1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuc nasilenie bolu |
marzena66
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 4750
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-06-03, 17:57 Temat: Rak płuc nasilenie bolu |
Ola Olka,
Napisałaś prawidłową regułkę działalności Hospicjum ale tak na prawdę to Hospicja zajmują się pacjentami onkologicznymi w terminalnym okresie choroby nowotworowej. Może hospicja przyjmą i osoby z innymi chorobami ale głównie stawiają w pierwszej kolejności na choroby onkologiczne. Sama zresztą sprawdzałam kilka tego typu placówek i w każdej zaznaczali mi, że tylko pacjenci onkologiczni chyba, że dotyczy dziecka to wtedy każda choroba w terminalnym stanie.
Jephrey napisał/a: | dokumentacji w zasadzie nie ma
bo TK bylo robione z 3 lata temu |
To tato jak dowiedział się, że jest chory na raka to nikt z rodziny o tym nie wiedział?, tato od stwierdzenia raka nie chodził do lekarza, nie robił badań, wyników, nie był leczony?
pozdrawiam |
Temat: Rak płuc nasilenie bolu |
marzena66
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 4750
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-05-28, 16:11 Temat: Rak płuc nasilenie bolu |
Jephrey,
Nie podałeś żadnych informacji więc my niewiele możemy Ci pomóc.
Nie wiemy jaki rak, nie wiemy kiedy postawiono diagnozę, nie wiemy czy w chwili postawienia diagnozy coś było robione i co to było?
Nie wiemy, czy tato w chwili postawienia diagnozy kontrolował swój stan u onkologa? Nic nie wiemy.
Skoro nic nie wiemy nie możemy nigdzie Cię nakierować.
Stan taty jak widzę, jest słaby, chodzi/wychodzi?, jeżeli tak to należałoby zebrać całą dokumentację i iść z tym do onkologa razem z tatą, jeśli w ogóle tato che jakiegokolwiek leczenia.
Druga opcja to odszukać dokumentacje medyczną stwierdzającą, że tato ma raka (ta opcja jeśli tato już nie chce leczenia, nie ma siły na leczenie) i załatwienie skierowania do Hospicjum Domowego, żeby tatę objęli opieką.
Nie stwierdzimy czy tato ma przerzuty, dlaczego ręka boli, wątroba, mogą jak najbardziej być przerzuty do kości, do wątroby ale czy są to z fusów nie wywróżymy, to tylko mogą stwierdzić badania obrazowe.
Taty słaby stan i tak może zdyskwalifikować do leczenia i tu już potrzebne leczenie objawowe żeby nie bolało i hospicjum.
Zamiast analizować, że tato nie mówił, Wy nie wiedzieliście to teraz już wiecie i niech rodzina działa żeby tacie pomóc/ulżyć, nie ma co gdybać tylko należy działać, musicie zajrzeć do dokumentacji medycznej i zorientować się co było robione i co się działo, żeby poznać chorobę.
Nikt kompletnie nie wiedział, że tato jest chory, przecież ktoś tego raka stwierdził i jakieś badania musiał tato robić?, co tato wyrzucił to wszystko, schował w ciemnym kącie?, nie rozumiem za bardzo tego.
pozdrawiam. |
|
|