Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-05-07, 15:41 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Paulina x,
Wiem tylko, że dla takich sytuacji są przewidziane specjalne protokoły desensytyzacji czyli stopniowego „oswajania” organizmu z danym lekiem. Czyli takie onkologiczne odczulanie. Konkretną substancję podaje się rozpoczynając od maleńkiej dawki, zdaje się 0,1% dawki całkowitej i następnie podczas wlewu zwiększa się aż do osiągnięcia dawki pełnej. Cała procedura oczywiście trwa wtedy dłużej.
Nie umiem Ci odpowiedzieć jednak czy jest to obecnie możliwe u mamy, koniecznie trzeba zapytać lekarza. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-03-29, 11:32 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Skoro rak jest platynowrażliwy to skuteczność kolejnej chemioterapii w zbijaniu markera jest całkiem prawdopodobna.
Oczywiście kolejne cykle osłabiają organizm, narastają różne skutki uboczne.
Nie mam teraz dostępu ( z powodu awarii załączników) do pierwszego opisu TK i wyniku histpat pooperacyjnego - możesz napisać jakie było zaawansowanie choroby w momencie wykrycia?
Wiem, że pokładasz ogromne nadzieje w obecnym leczeniu - cytoredukcja i chemia są z pewnością bardzo zdecydowanym podejściem terapeutycznym i trzeba wierzyć, że dadzą przynajmniej lokalną kontrolę nad rakiem na jakiś czas. Choroba jest aktywna od roku 2017 więc niestety trudno zakładać, że to ostatni nawrót - przykro mi bardzo bo wiem jak bardzo chcialabyś zamknąć już ten etap z chorobą nowotworową. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-03-29, 09:09 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Tak, rozumiem - chodziło mi o to czy po operacji było jakieś badanie obrazowe.
Czyli teraz zaplanowano konkretną ilość ( 6 cykli?) chemioterapii i jedynym sposobem monitorowania jej skuteczności będzie oznaczanie markera? Bo żadnych zmian widocznych w badaniach obrazowych nie ma.
Marker Ca125 teoretycznie powinien spaść po cytoredukcji - choć czasem zdarza sie jego „niestabilność” i w krótkim czasie po operacjach potrafi wzrastać. Niemniej stały wzrost przez kilka miesięcy wskazuje jednak na postęp choroby.
Możecie jeszcze teraz przed chemią powtórzyć badanie markera, żeby mieć aktualny wykres z kolejnymi wynikami.
Rozsiew choroby nie zawsze jest w całości widoczny w badaniach obrazowych. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-03-28, 17:15 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Paulina x,
Rozumiem, że podwyższenie markera nie było weryfikowane żadnym badaniem obrazowym, choćby usg?
Generalnie źródła podają, że rozpoczynanie chemii w oparciu o sam podwyższony marker bez stwierdzenia nawrotu choroby w badaniach obrazowych niekoniecznie jest korzystne dla chorych. Tzn. takie leczenie nie musi wydłużyć przeżycia a zawsze pogarsza w jakimś stopniu jego jakość. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-11-19, 23:11 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Paulina x,
Zdecydowanie trzymam kciuki, jeżeli są szanse na operację to na pewno warto probować.
Hipec to długa, obciążająca procedura więc dobry stan ogólny pacjenta zawsze jest wielkim atutem.
Natomiast trzeba też pamiętać, że nawet PET nie jest super idealnym narzędziem diagnostycznym i często dopiero operacja ( otwarcie pacjenta) pokazuje stan faktyczny. Nie piszę tego absolutnie aby Cię straszyć tylko aby uczciwie zwrócić uwagę na różne możliwe opcje.
Niemniej życzę z całego serca wariantu optymistycznego i ustalenia wkrótce terminu operacji.
Podrawiam serdecznie, m. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-02-25, 21:00 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
gaba,
Jak zwykle niezawodna |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-02-25, 18:08 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Mutacja oznacza znacznie podwyższone ryzyko zachorowania na raka piersi i/lub jajnika ( albo jajowodu, otrzewnej). I w związku z tym podejmuje się inne działania profilaktyczne - tzn. inny schemat badań profilaktycznych albo np.profilaktyczną mastektomię lub usunięcie jajników ( w zależności od konkretnej sytuacji klinicznej).
Czyli dla osoby z mutacją chorującej na raka jajnika bądź piersi będzie to równoznaczne z szerzej zakrojonymi działaniami mającymi uchronić daną osobę od zachorowania na kolejny nowotwór. Samo leczenie w sensie technicznym ( operacja, chemioterapia, hormonoterapia) nie różni się od tego stosowanego w przypadku raków bez tej mutacji ( jedynie w raku piersi z mutacją niektóre ośrodki stosują nieco inny zestaw cytostatyków). |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-11-20, 12:32 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Tak, materiał tkankowy jest przechowywany w laboratorium patomorfologicznym w szpitalu, zadzwoń. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-03-09, 17:32 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Paulino x,
Tak, dobrze rozczytałaś ten wynik - mi tylko brakuje dookreślenia próbki z dwunastnicy. |
Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
missy
Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 28591
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-17, 20:49 Temat: Rak jajnika z przerzutem do wątroby |
Paulino x,
PET mówi o przerzutach do otrzewnej, nie do wątroby - opisano je jako wszczepy do otrzewnej, przylegające do wątroby. Przerzuty/wszczepy dootrzewnowe to bardzo charakterystyczna forma przerzutowego raka jajnika.
Mam nadzieję, że lekarze podejmą decyzję o leczeniu chirurgicznym tych zmian a dopiero następnie o chemioterapii.
Paulina, czy Mama jest umówiona do lekarza, który leczył ją wcześniej? |
|