1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-11-18, 22:56 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Mogilanko kochana czekałam na Ciebie... Przytulam, szkoda, że wam też się nie udało...
Piękny list, piękne pożegnanie... przytulam Cię w myślach, aby choć trochę Ci ulżyć... |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-29, 12:29 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Mogilanko jak sobie radzicie?
U nas wielka pustka , ale gdzieś tam jest błogość, że byliśmy razem i oprócz cierpienia, rozpaczy była miłość i poczucie bezpieczeństwa naszego Tatki |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-12, 14:02 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Mogilanko kochana nie wiem co Ci doradzić, ale trzymam mocno kciuki za Was
U mojego tatki niestety pogorszenie, wypisali Go ze szpitala bo na chemię zbyt wyniszczony, zaproponowali hospicjum, ale na razie dajemy radę sami w domu przy pomocy hospicyjnej. Mamy tlen i walczymy dalej.
Pozdrawiam, wiki |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-08-07, 07:45 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Mogilanko odezwij się i napisz co Was.
wiki |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-07-27, 15:12 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Tak się cieszę, że u Was świeci słoneczko Wiesz wczoraj byłam z mamą na prywatnej konsultacji u profesora onkologii i też wspominał o ewentualnym leczeniu tatki tą Xelodą, ale najpierw musi go zobaczyć i zbadać. U nas też tatko najbardziej czeka na leczenie i swoimi wiadomościami o dobrej tolerancji leku przez mamusię też mnie ucieszyłaś
no cóż musimy sie trzymać i wierzyć, że przed nami jeszcze wiele dobrych dni
pozdrawiam wiki |
Temat: rozsiany rak jelita grubego |
wiki
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 32818
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-07-15, 08:15 Temat: rozsiany rak jelita grubego |
Mogilanka napisał/a: | Chemia paliatywna w naszym przypadku być może wchodzi w grę, ale i tak może dojść do niedrożności przewodu pokarmowego i wtedy, tak czy siak, czeka mamę operacja, tyle że na ostrym dyżurze w zwykłym szpitalu ze wskazań życiowych. Sylam5, napisz proszę, jak wyglądało u was to leczenie, czy były takie objawy jak po zwykłej chemii, jak długo trwało? Na razie jeszcze nie zapisałam mamy pod opiekę hospicjum, bo wciąż bronię się przed tą myślą, że mogłabym to zrobić, ale w ostateczności ... |
Mogilanko co Was? Kochana zapisz mamę do domowego hospicjum. My też mieliśmy obawy, a teraz z perspektywy czasu uważam to za najlepszą decyzję jaka moglismy podjąć. Lekarka przyjechała do tatki tego samego dnia, w którym dokonaliśmy zgłoszenia I teraz to ona jest powierniczką tatki. Ufa jej i zawsze kiedy ma doła prosi o wizytę. Po każdym takim spotkaniu stan tatki polepsza się. Kiedyś w rozmowie z nią wyraziłam obawy o niedrożność układu pokarmowego. Odpowiedziała, że może być, ale nie musi, a jak będzie to wtedy będziemy sie martwić. Jej spokój udzielił się nam wszystkim. Mamy świadomość, że w każdej chwili możemy liczyć na jej profesjonalną pomoc To bardzo ważne dla nas i tatki.
Ostatnio w rozmowie z onkologiem zapytałam czy zawsze bez konsultacji z onkologiem możemy stosować sie do zaleceń pani dr? Odpowiedział, że wiedza lekarzy i personelu hospicjum w zakresie opieki paliatywnej jest na pewno wieksza niż jego. Przestrzegł także przed wzywaniem pogotowia w razie nagłych przypadków. Oczywiście czasami nie ma innego wyjścia, ale stwierdził, że wtedy najlepiej uderzyć do hospicjum, bo zwykłe pogotowie może narobic zamieszania i tylko pogorszyć sytuację
Myślę, ze powinnaś szybko zdecydować się na taka forme pomocy i wsparcia. Jak piszesz jesteś sama z tym problemem bo mame trzeba oszczędzać. Napiszę tak, nie musisz byc sama, nie powinnaś być sama. Możesz mieć koło siebie tych wspaniałych ludzi. A jeżeli mamie chcesz oszczędzic stresu, to powiedz, że tam leczą też ludzi przewlekle chorych, bo to jest prawda. U nas nie było tego problemu bo tatko stwierdził, że nie ważne z czym kojarzy się hospicjum, ale on potrzebuje pomocy i opieki. I sprawa sie rozwiązała
Napisz co Was.
wiki |
|
|