Znalezionych wyników: 14

witam ponownie, babcia jest leczona talidomidem 6 miesiąc, do tego na kilka dni w miesiącu dodawany jest encorton i alkeran.
Jak to jest z jej odpornością? Czy ja mając katar i kaszel nie mogę przebywać z babcią w domu?
Od początku jej choroby martwiłem się co będzie jak ktoś z domowników zachoruje.

[ Dodano: 2012-11-28, 22:46 ]
aa.. dodam , że wyniki krwi babcia ma bardzo dobre, leukocyty też w normie:) przychodzi pielęgniarka w okresie brania alkeraniu i encortonu i pobiera krew

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-11-29, 06:34 ]
Masz już swój wątek na Forum dotyczący choroby babci - nie ma potrzeby zakładać kolejnego.
Wątki scalone.

babcia zawsze była pełna werwy, nie chorowała, dużo chodziła, była osoba która napędzała cała rodzinę, aż do czerwca tego roku:/po diagnozie.Wyprawiła jeszcze święta Wielkanocne ale już nie czuła się w 100% dobrze.Stan się pogarszał z dnia na dzień.
Gdy po 1 cyklu chemii wróciła ze szpitala to coś ją zablokowało ze stolcem.

witam, babcia choruje na szpiczaka mnogiego,głowne leki które obecnie bierze w domu:oxycontin, kalipoz, milurit i talizer(talidomid) i jakiś syrop na zaparcie który nic nie daje.
Babcia cierpi na potworne zaparcia, bóle są tak silne że jęczy, nie może się wypróżnic.
W szpitalu ostatnio miała robione lewatywy.
Babcia jęczy i non stop chodzi od wc ale nic nie udaje jej się zrobic, je śliwki, jabłka ale nic to nie pomaga, co można zrobic, bo nie można już na to patrzec, pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-08-06, 17:21 ]
Wątki scalone.
Jeśli dana sprawa dotyczy pacjenta, który ma już na Forum swój wątek, nie trzeba zakładać nowego tematu - wystarczy dopisać pytanie do wątku już istniejącego by wiedzieć, kogo dokładnie dotyczy problem, jaki jest wywiad etc.

Wypisano babcię do domu, przepisano z 10 różnych leków.
W tym Talizer na noc, babcia jest słąba ale po domu jako tako się porusza.
Na wypisie napisano że to III stopień szpiczaka,
zauważyłem 49% plazmocytów w szpiku, więc to na pewno nie ma związku z chlamydia?

za 2 tygodnie babcia wraca do szpitala
czy po 2 tygodniach brania talizera babcia może poczuć się lepiej?

wszędzie co innego piszą

teraz znalazlem
Przenoszenie chlamydia trachomatis:
przez niezabezpieczone stosunki płciowe
dotyk
zanieczyszczone przedmioty (bielizna)
na basenie i w saunie

ale mam nadzieję że lekarze wiedzą co robia

ja czytałem że są też inne możliwości, jak np mokry ręcznik, bakteria żyje na ręczniku bardzo krótko ale jest taka możliwość, tym bardziej skąd to sie u mnie wzięło.

więc ja już nie wiem sam, skoro objawy są dosyć podobne i z tym spadkiem hemoglobiny również,
tym bardziej że lekarka powiedziała że nie ma u babci zmian w kościach bo przeważnie u innych pacjentów przy takim stanie ogólnym są bardzo często przeprowadzane operacje

nie wiem już sam czy wspominać może warto by było chociaż nadmienić

w dodatku pani doktor jest bardzo sympatyczna i otwarta

Ostatnio nie daje mi spokoju myśl, że u babci objawy zaczęły występować gdy ja przechodziłem terapię antybiotykową w tym doksycyliną z podejrzeniem chlamydii t.
Czytam teraz o tym i widzę że prawie wszystkie objawy i wyniki krwi pokrywaja się z objawami tego spiczaka: przy chlamydii jeżeli wniknie w stawy to powoduje zapalenie stawów itp, bóle, silne osłabienie, jest podwyższone Ob, spada hemoglobina :shock:

i mam takie pytanie czy jest możliwość pomylenia zakażenia chlamydia ze szpiczakiem :roll:

?bo już zaczynam się martwić skoro objawy sa podobne, hemoglobina niska jak u babci, hematokryt itp...

Tak, szpiczak, była dzisiaj rozmowa z lekarzem.
Będzie podawana chemia przez 4 dni oraz sterydy.
Jak będzie wszystko dobrze to wyjdzie po niedzieli.
Prawdopodobnie jakiś czas będzie brała chemie co 21 dni i trzeba będzie uważać na jej słabą odporność.
Lekarka mowiła że ten szpiczak nie jest tak groźny co sam spadem odporności po chemii bo chemia dobrze sobie radzi ze szpiczakami.
Pacjenci niby umierają nie z powodu szpiczaka tylko z powodu infekcji przy słabej odpornośći.

bo to typ lekarza który sądzi że zna się na wszytkim..:/za długo to wszystko trwało, babcia na szczescie poszła do innego ponieważ ten rodzinny był na urlopie i ten drugi lekarz zasugerował że to może być szpiczak mnogi i napisał skierowanie

[ Dodano: 2012-06-27, 18:44 ]
babci już podają lek o nazwie talizer, jest taka slaba ze nie da sie dogadać,caly czas spi, to normalne po tym leku?

