1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
myszak
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5464
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-12-13, 19:48 Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
Czy może ktoś z użytkowników lub odwiedzających to forum miał do czynienia z lekiem Votrient? Czytałam ulotkę i tłumaczenie angielskiej strony, na której podano wyniki badań nad skutecznością tego leku ale może ktoś z Was przyjmował ten specyfik... |
Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
myszak
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5464
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-12-12, 07:44 Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
Dzięki...a czy może orientujesz się jaka jest skuteczność tego leku w porównaniu z innymi hamującymi rozwój raka nerki jak nexavar, sutent, sorafenib? zupełnie nie wiem co sie będzie z nami działo, gdy ten lek nie przyniesie poprawy...czy po wcześniejszym przyjmowaniu toriselu i avastinu jako lekach w terapii I rzutu i po podaniu pazopanibu mama będzie miała jeszcze jakąkolwiek szanse na inne leczenie? |
Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
myszak
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5464
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-12-12, 03:05 Temat: Rak nerki, wznowa, przerzuty odległe |
Witam, dopiero dziś dołączyłam do forum i nie wiem jeszcze jak tu się poruszać...
szukam pomocy bo moja mama od kilku lat walczy z nowotworem nerki..
a teraz znowu nadszedł czas kiedy choroba atakuje...
Przedstawię w skrócie: w 200r roku mama przeszła nefrektomie prawej nerki,
po 2 latach okazało się, że ma wznowę w jelicie , która została usunięta...
po kolejnych dwóch latach pojawiły sie przerzuty w płucach, oraz dwa małe ogniska w wątrobie i trzustce..
trafiliśmy do dr. Cezarego Szczylika w Warszawie i mama w ramach badań klinicznych otrzymywała torisel i avastin...
niestety po kolejnym 1,5 roku nastąpiła progresja choroby - nieznacznie powiększyły się dwa guzki w płucach i mama nie mogła dalej otrzymywać tego leku (nadmienię, że była pacjentką, na którą najdłużej ten zestaw oddziaływał)...
teraz dostała pazopanib, o którym niewiele wiem... czy ktoś z użytkowników słyszał o działaniu tego leku - poza oczywiście opisem z ulotki?
może ktoś się niem leczy...
nie wiem co będzie, jak okaże się, że ten lek nie zadziała... |
|
|