Nadziejo, nie znamy się, w ogóle pierwszy raz się tu "odzywam". O chorobie Twojej kochanej mamusi czytam już od dawna, i codziennie sprawdzam co u Was. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że jesteś wspaniałą córką i wzorem dla wszystkich, których dotyka ta paskudna choroba. Nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele osób o Was myśli i w jak wielu sercach mieszkacie. Trzymaj się mocno, wszyscy jesteśmy z Wami