1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 26
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-05, 07:30   Temat: DRP
Bardzo wszystkim dziękuje !::rose::

Wczoraj odbył się pogrzeb Tatusia .

Tatko zrobił sobie jeszcze pośmiertną wycieczkę z Olkusza do Częstochowy i tam jego prochy spoczęły obok brata. Teraz będą czekać na swoją mamę. Biedna babcia przeżyła swoich dwóch synów .

Wszystkich gorąco pozdrawiam Ewa.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-31, 21:58   Temat: DRP
Podjęłam taką decyzję ponieważ z Tatą kontakt jest zerowy,strasznie ciężko oddycha przez usta,są momenty jakby się dławił, ma błędny wzrok i tylko od czasu do czasu pojękuje .Zsiniał mu nos.Patrzenie na mękę Taty jest straszne i dla tego nie mam sumienia Go jeszcze męczyć sondą.Ordynatorka też przyznała mi rację ale powiedziała że miała obowiązek zapytać.

[ Dodano: 2011-11-01, 08:03 ]
TATUŚ PRZESTAŁ SIĘ MĘCZYĆ 1.11.2011 O GODZ,6.40 :cry:
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-31, 20:18   Temat: DRP
Dzisiaj musiałam podjąć niemiłą decyzję.Ordynatorka zapytała mnie czy podłączyć tacie sondę czy go już nie męczyć i zostawić na środkach przeciw bólowych.Z ciężkim sercem ale nie kazałam podłączać .Na tym etapie proszę już tylko o lekką śmierć Taty :cry:
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-30, 18:19   Temat: DRP
U Taty dnia na dzień coraz gorzej .nie je nie pije nawet już nie pali ,ma podawane kroplówki.Chcieliśmy ogolić Tatę ale mówi że nie chce bo go wszystko boli i tylko śpi.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-26, 23:14   Temat: DRP
Tata wczoraj był na konsultacji i powiedziano mi że miał też od razu naświetlania,
Po wczorajszym powrocie z Tatą był kontakt praktycznie zerowy , dzisiaj jest troszkę lepszy ale jest zupełnie bez sił.
Lekarz mówi że z dnia na dzień coraz gorzej. Jak dzisiaj weszłam na sale Tata spał a ja się wystraszyłam że zmarł -tak biednie wygląda.Ta choroba niszczy z dnia na dzień.
Tata cały czas pali ale nie ma już nawet siły zapalić zapalniczki ,trzeba mu zapalić papierosa żeby sobie parę razy pociągnął.

Ordynatorka na oddziale jest wspaniałą kobietą ,będzie trzymać tatę ile da radę a gdy zajdzie konieczność to pomoże w załatwieniu hospicjum.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-26, 22:31   Temat: DRP
Witam

mam pytanie - czy może być naświetlana głowa bez wcześniejszego zrobienia maski ?
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-23, 22:20   Temat: DRP
Ja jestem ze śląskiego a tata z małopolskiego.
Niestety ale u nas w grę wchodzi już tylko hospicjum stacjonarne.Dzisiaj w szpitalu mi powiedziano że do Taty trzeba przynajmniej 2 silne osoby 24 godz na dobę.
Sonia21 dzięki za informację będę dzwonić wszędzie.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-23, 10:01   Temat: DRP
Witam i bardzo dziękuje za słowa pocieszenia.Znajoma mi powiedziała że dobre hospicjum jest w Miechowie i jak mi ordynatorka w poniedziałek powie że muszę Tate zabrać ze szpitala to będę próbowała załatwić .Ale to niestety są odległości.Tak na marginesie to myślałam że na oddziale paliatywnym dość długo leżeć.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

[ Dodano: 2011-10-23, 11:06 ]
Do opieki nad Tatą jestem tylko ja i mój przyjaciel.Najgorsze w tym wszystkim że tata ma jeszcze 93-letnią mamę która to strasznie przeżywa a nie jest już w stanie pomóc , nawet za często nie może go odwiedzić bo mieszka w Częstochowie.

