Autor |
Wiadomość |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-16, 19:29 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
Co do limitów to samo powiedzieli nam w szpitalu w Grodzisku Mazowieckim jak zawiozłam bratową. Mamę dziękować Bogu przyjęli. Przed wezwaniem karetki zadzwoniłam do pielęgniarki z hospicjum co robić ona oprócz wezwania pogotowia powiedziała nie wiem dlaczego żeby nie mówić że mama jest pod opieką hospicjum ???? Ktoś wie dlaczego? Ja nie dopytałam w tym zdenerwowaniu. |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-05, 08:42 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
|
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-03, 22:36 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
Marto dziś moja mama po sprzeczce zadzwoniła do mnie i powiedziała że jest jej przykro bo wie że będzie gorzej.
Ona ze mną się kłóci bo boi się że jak będzie jej teraz "dobrze" (w obliczu tego co przeszła) to żal jej będzie umierać.
Tak ciężko to zrozumieć ale bardzo dobrze rozumiem Twoje rozterki trzymaj się siły trzeba nam będzie dużo. |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-03, 10:45 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
martusiu ja też tak bardzo chciałabym zatrzymać czas - jak wielu z nas na tym forum. Niestety pozostaje nam jedynie wykorzystać najlepiej jak potrafimy, ten, który nam będzie dany. |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-03, 09:08 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
u nas pierwsza wizyta to było jedynie wizyta u lekarza i naznaczenie terminu pierwszego naświetlania. Długo bardzo nie czekaliśmy ok. 10 dni. I dopiero na tej wizycie po 10 dniach mamę wzięto na stymulator i dopiero na właściwe naświetlania ale tego samego dnia a potem co dzień przez 5 dni. Ale u nas to Warszawa może co inne centrum to inny zwyczaj. |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-31, 10:46 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
Marto, moja mama wie że to nowotwór i to jej wystarcza by pogrążać się w depresji którą zafundował jej mąż. Wszystko zależy tez od człowieka. Każdy indywidualnie i na swój sposób przechodzi chorobę tak straszną jaką jest nowotwór.
Niesamowitymi osobami chorymi, które poznałam na tym forum jest np JaInka i jerzozwiesz oraz wielu innych (Ich najbardziej zapamiętałam i tak chyba zostanie do końca mojego życia) To wspaniali ludzie których posty polecam jako obowiązkowa lekturę. Ich podejście do życia, ludzi, choroby i walki z nią jest niesamowite i tak bardzo ich podziwiam. Chciałabym być tak mądra życiowo, tak odważna i tak pozytywnie nastawiona do wszystkiego co mnie otacza. Tak bardzo chciałabym by choć kapka tej postawy spadła na moją mamę. Niestety mama jest osobą która całe życie była niszczona sukcesywnie i chorobę traktuje jako kolejny etap całego procesu wyniszczania, całe życie wyćwiczyła odruch zamykania się w sobie. Tyle czasu starałam się to zmienić i w momencie gdy wydawałoby się że się udało przyszła choroba która pogłębiła stan depresyjny mamy. Ciężko mi bardzo z tym, ale wiem że to ona jest ta najbardziej pokrzywdzona. Tobie Martusiu życzę by mama cały czas miała w sercu nadzieję, radość z każdego przeżytego dnia tak jak JaInka i jerzozwiesz. Ściskam mocno i pamiętaj że jak mam ochotę w duchu krzyczeć - krzyczę z Tobą - dziękuję za wiadomość na priva |
Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
spike40
Odpowiedzi: 426
Wyświetleń: 103291
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-28, 20:17 Temat: DRP z mnogimi przerzutami do mózgu |
owcaMarta tak mi przykro z powodu Twojej Mamy!
Musisz być teraz bardzo silna dla niej bo choć ona jest Tobie bardzo potrzebna to od teraz Ty jesteś bardziej dla niej. Nie znam się na wynikach badań - są tu bardzo mądrzy ludzie którzy Ci z pewnością doradzą co robić. Mogę tylko obiecać że zawsze przeczytam, pocieszę, będę. Trzymaj się i dużo siły życzę Mamie i Tobie w walce z tym cholerstwem. |
|