Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-10-08, 18:07 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Witam. Jestem już tydzień po pierwszej chemii (taxotere).
Nadal bardzo bolą mnie zaatakowane węzły i czuję jakby zacisk gardła. Typowe środki przeciwbólowe nie pomagają.
Nie wiem, może ktoś wie czym złagodzić te dolegliwości i czy są to normalne bóle ?
A w ogóle to czemu odczuwam taki ból, po pierwszym rzucie chemii tak nie było.
Jeszcze jedno pytanie : co to za chemia ?
Wiem, że to co piszę jest nieco chaotyczne, ale następną wizytę mam za 2 tygodnie.
Zwykli lekarze nie umieją mi pomóc, kierują do onkologa. |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-10-02, 20:43 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Postaram się zastosować do podanych wyżej zaleceń i przestanę zwracać uwagę na statystyki. Martwi mnie teraz ból tych węzłow po tej pierwszej chemii. Nie wiem czy to normalne, ale może jestem przewrażliwiona. Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-10-02, 15:45 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Witam ponownie Jestem po pierwszej chemioterapii. Podaja mi Docetaxel mono i Dexametazon.
Rozpoznanie z PET brzmi: uwidoczniono ogniska patologicznego gromadzenia wrzucie węzłów chłonnych przytchawiczych górnych po stronie lewej, śródpiersia przedniego, nadobijcza prawego.
Obecnie czuję się dobrze, ale nie wiem jakie skutki uboczne powoduje ta chemia.
Poza tym ciekawe jakie sa rokowania.
Chciełabym tez wiedzieć czy między chemiami moge pracować, bo każdy lekarz mówi co innego. Pracuję w szkole.
Jeśli ktoś może mi odpowiedziec na pytania to będę bardzo wdzięczna. Czekam z niecierpliwością zwłaszcza na diagnozę PET. Pozdrawiam. |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-26, 13:38 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Jeszcze raz dzieki za odpowiedz. Zdaje sobie sprawe z powagi sytuacji , ale gdzies tam w srodku tli sie jeszce nadzieja. |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-25, 18:18 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Dziękuję za odpowiedź.Niestety nie pociesza mnie to, ale trudno .Mamnadzieje, ze te statystyki nie zawsze sie sprawdzaja. |
Temat: Rak piersi - wznowa w węzłach chłonnych |
zana65
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9640
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-24, 19:34 Temat: Rak piersi - wznowa w węzłach chłonnych |
Witaj Ja tez mam podobna sytuacje chorobowa jak Twoja mama.Tez brca1 .Jestem juz po jednym leczeniu , a obecnie niestety czeka mnie powtórka . Ale najważniejsze to sie nie załamać. Napisz co interesuje odnosnie choroby Ciebie lub mame, może bede mogła coś pomóc.Pozdrawiam. |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-24, 13:00 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Dziękuję za odpowiedź.U psychologa byłam, ale pani psycholog chyba więcej ode mnie się dowiedziala niżja od niej. Po minie sadzac była lekko przerażona. W środe idę na tą chemię, gdzie trzeba być w szpitalu. Czy ktoś przechodził cośtakiego? |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
zana65
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9259
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-23, 21:10 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny z przerzutami |
Witam. Jestem tu po raz pierwszy. Wyczytałam chyba całe forum o raku piersi.
Ja choruję od grudnia 2008.
Przeszłam mastektomie, chemie czerwona i radioterapie.
Jestem potrojnie negatywna, a na dodatek mam BRCA1. Wyjatkowo pechowo - tak powiedzial mój chirurg.
W sierpniu na PECIE wykryto przerzut do wezla nadobojczykowego.
Mam dostac jakaś chemie przy ktorej w szpitalu spędza sie około 4 dni.
Czy ktos wie co to za chemia ?
Interesuja mnie tez rokowania, bo moj ginekolog powiedzial, że przede mna tylko rok zycia.
Nie wiem co myslec. Mam dopiero (czy juz) 45 lat, syna 19 lat i tak bardzo chce zyc.
Prosze o odpowiedz co robic? |
|