1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 10
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-09, 07:44   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo,

Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-19, 21:00   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo,
Nie śpisz się, niech mamę trochę ustabilizują jeśli to jeszcze jest możliwe, bo tego nie wiemy czy jeszcze się da. Wyleczą grzybicę, pilnuj tego, trochę nawodnią, może choć jeszcze trochę pocieszycie się sobą. Pamiętaj, że nie ważne czy będzie mama w domu czy w hospicjum, ważne żebyś była przy mamie jak najwięcej, żeby mama czuła Twoją troskę, miłość, opiekę to nawet w hospicjum można stworzyć namiastkę domu.

Trzymaj się.
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-17, 11:32   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo,
Najwyraźniej spadły mamie jakieś parametry i pompują kroplówkami. Jeśli widzisz poprawę to bardzo się cieszę ale wiesz jak jest, dziś dobrze a za chwilę znowu źle, uroki tej choroby i niestety postęp choroby.
Nie ważne, ciesz się chwilą bo to teraz najważniejsze, czerpanie wszystkiego co dobre, chłonięcie tych chwil.
EwaTo napisał/a:
Grzybica oraz niemożność przełykania mogą być ponoć efektem radioterapii.

Mogą jak najbardziej, to nie zauważyłaś wcześniej nalotu na języku, w gardle?, jak jest grzybica to pacjent nie chce jeść, bo to wszystko boli, piecze, jest niedobrze.

Trzymaj się i żeby te dobre dni jeszcze u was trwały i trwały.
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-15, 05:54   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo napisał/a:
(badanie PET z 27.lutego nie wykazało innych przerzutów)

Zobacz jak istotny jest dla nas wynik badań, zawsze o to prosimy. Mówiłaś, że były tylko przerzuty do kości a jak wstawiłaś wynik PET, mówi zupełnie o czymś innym o
EwaTo napisał/a:
Wnioski:
rozsiany proces rozrostowy.

Powiększone węzły chłonne w płucach, zapewne przerzutowe, w wątrobie ogniska, wysoki SUV, mogą być przerzutami no i kości. Czyli większość miejsc zaatakowane najprawdopodobniej nowotworowo.

Przykro mi ale najprawdopodobniej stan mamy jest wynikiem postępu choroby i może się zdarzyć to najgorsze.
U mamy nic nie jesteś w tej chwili w stanie zrobić, wiem że Ci ciężko bo tracisz kogoś bliskiego i kochanego ale niestety takie jest życie, czasami okrutne ale nie zawsze mamy na to życie wpływ. Teraz nosisz w sobie nowe życie i mimo tego ogromnego nieszczęścia, które Ci towarzyszy musisz pamiętać, że życie toczy się dalej, świat się nie zatrzyma mimo naszej rozpaczy a Ty masz dla kogo żyć, nosisz nowe życie i musisz na siebie uważać, ograniczać stres bo odbija się to wszystko na maleństwie, które masz w sobie.

Bardzo Cię rozumiem bo moja córka również była w ciąży jak umierała na raka Jej kochana babcia i u Jej taty stwierdzono raka, operacja i te sprawy leczenia więc wiem jak to wszystko przeżywała i jak strasznie się o nią bałam.

Musisz pamiętać o sobie, mamie w tej chwili (jest w szpitalu) pomogą albo i nie lekarze, jak nie pomogą to znaczy, że to był już czas mamy, choroba Ją pokonała.

Wiem, że dużo gorzkich słów w tym poście, ale nie na tym rzecz polega żeby zapewniać Cię, że będzie dobrze jak tego nie wiemy a wygląda to niestety źle.

Trzymaj się dziewczyno i dbaj o siebie :tull:
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-14, 17:29   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo napisał/a:
Myślałam że się nie umiera na raka kości (raka piersi z przerzutami do kości).

Ogólnie z przerzutami do kości żyje się dłużej, tak szybko te akurat przerzuty nie doprowadzają do śmierci. W lutym jak piszesz było wszystko dobrze, innych przerzutów nie było, tak?, z wątrobą też było wszystko dobrze, płucami?
EwaTo napisał/a:
Czy to te naświetlania tak mamie zaszkodziły?! (

zaszkodzić nie powinno bo radioterapia przy przerzutach do kości jest bardzo pomocna. Może takie osłabienie jest skutkiem radioterapii, osłabienie, może warto mamie zrobić morfologię, może po radioterapii tutaj nastąpiło jakieś zaburzenie i stąd taki mamy stan a wtedy można mamę "podratować" jeśli byłyby to spadki w morfologii, może idź jeszcze w tym kierunku, niech pielęgniarka przyjdzie i pobierze mamie krew i wiele się wyjaśni.

pozdrawiam
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-13, 18:31   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo,
Trudno przez internet ocenić mamy stan a z Twojego opisu można by było ocenić, że to nie tygodnie ale dni ale trudno to jednoznacznie stwierdzić.

W tej chorobie bywają dni kiepskie a za chwilę jest lepiej więc trudno powiedzieć czy to zbliżający się koniec.
Niepokojące jest to, że mama nie chce już jeść,tutaj bym nie zmuszała bo może się mama zakrztusić/udusić, skoro już z przełykaniem śliny jest problem, że mówi niezrozumiale, wzrok się zmienia to takie objawy końca ale nie chcę wyrokować.
EwaTo napisał/a:
Może powinna mieć mama kroplówkę skoro prawie nic nie je?

Bliżej końca pacjenci już nie chcą i nie mogą jeść a kroplówka jest niewskazana bo tylko przedłuża agonię.
EwaTo napisał/a:
To może karetkę wezwać?