[ Dodano: 2011-10-23, 11:44 ]
Czy orientuje może ktoś na forum czy hospicjum przyjmie osobę z innego województwa i z innej kasy zdrowia.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-21, 22:54   Temat: DRP
I znowu z wyjazdu do Katowic nic nie wyszło, Tata za słaby.Troszkę siada na łóżku ,ale nawet to go męczy.pójdzie też do toalety z wielkim wysiłkiem przy balkoniku i z muszli sam nie wstanie muszą mu pomagać 2 osoby.
Od paru dni chce iść do domu bo by sobie kurczaka usmażył ,dzisiaj zawiozłam kurczaka,ugryzł raz i się skończyło.Boję się że każą mi zabrać Tatę do domu a ja nie dam rady sama-nie ma mi kto pomóc.Urlopu już nie mam ,opiekę wykorzystałam prawie całą a nie ma mnie w domu 11 godzin z dojazdem do pracy.
Do biegunki doszły jeszcze delikatne wymioty,nie wie jaka jest pora dnia . Dzisiaj przyjechałam ze szpitala o 20 a po 21 Tata dzwoni czy się już wyspałam bo czeka na mnie żebym go już zabrała do domu. Nie da sobie nawet wytłumaczyć że jest dopiero wieczór tylko mi mówi że jestem chora i robię z niego głupiego .
Myślę że Taty życie zbliża się po mału do końca i straszne jest patrzyć na jego mękę a ja jestem bezradna i bezsilna :cry:
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-17, 20:32   Temat: DRP
Z Tatą niestety żle :cry: . Są przeżuty do głowy i oka i podejrzenie przeżutów do kości.ma mannitolu z Tatą jest troszkę lepiej ale też lichy kontakt.W piątek miał jechać na konsultacje do Katowic w celu naświetlania głowy ale w czwartek w nocy dostał okropnej biegunki która praktycznie dopiero dzisiaj się delikatnie uspokoiła.Na dzień dzisiejszy nie ma nowy o żadnej konsultacji w tak złym stanie, może za parę dni . Tata praktycznie nie wie co się z nim dzieje ,mówi od rzeczy, mało co pije i prawie już nic nie je .Do toalety też prawie nie wstaje a jak już to ze strasznym wysiłkiem i cierpieniem.Jak się na to wszystko patrze to nie wiem czy jest sens męczyć Go jeszcze konsultacjami i naświetlaniami , nawet jak mu wogóle jeszcze na to pozwoli stan zdrowia . To wszystko jest straszne ,chciała bym żeby żył ale patrzenie na taką mękę bliskiej osoby jest okropne.

[ Dodano: 2011-10-17, 21:45 ]
dopiero teraz zobaczyłam że mi się żle napisało przerzuty -przepraszam.

[ Dodano: 2011-10-18, 19:15 ]
Tata ma na piątek zaplanowane naświetlania w celu złagodzenia bólu.

[ Dodano: 2011-10-18, 19:40 ]
Dzisiaj zawiozłam Tacie nowe piżamy a te stare po biegunce chciałam wyrzucić to pielęgniarka stwierdziła że nie ma co kupować nowych tylko prać te co ma bo tak już będzie do końca.Tata przez ostatnie miesiące miał straszne zatwardzenie a teraz nagle taka zmiana.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-04, 20:53   Temat: DRP
Dopiero będzie robione, w końcu chyba trafił na dobrych lekarzy którzy nas nie zbywają.Tata dzisiaj nawet troszkę siadł ,jest słabiutki ale można z nim już porozmawiać tyle że nie pamięta co się z nim działo przez ostatnie dni.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-04, 20:35   Temat: DRP
Lekarze będą się decydować na podanie tacie chemii i może naświetlań głowy.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-02, 20:42   Temat: DRP
U nas z dnia na dzień coraz gorzej.Byłam zmuszona położyć tatę na oddziale paliatywnym,stał się niebezpieczny sam dla siebie.Nawet biedny nie wie że zawoziłam go do szpitala.Nie może się nawet sam już podnieść w łóżku a jeszcze się kazał zaprowadzić pielęgniarkom do toalety i spadł z muszli .Ma sine pól twarzy jakby miał mało jeszcze cierpienia z raczyskiem.To wszystko jest straszne jak Ci biedni ludzie muszą cierpieć.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-09-23, 09:43   Temat: DRP
Tacie już w styczniu wyszły drobne zmiany w drugim płucu przy bronchoskopii .
Na dzień dzisiejszy widać ze ma mniejsze bóle ale z jego świadomością jest coraz gorzej,nawet nieraz nie wie gdzie jest.
  Temat: DRP
szarlotta

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 24775

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-09-22, 22:32   Temat: DRP
TK głowy nie było robione ale bóle tez ustąpiły. TK klatki piersiowej było robione parę dni przed pójściem do szpitala i to własnie po nim stwierdzili że radioterapii nie będzie.TK nikt nie widział bo niby było robione tylko pod kątem naświetlań.
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group