[gontcha]

Chirurgia rekonstrukcyjna stanowi nieodłączny element terapii znacznej części pacjentów leczonych z powodu chorób nowotworowych. Problem ten jest szczególnie widoczny w grupie chorych po leczeniu chirurgicznym z powodu nowotworów piersi oraz nowotworów głowy i szyi.

Przez ostatnie lata trwały badania mające na celu uzyskanie substancji, najlepiej pobranej od danego chorego (ze względu na brak reakcji immunologicznych w odniesieniu do tkanek własnych), przy pomocy której można byłoby wypełnić ubytki tkankowe powstałe po leczeniu chirurgicznym lub zrekonstruować amputowaną pierś. Dowiedziono, że tkanka tłuszczowa stanowi bogate źródło komórek macierzystych, tym samym będąc idealnym materiałem do rekonstrukcji tkanek. Niestety dotychczasowe metody „implantacji” komórek tłuszczowych nie przyniosły zadowalających rezultatów – po roku od zabiegu rekonstrukcyjnego pozostawało około 10% masy początkowo podanego preparatu.

„Cytori/Celution”, czyli nowoczesna aparatura opracowana przez uczonych amerykańskich pozwala nam na dużo bardziej efektywną niż dotychczas rekonstrukcję ubytków z tkanek miękkich chorego.

Pierwsze badania tego typu pojawiły się na świecie już w roku 2007, aczkolwiek dopiero w tym roku tego typu sprzęt ma szansę znaleźć się w Polsce, w Klinice Chirurgii Onkologicznej w Gdańsku. W zeszłym roku sprzęt pierwszy raz przyjechał do Polski, zaobserwowane wyniki były bardzo obiecujące.

Idea jest podobna jak przy poprzednich zabiegach przeszczepiania komórek tłuszczowych, aczkolwiek w tej metodzie naukowcom udało się uzyskać sytuację, w której pobierane komórki tłuszczowe (wraz z komórkami macierzystymi) nie ulegają obumarciu i są wchłaniane prawie w całej swojej objętości.

Nie do końca wiadomo, na jakiej zasadzie działa nowa metoda. Przypuszcza się jednak, że komórki macierzyste nadają sygnał "zachęcający" naczynia krwionośne do wzrostu i zaopatrywania w składniki odżywcze nowopowstającej tkanki, co powoduje dalsze "wypełnianie" piersi przez następne sześć miesięcy. Miejmy nadzieję, że niedługo także i polskie pacjentki będą miały okazję skorzystać z tej innowacyjnej metody.

Warto także wspomnieć, że w krajach Europy Zachodniej prowadzone są badania wykazujące skuteczność wyżej opisanego sprzętu przy odbudowie komórek mięśnia sercowego, w grupie chorych po zawale, a także terapeutyczne działanie u chorych z nietrzymaniem moczu.


Źródło: Celution/Cytori: Surgical Technique Guide – Cell Enhanced Reconstruction

żródlo: http://www.onkonet.pl/n_nowoscimed.html

Chirurgia rekonstrukcyjna stanowi nieodłączny element terapii znacznej części pacjentów leczonych z powodu chorób nowotworowych. Problem ten jest szczególnie widoczny w grupie chorych po leczeniu chirurgicznym z powodu nowotworów piersi oraz nowotworów głowy i szyi.

Przez ostatnie lata trwały badania mające na celu uzyskanie substancji, najlepiej pobranej od danego chorego (ze względu na brak reakcji immunologicznych w odniesieniu do tkanek własnych), przy pomocy której można byłoby wypełnić ubytki tkankowe powstałe po leczeniu chirurgicznym lub zrekonstruować amputowaną pierś. Dowiedziono, że tkanka tłuszczowa stanowi bogate źródło komórek macierzystych, tym samym będąc idealnym materiałem do rekonstrukcji tkanek. Niestety dotychczasowe metody „implantacji” komórek tłuszczowych nie przyniosły zadowalających rezultatów – po roku od zabiegu rekonstrukcyjnego pozostawało około 10% masy początkowo podanego preparatu.

„Cytori/Celution”, czyli nowoczesna aparatura opracowana przez uczonych amerykańskich pozwala nam na dużo bardziej efektywną niż dotychczas rekonstrukcję ubytków z tkanek miękkich chorego.

Pierwsze badania tego typu pojawiły się na świecie już w roku 2007, aczkolwiek dopiero w tym roku tego typu sprzęt ma szansę znaleźć się w Polsce, w Klinice Chirurgii Onkologicznej w Gdańsku. W zeszłym roku sprzęt pierwszy raz przyjechał do Polski, zaobserwowane wyniki były bardzo obiecujące.

Idea jest podobna jak przy poprzednich zabiegach przeszczepiania komórek tłuszczowych, aczkolwiek w tej metodzie naukowcom udało się uzyskać sytuację, w której pobierane komórki tłuszczowe (wraz z komórkami macierzystymi) nie ulegają obumarciu i są wchłaniane prawie w całej swojej objętości.

Nie do końca wiadomo, na jakiej zasadzie działa nowa metoda. Przypuszcza się jednak, że komórki macierzyste nadają sygnał "zachęcający" naczynia krwionośne do wzrostu i zaopatrywania w składniki odżywcze nowopowstającej tkanki, co powoduje dalsze "wypełnianie" piersi przez następne sześć miesięcy. Miejmy nadzieję, że niedługo także i polskie pacjentki będą miały okazję skorzystać z tej innowacyjnej metody.

Warto także wspomnieć, że w krajach Europy Zachodniej prowadzone są badania wykazujące skuteczność wyżej opisanego sprzętu przy odbudowie komórek mięśnia sercowego, w grupie chorych po zawale, a także terapeutyczne działanie u chorych z nietrzymaniem moczu.


Źródło: Celution/Cytori: Surgical Technique Guide – Cell Enhanced Reconstruction

żródlo: http://www.onkonet.pl/n_nowoscimed.html