1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie
soraj

Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 55405

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-08-27, 22:39   Temat: choroba mojego teścia........pomóżcie
Generalnie jestesmy w tym samym miejscu. Moj Tata tez jest pod opieka hospicjum domowego. Nie jestes sama. Ma lepsze i gorsze dni i te okropne tez. Zostal wypisany ze szpitala 4 miesiace temu i lekarz wlasciwie mowil ze jest bardzo slaby i moze umrzec w kazdej chwili. Teraz w domu tata ladnie wszystko zjada, ma apetyt po sterydach wiadomo ze jest slaby ma dusznosci itd ale leki paliatywne mu bardzo pomagaja. Dzieki nim egzystuje i mozemy sie nim cieszyc. Jedyna rade jaka Ci moge dac to rob cos dla siebie przynajmniej raz na tydzien bedziesz bardziej efektywnie pomagac Tacie. My z bratem na poczatku zwariowalismy i dyzurowalismy 24 godzine na dobe non stop. Na dluzsza meta nie da sie bo wyladuje sie w psychiatryku. Teraz zmieniamy sie moj brat plywa raz w tygodniu w sobote ja jezdze na rowerze w niedziele. I dziala my mamy lepsze glowy Tata jest jakby bardziej szczesliwy bo czasami potrzebuje przestrzeni dla siebie co bedzie zobaczymy wciaz mamy nadzieje i remisje etc bo wszystko jest mozliwe. Mam nadzieje ze rowniez Twoj Tatus nie bedzie cierpial i bedzie z Wami jeszcze dlugo. Pozdrawiam

[ Dodano: 2012-08-27, 23:53 ]
Co do nieprzyjemnego zachowania. My postanowilismy ze kochamy go takim jakim jest i jestesmy z nim do konca wiec wszelkiego rodzaju docinki etc poprostu ignorujemy. Po sterydach zachowanie potrafi sie zmieniac i moj tata byl agresywny podejrzewal ze chcemy go otruc lekami itd. Ale to wszystko nie ma znaczenia jestesmy obok i opiekujemy sie najlepiej jak potrafimy. Gonia tylko to mozemy zrobic. Reszta zalezy od Boga, Natury czy Jakiejs Najwyzszej Istoty. Trzymaj sie. Wiem jak Ci ciezko.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group