiętywaniem, musisz zaakceptować tą sytuację, nie da się cofnąć czasu a żyć masz dla kogo, córkę masz, którą zapewne bardzo kochasz a Ona Ciebie.
|
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-23, 12:49 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Przyjmij wyrazy współczucia, przykro mi
Beata12 napisał/a: | rak to jest wyrok |
Nie zawsze Beatko rak to wyrok ale w przypadku Twojego męża choroba była zbyt zaawansowana, zapewne za późno wykryta i wtedy rzeczywiście rak bywa wyrokiem.
Życzę Ci dużo sił, żebyś tą żałobę przeżyła z jak najmniejszą stratą dla swojego zdrowia i pamiętałaj, że masz jeszcze małe dziecko, dla którego również musisz być wsparciem bo córcia też tą startę na pewno przeżywa mocno po swojemu. |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-04-12, 14:49 Temat: Guz esicy |
Cytat: | co zjeść to go mdli |
Leki na mdłości jakieś bierze?
Można również poprosić lekarza o leki na apetyt, Megalia, Megance, serwować Nutridrinki.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-02-12, 05:38 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Nie pocieszę, sama wiesz, że choroba będzie u męża postępowała.
Beata12 napisał/a: | Bardzo źle wygląda. |
Choroba, chemia osłabiają i wyniszczają organizm męża.
Beata12 napisał/a: | dopiero do mnie dotarło ze .... nie poradze sobie. |
Poradzisz sobie bo będziesz musiała, taka jest gorzka prawda, życie toczy się dalej idziemy z tym pędem dalej bo musimy, bo sami chcemy żyć, bo mamy jeszcze dla kogo zyć, bo tak wygląda życie ktoś odchodzi, ktoś się rodzi.
Beata12 napisał/a: | MAmy pielęgniarkę hospicjum i psycholog. |
Bardzo dobrze, jesteście zabezpieczeni a to istotne, a lekarz z hospicjum również przychodzi?
pozdrawiam, trzymaj się dziewczyno. |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-01-18, 14:57 Temat: Guz esicy |
Beata12 napisał/a: | leży strasznie bli Go wątroba po chemi? z samej choroby? |
Może być skutek chemii, chemia bardzo działa na wątrobę, jeśli dalej boli to trzeba sprawdzić u lekarza czy coś się nie dzieje, czy mąż nie żółknie?
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-12-16, 02:06 Temat: Guz esicy |
Beata12,
U męża choroba będzie postępowała i musisz mieć tego świadomość. Nie wiem czy osłabienie męża wynika z choroby czy chemii, kiedy miał ostatnią chemię?, przerzuty na wątrobie pogarszają stan pacjenta, odbierają apetyt, osłabiają, wątroba gorzej pracuje i ten organizm zaczyna podupadać.
Może trzeba z córką do psychologa, żeby nie rozwinęło się to mocniej.
Trzymaj się. |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-12-14, 22:43 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Jeżeli mąż się dobrze czuje to trzeba zobaczyć teraz jak nowa chemia zadziała, dopiero za jakiś czas będzie można wyciągnąć wnioski po badaniach obrazowych czy Avastin daje dobre efekty, trzeba teraz poczekać.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-12-13, 20:00 Temat: Guz esicy |
Beata12 napisał/a: | bo czuję się trochę jak pasożyt nic nie daję na forum tylko biorę |
Forum jest po to żeby pomóc, nikt tutaj nie jest pasożytem.
Beata12 napisał/a: | są liczne przeżuty do wątroby, czyli przeżuty są w węzłach i wątrobie i to mimo brania chemii. |
Na to wygląda, że chemia nie spełnia już swojej roli i skoro powstały przerzuty to ta chemia już nie pomoże mężowi.
Beata12 napisał/a: | czego mogę się spodziewać ? |
Beata12 napisał/a: | Ja straciłam nadzieję że mąż z choroby wyjdzie nawet bym powiedziała ,że pogodziłam się z tym faktem. |
Przykro mi ale raczej tak będzie, przerzuty do wątroby niestety dość szybko pogarszają stan pacjenta. Wszystko teraz zależy od tego jak ta wątroba będzie sobie z przerzutami radziła, jak długo, u jednych jest to proces dość szybki u innych trwa to dłużej, nie ma reguły.
Beata12 napisał/a: | zakwalifikował się na program Avastinem. |
Czy po tym Avastinie nastąpił rozsiew choroby, przerzuty do wątroby?, czy zmieniono chemię właśnie na Avastin jak przerzuty się pojawiły?
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-08-16, 21:08 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Informacja bardzo dobra, oby wszystko poszło dalej po Waszej myśli.
Cieszę się razem z Tobą, pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-08-09, 20:10 Temat: Guz esicy |
Beata12 napisał/a: | Co oznacza te SUV czy to są zmiany nowotworowe? |
SUV to standaryzowana wartość wychwytu, czyli coś chorobowo zmienione wychwytuje bardziej kontrast/znacznik, który zostaje pacjentowi podany. Im wyższy SUV tym można się spodziewać, że zmiana taka jest złośliwa.
U męża na podstawie badania PET można stwierdzić, że
Beata12 napisał/a: | Guz esicy o wymiarach 51x31x40 mm naciekający na mięsień lewy o SUV 25.6. |
Czyli tutaj mamy wciąż aktywny proces nowotworowy.
