1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Powiększony węzły chłonne szyi.. |
saraa5
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 11509
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-13, 22:08 Temat: Powiększony węzły chłonne szyi.. |
witaj kasiulka
mam to samo. Powiekszone wezly chlonne po obu stronach szyi, prawie na karku . Zauwazylam je ok 2 miesiecy temu. Wlasciwie bardziej je zobaczylam w lusterku niz wymacalam. Znajduja sie prawie z tylu, wiec widze je tylko gdy odchyle glowe mocno do tylu.
Poszlam z tym do lekarza rodzinnego. Dostalam antybiotyk, zrobilam badanie krwi: podstawowe, test na HIV, bialaczke, ziarnice. Wszystkie wyszly negatywnie. wyleczylam zeba kanalowo, usunelam 9 pieprzykow, ktore wygladaly jak potencjalne czerniaki , okazaly sie jednak niegroznymi znamionami. A wezly siedza sobie dalej w najlepsze na swoim miejscu. W miedzyczasie udalam sie do innego lekarza, obejrzal wyniki, pomacal wezly i powiedzial , ze mam sie nie martwic, bo on ma takie same od 10 po przebytych zapaleniach gardla. , mam zapomniec o nich i juz. Ulzylo mi, ale wrocilam znow do swojego lekarza, pokazlam wezly, a on powiedzial ,ze czas na wizyte u onkologa-hematologa. Przerazialam sie, zaczelam nawet protestowac, przeciez inny lekarz powiedzial, ze to nic takiego, wiec powiedzial tak:"moze i u niego sa to zwlokniale wezly, ale zanim do tego doszedl wykonal na pewno wszystkie badania, u Ciebie jest to nowosc, wiec moim obowiazkiem jest wykluczyc powazna chorobe" . Wg niego kazdy wezel niereagujacy na lecznie antybiotykiem jest wskazaniem do wykonania biopsji.
wizyte mam 27 czerwca. Umieram z niepokoju, z jednej strony jestem zalamana, ale z drugiej strony wiem,ze jesli jestem chora powinnam to wiedziec jak najszybciej. Wrog o ktorym wie sie jak najwiecej nie jest tak niebiezpieczny i latwiej z nim walczyc.
Ja tez czesto chorowalam na zapalenie gardla, ostanio przeszlam zapalenie pluc, wciaz mam nadzieje , ze te guzy na mojej szyi to tylko pozostalosc po tych przypadlosciach. Ale nadzieja to za malo , musze byc pewna, by przestac sie zadreczac. A jesli jestem chora, coz.... bede walczyc tak jak inni. Mam dzieci , planuje wyjsc za maz w tym roku, mam po co zyc.
Nie jestes sama, jest tu wiele wspanialych ludzi, ktorzy doradza, pociesza, czasem rozsmiesza. Zagladaj jak najczesciej i daj znac jak przebiega u ciebie diagnostyka tych wezlow. Pozdrawiam Iwona |
|
|