Karetka już nie pomoże, mogą nie chcieć nawet przyjechać ale możesz to na Nich wymusić, to już do Ciebie należy decyzja ale raczej nie pomogą.
EwaTo napisał/a:
Naprawdę już nie wiem

A masz telefon do doktor z Hospicjum czy też do Hospicjum pod którego opieką mama jest, możesz czy do doktor czy do Hospicjum zadzwonić, powiedzieć co się z mamą dzieje albo ktoś przyjedzie albo przez telefon powie co i jak.
EwaTo, na wszelki wypadek nastaw się na wszystko bo niestety ale może to być i to czego się boisz, chcę się mylić.

pozdrawiam ciepło.
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-04-23, 15:19   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo napisał/a:
zabieramy mamę do domu

Do hospicjum stacjonarnego zazwyczaj oddaje się pacjenta jak rodzina nie ma możliwości, warunków do opieki 24/dobę, jeże stan jest tak poważny, czyli potworne dolegliwości z którymi rodzina nie jest w stanie sobie sama pomóc no i oczywiście każdy ma jakieś swoje własne decyzje dlaczego do HS. Każda decyzja jest decyzją indywidualną danej osoby/rodziny i co by nie zrobiła to jest tylko Ich sprawą gdzie chory trafi, do domu czy do hospicjum.

Oczywiście, że chory najlepiej czuje się w domu wśród swoich sprzętów, rodziny ale sytuacje rodzinne są różne i decyzje również. To do Was należy co zrobicie.

EwaTo napisał/a:
Straszne jest to miejsce

Nie znam więc i wypowiadać się nie mogę ale znam osobiście kilka placówek stacjonarnych i zapewniam, że nie w każdym jest tak jak opisujesz, może źle trafiliście. Te, które ja znam to wiem, że pacjent jest tam zadbany pod każdym względem od medycznego, psychicznego, rehabilitacja po duchowe włącznie, nie zapominając o rozrywce.

Oczywiście zadbajcie o opiekę HD bo będzie ciężko bez Ich pomocy, z hospicjum też możecie wypożyczyć i łóżko i materac przeciwodleżynowy czy co tam jeszcze trzeba.

pozdrawiam
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-04-19, 21:34   Temat: Rak piersi uogólniony
tutaj wykaz
http://tamizpowrotem.org/...sko-pomorskie/#

Różne są hospicja i różne są w nich warunki. Wiadomo, że jest to miejsce na pewno w jakimś stopniu przygnębiające ale jest wiele hospicjów w których warunki są idealne, intymne, pięknie i kolorowo wyposażone tylko trzeba się zorientować, poczytać opinie. Wiadomo również, że odchodzą tam ludzie i jest to dość częste, specyfika tego miejsca, zapewnić godne odchodzenie bez bólu i cierpienia.
Wiadomo również, że rodziny mogą w takim hospicjum przebywać non stop jeśli jest taka wola i w sumie bardzo dobrze, bo taki pacjent nie czuje się pozostawiony sam sobie i oddany jak niepotrzebny bagaż.

Oczywiście możesz pomyśleć o jakiś innym ośrodku tylko trzeba wiedzieć, że w tych ośrodkach nie mają na co dzień ludzi z chorobą nowotworową, mogą nie pomóc jeśli mama będzie miała jakieś dolegliwości, na pewno nie ma w nich takiej profesjonalnej pomocy jak w hospicjum ale takie miejsce też możesz brać pod uwagę.

pozdrawiam
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-04-19, 07:13   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo,
Jeżeli mama jest słaba, leżąca to nikt więcej nie podejmie się leczenia mamy, zbyt słaby stan. Radioterapia bardziej będzie o ile będzie zastosowana żeby zniwelować bóle.

Jeżeli nie masz możliwości opieki nad mamą całodobowo to hospicjum domowe nic Ci nie pomoże. W takich sytuacjach należy rozważać hospicjum stacjonarne. Tam zajmą się mamą pod każdym względem i nie pozwolą na cierpienie. W Waszej sytuacji jest to najlepsze rozwiązanie i dzięki temu mama będzie odpowiednio zaopiekowana pod względem medycznym a Ty/rodzina możecie tam przebywać z mamą ile tylko chcecie i możecie.

pozdrawiam
  Temat: Rak piersi uogólniony
marzena66

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10102

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-01-26, 19:28   Temat: Rak piersi uogólniony
EwaTo napisał/a:
czy opis wskazuje na przerzuty? Tzn. czy teraz mamy do czynienia z nowotworem kości?)

To znaczy, że są przerzuty do kośćca a nie, że macie do czynienia z nowotworem kości a raczej rakiem kości.
EwaTo napisał/a:
Czy powyższy wynik wskazuje jednoznacznie na przerzutowego raka kości?

Wskazuje na przerzuty do kości, najprawdopodobniej są to przerzuty raka sutka, którego mama leczyła wcześniej.
EwaTo napisał/a:
Słyszałam, że jeśli są przerzuty, to w opisie widnieje określenie "ogniska META"??

może być meta a może być
EwaTo napisał/a:
z licznymi ogniskami aktywnego procesu rozrostowego


Jest progresja czyli postęp choroby. W 2014 było w scyntygrafii wszystko dobrze, teraz niestety nie, bardzo mi przykro.
EwaTo napisał/a:
Czy może powinna mama wykonać jakieś dodatkowe badania?

Musicie iść do onkologa, pod opieką u którego mama się leczyła/leczy i On zdecyduje co dalej.

pozdrawiam i witam na forum.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group