Autor |
Wiadomość |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-02, 20:25 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, doskonale rozumiem, że się denerwujesz.
Będę mocno trzymać kciuki, żeby badania wyszły pomyślnie.
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-02, 17:51 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, trudno powiedzieć tak "przez ekran".
Przyczyn bólu może być kilka poczynając od zwyrodnienia kręgosłupa, na przerzutach właśnie kończąc.
Nie lubię prorokować i gdybać, wolę poczekać na wyniki RTG. Ale trzeba się liczyć z tym, że mogą to być przerzuty.
ściskam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-01, 15:06 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, i jak poszło? |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-28, 19:03 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja napisał/a: | ciocia mówi, że nie chce sobie "rozwalić" żołądka i wątroby. Nie wiem jak jej powiedzieć, że to nie jest to czym powinna się teraz najbardziej martwić. Ja uważam, że powinna przyjmować taką dawkę leku aby nie odczuwała bólu w ogóle, ale ciocia mówi, że na większe dawki przyjdzie czas później. |
Powiedz jej wprost, że musi mieć siłę na walkę z chorobą a ból zabiera jej te siły i nie potrzebnie wyczerpuje.
Sporo ludzi uważa, że jeżeli lekarz zapisze im morfinę to już oznacza koniec, bo morfina to już w ogóle koniec końców. Wcale tak nie jest ( mówię na własnym przykładzie ). Morfinę można brać, można później odstawić.
Możesz Cioci wytłumaczyć też, ze leki w postaci plastrów są bezpieczniejsze dla wątroby i żołądka i może spokojnie zdecydować się na większa dawkę.
powodzenia i trzymam kciuki
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-27, 22:13 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja napisał/a: | Masa guza wrasta do śródpiersia przedniego i znajduje się w bezpośredniej łączności z przednią powierzchnią worka osierdziowego. |
łucja napisał/a: | I ponawiam pytanie dotyczące nacieku na osierdzie, gdyby ktoś miał wiedzę na ten temat będę wdzięczna. |
Jak wynika z opisu, guz znajduje się bardzo blisko osierdzia. W praktyce oznacza to sytuację groźną, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo, że guz będzie rozrastał się nadal w stronę serca doprowadzając do jego ucisku. A to grozi stanem zagrożenia życia, bo serce będzie miało zaburzona możliwość kurczenia się...
Cytat: | jeśli chodzi o sytuację ogólną ból się znowu zwiększył , ale ciocia nie chce słyszeć o mocniejszych plastrach i tabletkach. |
Fatalnie, a Ciocia nie chce większych dawek leków z jakiego powodu? Pytam, bo może udałoby się jej wytłumaczyć, że silniejsze leki pozwolą jej nie cierpieć i poczuje się lepiej.
Wiem, że to może być trudne, ale masz na nią dobry wpływ, tak mi się wydaje.
ściskam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-24, 20:45 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
MartaBengel, a może zapisać Mamę do hospicjum?
Miałaby opiekę specjalistów (lekarza i pielęgniarki), którzy przyjechaliby do niej w razie potrzeby. |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-24, 19:43 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
MartaBengel, dokładnie tak, lekarz po prostu tak Wam powiedział, bo było mu łatwiej.Skandal.
Sama biorę leki wypisywane na różowej recepcie, które lekarz rodzinny wypisuje bez problemu.
Co do zmieniania plastrów nawet i co dzień- owszem robi się tak. Mnie ostatnio ( z racji większych dolegliwości bólowych) lekarz zlecił zmienę plastrów co 2 dni.
Jednak nie polecam samodzielnej modyfikacji leków.
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-23, 20:49 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, może lekarz się pomylił
A przepisz opis badania jak możesz.
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-21, 21:34 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, wyniki faktycznie nie najlepsze - niski hematokryt i erytrocyty, w gazometrii widoczne niskie pO2 (wynik duszności ).
AST jest powdyższony tylko nieznacznie.
GGTP faktycznie podwyższone, może to być wynikiem uszkodzenia wątroby (razem z z fosfataza alkaliczną ALP). Być może to wynik podawanej chemii.
Podejrzewam, że jutro zrobią Cioci kontrolna morfologię i zadecydują ostatecznie o podaniu chemii.
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-18, 21:05 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, ela ma rację, porozmawiajcie o "pierdołach", zróbcie coś innego (może upieczcie razem ciasto? ).
Jeśli chodzi o Megalie, możesz ją dolać do zupy, mleka, jogurtu. Faktem jest, że ma ona (jak dla mnie przynajmniej )paskudny smak.
A Ty jesteś wspaniałą osobą i Ciocia ma szczęście, że ma Ciebie przy sobie.
pozdrawiam ciepło
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-16, 13:15 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja napisał/a: | Lekarze mówią tylko, że gorączka jest normalna w tej chorobie. |
Normalna, to chyba zbyt mocne słowo. Powiedziałabym może, że zdarza się.
Skoro te gorączki występują regularnie, to dobrze by było, żeby brała też regularnie ten ketonal np 3 razy dziennie.
Pozwoli to nie dopuścić do wzrostu temperatury do 40 stopni, bo trzeba cioci uzmysłowić, że takie gorączki są dla niej wyniszczające.
Dodatkowo, powinna brać coś osłonowo na żołądek, bo ketonal potrafi porządnie nadwyrężyć żołądek. Poproście o to lekarza, a narazie polecam picie siemienia lnianego (mielone odtłuszczone do kupienia w aptece).
pozdrawiam
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-15, 21:57 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja napisał/a: | gorączka spada tylko po ketonalu |
Próbowaliście ibuprofenu (ibupromu)? działa również przeciwgorączkowo, ale w przeciwieństwie do ketonalu, nie podrażnia tak żołądka. |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-15, 21:29 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja napisał/a: | zapomniałam dopisać: jeśli chodzi o ból plastry muszą być uzupełniane tabletkami. Mimo to nigdy ból nie ustępuje całkowicie |
Mam ten sam problem
Czy gorączka jest oporna na leki przeciwgorączkowe?
pozdrawiam ciepło
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-10-15, 18:29 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja, bezpośrednie sąsiedztwo oznacza, że guz znajduje się bardzo blisko osierdzia, co może spowodować, że usunięcie guza może być niemożliwe.
Co z radioterapią? Ból opanowany?
pozdrawiam ciepło
zuza |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
zufed
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29110
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-09-29, 15:51 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Mogilanka napisał/a: | Myślę, że cioci przydałaby się wizyta u specjalisty, który w oparciu o konkretne dane, uwzględniając stan pacjenta, dobierze lek |
Na pewno jest to dobry pomysł, jeśli faktycznie plastry dobrane były przez lekarza bez doświadczenia.
Z pewnością albo dawka leku jest za mała, albo przepisano nie właściwy lek. Co do skutków ubocznych, czasem warto przeczekać kilka dni, jest szansa, że organizm się przyzwyczai i minął. Jeśli nie, to jednak trzeba porozmawiać z lekarzem o innych plastrach.
pozdrawiam
zuza |
|