Dziekuje za odpowiedz. A czy spotkalas sie moze w Polsce z dokumentem podpisywanym przez pacjenta przy przyjeciu na oddzial (medycyny paliatywnej) o nie podejmowaniu reanimacji w chwili zatrzymania krazenia?
NIE REANIMUJE SIĘ terminalnie chorych - tj. pacjentów, u których przewiduje się w najbliższym czasie śmierć w wyniku zaawansowania choroby nowotworowej - której nie można już skutecznie leczyć onkologicznie.
REANIMUJE SIĘ bądź udziela niezbędnej pomocy w formie hospitalizacji w sytuacji, gdy stan zagrożenia życia nie wynika z zaawansowania procesu chorobowego a przykładowo z powikłań po operacji czy chemioterapii. Stan zagrożenia życia jest również czasem spowodowany zespołem paranowotworowym (często są to zaburzenia hormonalne lub wodno-elektrolitowe) - czasem skuteczne leczenie chemiczne (które pacjent np. dopiero rozpoczął) może ten stan cofnąć na wiele miesięcy. Jeśli więc chory rozpoczął dopiero leczenie - pilna pomoc w podobnej sytuacji jest potrzebna.
Czesc. Niestety nie czesto siedze w internecie i bylbym wdzieczny gdybys podala mi podstawe prawna albo jakies rozporzadzenie ministerstwa zdrowia gdzie jest zawarte to co napisalas. pozdrawiam.