ja kiedyś chciałam dożyć tylko tyle żeby moje dzieci o mnie pamiętały - tak trochę egoistyczie
teraz jak czytam jak cierpicie wolałabym żeby nie pamiętały. wiem jak przeżywają moje pobyty w szpitalu, dopiero nie dawno nie boją się jak mama idzie na kontrole do lekarza i puszczają bez płaczu . nie chcę żeby moja śmierć była im ciężarem dodatkowym bólem.
kiedyś chciałam umrzeć w szpitalu sama . a teraz chcę w domu przy rodzinie ale teraz jak czytam to wolę żeby nikogo przy mnie nioe było żeby ikt nie widział mojej agonii , a to że umrę sama to nic to tylko chwila