Babcia jest już na oddziale hematologi od niedzieli, robią badania, już wykryli jakąś nieprawidłowość w sercu i jest zdziwienie że lekarz rodzinny nie zauważył tego na ekg ani nie chciał dać skierowania do kardiologa a leki na nadciśnienie przepisywał po których było coraz gorzej, pobrali także szpik i czekamy na wyniki.
Na moje oko babcia jest nadal coraz słabsza.

lewe żebro, kręci, z babcią coraz gorzej a do szpitala pod koniec tygodnia, nie wiemy czy dożyje

wyniki babci

Morfologia krwi:
leukocyty 4,8 (w sumie jest bardzo dobrze to może nie szpiczak?)
erytrocyty 2,7
hemoglobina 9,2( w kwietniu było 11)
hematokryt 27
mcv 99
hch 34
hchc 34,2
płytki krwi 176
limfocyty% 45
inne (eo,bazo,mono) 11
neutrofile% 45
limfocyty 2,2
neutrofile 2,10
rdw-cv 15
pdw 9
mpv 9
p-lcr 11

Rozmaz krwi:
gran segmentowe 45
gran kwasochłonne 1
limfocyty 54
OB 110

Wyniki moczu:
przejrzystość - przejrzysty
barwa: jasnożółta
ciężar właściwy 1,011
ph 6,5
glukoza: nieobecna
ketony: nieobecne
urobilinogen: nieobecny
bilirubina: nieobecna
białka - nieobecne(to może wykluczać szpiczaka?)
Osad:
nabłonki płaskie: nieliczne
leukocyty: 1-3
erytrocyty świeże 1-3
erytrocyty częściowo wyługowane 1-3
bakterie - nieliczne

Jakieś dodatkowe badania:
krew w kale nieobecna
żelazo 59
białko całkowite (icd-9:177) 13,1
crp( icd-9:i81) 3,23 na kartce napisane że norma niby do 0,50

Proteinogram białek surowicy icd9: 179
albuminy 26,80
afa-1 gobuliny 3,10
alfa-2 globuliny 58,60

obraz elektroforezy sugeruje obecność białka M.
wksazane wykonanie immunofiksacji białek w surowicy i moczu
beta1: 3%
beta2: 1,90 %

czy podejrzenie szpiczaka jest słuszne?
w dodatku dzisiaj na nosie u babci pojawił się jakiś mały guzek ale może to jakiś pryszcz..:/

[ Dodano: 2012-06-23, 13:30 ]
wyczytalem ze wysoki poziom tych alfa2 globulin jest przy ostrym zapaleniu trzustki, babcie cos boli przy zebrze albo zebro z lewej strony, hm albo przerzuty moze jakies?

Aktualnie wróciłem od babci, spisałem i zamieściłem na forum tylko te które sa znacznie podwyższone i niepokojące, jutro będe u babci i zamieszczę w takim razie całość, dziękuję za zainteresowanie tematem.

Nabrałem pokory do babci stanu ponieważ w 2004 r. na nowotwór zmarła moja mama w niecałę 2 tygodnie,tak nagle.Przeżywaliśmy dramat a teraz jakby miało się to powtórzyć to jest to coś szokującego.
Babcia jest jedyną osoba którą jeszcze mam i się przejąłem.
Babcia robiła dosyć sporo wyników, jakieś rtg stawów, miednicy, klatki piersiowej no i niby wszystko jest ok.Była u jakiegoś specjalisty reumatologa, dawał jakieś leki na nogi ale po ostatniej wizycje przestraszył się wyników krwi i pogarszającym się stanem babci.
Powiedział że jak już te leki nie pomagają to już nic nie pomoże i dał skierowannie do szpitala z podejrzeniem szpiczaka mnogiego.

Są jeszcze 2 sprawy mianowicie:
1) ja własnie w marcu przechodziłem zapalenie cewki i jąder, miałęm podejrzenie chlamydii i brałem antybiotyki właśnie wtedy babcia zaczęła źle się czuć, ja myślałem że bakterie chlamydii przeszły na babcie bo początkowe objawy były bardzo podobne do zakazęnia chlamydią czyli osłabienie, bóle stawów ,podwyższone ob także ale babcia nie chciała się przebadać pod kątem chlamydi w tym także lekarz ogólny mojej babci powiedział że to jest niepotrzebne.

2) babcia od jakiegoś czasu bierze leki na nadciśnienie, w marcu miała zmieniane leki na nadciśnienie..na ulotce..sporo informacji o skutkach ubocznych leków...objawy uboczne leku takie same co występują u babci..babcia boi się odstawić lek i lekarz także powiedział że lek nie ma nic wspólnego więc już sam nie wiem..mam nadzieje że nie potwierdzi się czarny scenariusz ze szpiczakiem, jutro wstawię wszystkie wyniki krwi i moczu

Witam, babcia już ledwo staje na nogi, lekarze od marca poszukują bezskutecznie przyczyny jej stanu.
Ogólne zmęczenie, poty, babcia cały czas śpi, już nie chce nic jeść, jest blada.
Jest podejrzenie szpiczaka mnogiego, nie ma miejsca w szpitau na teraz..najwcześniej pod koniec następnego tygodnia.
Wożę babcie po lekarzach, dzisiaj byliśmy w szpitalu, strasznie przeżywam to co się dzieje, cały czas jestem przy babci i cały czas patrzę na to co się dzieje, to jest nie do opisania dla kogoś kto nie był przy takim czymś jak z dnia na dzień pogodna , energiczna osoba staje się warzywem... eh........
naistotniejsze wyniki moim zdaniem
Morfologia:
erytorycyty 2,7
hemoglobina 9,2
jakieś p-lcr 11

rozmaz krwi:
limfocyty 54

OB 110
jakieś crp 3,23 bardzo podwyższone

białka
albubiny 26
gamma globuliny 58
beta1 - 3%
beta2 1,8