Znalezionych wyników: 2

vioom, ja jednak uważam że krew raz na rok powinno się zrobić bez żadnego obciążenia-tak dla bezpieczeństwa, i przynajmniej 1 raz powinien je zobaczyć neurolog jak juz dobrze zaczną chodzic, a co do narządów kobiecych trzeba je ,,pilnować ,, od maleńkiego - co do narządów męskich nie wiem czy dobrze myślę ale jak jestem na bilansie lub szczepieniu to małym zawsze zagląda lekarz w majteczki i jak twierdzi że wszystko jest ok to dalej nie wnikam,

no i cały czas dyskretnie wszystko obserwuje, bo u mnie obciążenie jest duże, ja, 2 prababcie , 1 babcia itd

wg usg brzucha raz na rok
kontrola u okulisty ,dno oka pole widzenia raz na rok
krew morfologia tsh i inne raz na rok
mocz ogólne raz na rok
orotpeda, neurolog raz na 2 lata jak wszystko w porządku

u córci bym walczyła o eeg, i tk głowy (oczywiście po okuliście )

synkowi można sprawdzic rozwój jąderek

to tak wg mnie matki obciążonej nowotworami i choroba genetyczna i to jest dla mnie taki zestaw dla zdrowych dzieci oczywiście jak coś się dzieje to inni specjaliści, ja panikuję od razu jak coś z brzuszkami się dzieje ale podchodzę do tego z głową. po co mam dzieciom od małego wpajać lek ,? ja pierwsze badanie krwi miałam w wieku 22lata i te wszystkie inne zresztą też

a dlaczego jesteś nadgorliwy? jakieś przypadki w rodzinie? bo wiesz mówią że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu... choć z 2 strony jak chodzi o dzieci wole być nadgorliwa ale w granicach racjonalnej normy niż potem mam sobie pluć w brodę że coś olałam