Reszta wyniku wydaje się poprawna.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-08-03, 16:28 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Nie musisz nas przepraszać, tylko proszę zrozum, że my też mamy rodziny, pracę, obowiązki domowe i czas ograniczony, staramy się jak możemy pomóc.
Beata12 napisał/a: | Wtorek zrobiony PET chociaż w męża przypadku nie wiele to zmieni oprócz inf czy nie ma przerzutów dalszych |
Na pewno niewiele to zmieni ale będzie wiadomo czy choroba postępuje czy stoi w miejscu, czy może zaatakowała inne organy, to są bardzo istotne informacje.
Beata12 napisał/a: | Jestem pogodzona wewnętrznie z całą sytuacją |
Beatko, niestety od poczatku pisaliśmy, że męża stan jest poważny i niestety nie rokujący dobrze, dlatego namawialiśmy Ciebie żebyś załatwiła hospicjum bo samej Ci będzie bardzo ciężko.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-07-31, 08:26 Temat: Guz esicy |
Beata12 napisał/a: | Proszę dlaczego mi nikt nie odpisuje? |
Dlatego, że nie jesteśmy tutaj 24/dobę tylko w każdej wolnej chwili.
Beata12,
To co we wnioskach jest istotne i najważniejsze.
Beata12 napisał/a: | i stan jest poważny guz nadal nieoperacyjny. |
Tak to prawda, zbyt dużo nacieków żeby można było operować i oczywiście ilość zmian/nacieków powoduje, że stan męża jest poważny.
W wątrobie najprawdopodobniej cały czas jest jeden przerzut. Naciek guza jelita na esicy, na mięśnie biodrowo-ledźwiowe i naciek na moczowód lewy. Jak sama widzisz proces w tej okolicy jest mocno zaawansowany, przykro mi, nie jest dobrze.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-04-19, 20:02 Temat: Guz esicy |
Beata12 napisał/a: | a drugi robi sobie jaja. |
Raczej nie robi sobie "jaj". tylko może coś nie tak zrozumieliście. IV stopień to leczenie paliatywne więc i chemioterapia jest łagodniejsza, mniej toksyczna i niestety nie ma na celu wyleczenia a złagodzenia objawów wynikających z choroby.
Owszem różne rzeczy się zdarzają i może lekarz zasugerował, że jakby chemia na męża zadziałała, guz by się zmniejszył, nie byłoby przerzutów albo pod wpływem chemii guzy przerzutowe by zniknęły to byłaby szansa na operację ale to pewnie bardziej gdybanie lekarza co mogłoby się wydarzyć a nie co się wydarzy, bo tego nikt nie wie, jak wpłynie leczenie na danego pacjenta. Skoro bywają takie przypadki, że chemia pomoże to i zdarza się, że pacjent przechodzi operację. U Was są przerzuty, guz nie wiem czy się zmniejszył czy też nie, czy nacieka i jaki jest obraz węzłów chłonnych. Dopiero po takiej ocenie stanu męża można debatować czy w tej chwili zmiany u męża są operacyjne, podejrzewam jednak, że nie biorąc pod uwagę wyniki, które zamieszczałaś w między czasie i mając na względzie chemię paliatywną.'
Beata12 napisał/a: | Jutro jadę z mężem na chemie i sobie z nią pogadam. |
Na pewno warto porozmawiać żebyś Ty i mąż byli świadomi jak to wszystko wygląda.
pozdrawiam |
Temat: Guz esicy |
marzena66
Odpowiedzi: 161
Wyświetleń: 58213
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-04-17, 18:47 Temat: Guz esicy |
Beata12,
Cytat z Twojego pierwszego postu
Cytat: | Mój mąz lat 41 ma rozpoznanie Nieresekcyjny guz esicy z przerzutem do wątroby segment 6.
Operacji oklędzinowej w której nie udało się usunąć guza 7 cm .
Guz uciska na lewy moczowód i naczynia krwionośne.......................................................
Mąz obecnie pobiera chemię w celu zmniejszenia guza ...może uda się go wyciąć ?
....................... Wiemy że to IV stopień ....................., |
Czyli mąż od razu miał guza/zmiany nieoperacyjne, to że powiedziano, że jak guz się zmniejszy to może być operacja to nie znaczy, że tak będzie. Nie mamy obecnie wyników więc nie da się powiedzieć jak to obecnie wygląda. Już wtedy pisałaś o przerzutach, jeśli są przerzuty gdziekolwiek indziej, czy też powiększone węzły chłonne to nie ma sensu wycinać/operować główne źródło/pierwotnego guza bo to i tak nic nie zmieni, bo w innych miejscach i tak rak już "siedzi"
Jeżeli u męża stwierdzono już na początku IV stopień to zawsze jest to tylko leczenie paliatywne i tu lekarz nie wysłał Was w inne miejsce bo coś tam miał na myśli tylko żeby było Wam lżej bo bliżej domu a wiadomo jak po chemii pacjent może się paskudnie czuć. Lekarz w nowym miejscu jeśli zapoznał się z historią choroby męża i widząc IV stopień logiczne, że włączył chemię paliatywną.
pozdawiam |
|