1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
zagubiona1974
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 23170
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-05-13, 14:29 Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
przykro mi:( trzymajcie się |
Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
zagubiona1974
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 23170
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-05-12, 12:14 Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
Elwirka, z Twojego opisu wynika, że Twoja Mamusia odchodzi.... :( koniec może nastąpić dziś , jutro, albo za tydzień... na to pytanie nie odpowie Ci nikt jednoznacznie... pisałam Ci już w postach wyżej jak to było u nas:( Tatuś w dniu śmierci rano ok. godz. 7,00 miał jeszcze cieplutkie dłonie i stopy; jak przyjechałam do rodziców o 8,00 ręce były lodowate, opuszki palców były sine:(
przyszło mi do głowy jedno: Czy Ty pożegnałaś się z Mamusią? pozwoliłaś Jej odejść? Ja wiem, to trudne, sama miałam z tym duży problem, te słowa nie przechodziły mi po prostu przez gardło:( na godzinę przed śmiercią powiedzialam Tatusiowi: Tatusiu, jeśli chcesz to odejdź, tutaj będzie OK, nie martw się o nas, nie męcz się ...pamiętaj tylko, że bardzo Cię kocham...
okłamałam Go, że będzie dobrze bez Niego, ale czułam że tak trzeba, że On czeka na zezwolenie na odejście...
może i Twoja Mamusia na to czeka? żebyś powiedziała Jej, że może już odejść?
I masz rację czując, że nic od Ciebie nie zależy. Wszystko w rękach Boga. Trzymajcie się, pozdrawiam.
[ Dodano: 2012-05-12, 13:15 ]
moim zdaniem nie powinnaś Jej męczyć lekarzami, szpitalami itp. Pozwól Jej odejść w spokoju, we własnym łóżku , w otoczeniu bliskich Jej osób... |
Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
zagubiona1974
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 23170
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-05-11, 10:54 Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
to prawda, nikt Ci nie powie ile to jeszcze potrwa... u mojego Tatusia taki stan rzeczy trwał jakieś dwa tygodnie...potem pojawiło się charczenie, trudne do zniesienia dla domowników, a potem zaczęło się odchodzenie... takie na 100%... bardzo płytki oddech, sinienie palców u rąk i wzrok utkwiony w jeden punkt... najtrudniejsze jeszcze przed Wami, niestety:( trzymajcie się ciepło |
Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
zagubiona1974
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 23170
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-05-09, 19:47 Temat: Mama elwirki84 (wydzielony z tematu UMIERANIE...) |
to prawda,życie jest bardzo okrutne:( a umieranie, odchodzenie najbliższej osoby to droga przez mękę dla żyjących, którzy patrzą na to z bezsilności łamiąc paznokcie:( przeszłam przez tę drogę i do dziś , ilekroć o tym pomyslę nie potrafię powstrzymać łez... same lecą:(to wszystko jest takie trudne......... |
|
|