Proszę o pomoc.
Moja córka jest w 5 m-cu ciąży. Dziś odebrała wyniki morfologii krwi i same anomalia:
WBC 13.1 norma 4.10 - 10.90 mm3
MID 0.5 0.10 - 1.80 K/ul
GRAN 9.9 2.00 - 7.80 K/ul
RBC 4.14 4.20 - 6.30 mm3
HGB 11.8 12.0 - 18.0 g/dl
HCT 36.4 37.0 - 51.0 %
MCV 88.0 80.0 - 97.0 fL
MCH 28.5 26.0 - 32.0 pg
MCHC 32.4 31.0 - 36.0 g/dl
RDW 13.9 11.50 - 14.50 %
PLT 40 140.00 - 440.00 tysięcy !!!
MPV 13.2 99.80 fL
LYM% 20.1 18.0 - 57.0 %
MID% 4.1 0.10 - 24.00 %
GRAN% 75.8 37.0 - 77.0 %
Poprzednie wyniki były w normie, także te z przed ciąży. Czasami, od kilkunastu lat, leciutko były przekroczone normy WBC. Córka jest od miesiąca bardzo zmęczona, senna, ma niskie ciśnienie i podwyższony puls (ok.100) . Co miesięczne wizyty u ginekologa uspakajają, że wszystko w porządku i tu nagle?!
To jej pierwsza ciąża, ma 33 lata.
Wizyta u hematologa umówiona za 3 dni. Jutro powtórzy badanie krwi. Jakie jeszcze badania powinna zrobić, oprócz morfologii z rozmazem? Fajnie by było, gdyby na wizytę poszła z większą ilością wyników.
Proszę o pomoc i jakieś rady.
A tak w ogóle, co mogło spowodować takie złe wyniki i taką bardzo niską małopłytkowość?
Dziękuję i mam nadzieję na pomoc w rozwikłaniu problemu.
Witaj,
płytki faktycznie bardzo niskie, czy konultowaliście się już z ginekologiem???Czy córka ma jakieś oznaki małopłytkowości, zwiększone siniaczenie się, wybroczyny???Moja córka ma nabytą małopłytkowość. Przy takim poziomie płytek zawsze była hospitalizowana, głównym objawem u niej były wyborczyny. Skrajnie niska małopłytkowość to ilość płytek poniżej 30tys, wtedy organizm nie jest już chroniony przed poważnymi krowotokami i my w takich sytuacjach dostawalismy wlewy z solu-medrolu, które podnosiły poziom płytek w szybkim tempie. Jest metoda bardziej bezpieczna i polega na podaniu immunoglobulin, ale nie wszyscy ją tolerują.
Czy córka przechodzi aktualnie jakąś infekcję???One często są powodem spadku płytek. A może prechodziła infekcję (nawet zwykłe przeziębienie)w przeciągu ostatnich 3 m-cy???U niektórch osób podczas infekcji dochodzi do wytworzenia się przeciwciał przeciwpłytkowych, które w okresie do 3 m-cy po infekcji niszczą płytki krwi.
Nie wiem jakie kroki podejmie hematolog jednak moim zdaniem bezwzględna okaże się hospitalizacja. Poziom 40tys jest alarmujący, a przy tym ciężko powiedzieć w jakim tempie płytki spadają u Twojej córki.
[ Dodano: 2013-07-02, 18:40 ]
Bezwględnie zróbicie rozmaz manualny i przydałoby się oznaczenie płytek na cytrynian (nie każde laboratorium to robi). Płytki często sklejają się ze sobą i podczas liczenia przez maszynę dochodzi do zaniżenia ich poziomu. Badanie na cytynian to badanie ręczne (ręczne liczenie)płytki są oddzielane od siebie i liczy się ich rzeczywistą ilość. U nas często przy badaniu na cytrynian wychodziło o kiladziesiąt tys. płytek więcej niż tradycyją mszynową metodą.
Dziękuję, Dziubas.
Nie chorowała ostatnio i oprócz zmęczenia i senności, nie ma innych objawów. Szukaliśmy - nie ma siniaków, krwawień. Córcia była ostatnio w wielkim stresie, bo ja byłam w szpitalu na operacji - bleee, ale już chyba wszystko ok. Wizyta u ginekologa za 2 tyg., ale jak dr. hematolog powie, że prędzej, to nie ma problemu.
Bardzo się wszyscy denerwujemy, żeby nic złego nie spotkało jej i naszej wnusi.
Czy może jeszcze ktoś się wypowiedzieć, jakie zrobić jeszcze badania przed wizyta? Córa powtarza jutro morfologię.
Ginekolog prowadzący ciążę rozumiem wie o małopłytkowości? Małopłytkowość w drugiej połowie ciąży dotyka podobno co dwudziestej kobiety w ciąży w tym okresie. Jeśli płytki spadają poniżej 70 tys. zalecane jest dokładniejsze przyjrzenie się sprawie. Prawdopodobnie z nowotworem ukł. krwiotwórczego nie ma to nic wspólnego, jednak mimo wszystko dobrze że działacie i nic nie bagatelizujecie.
40tys. płytek to jeszcze nie tak tragicznie, ale teraz już należy jak najczęściej kontrolować ich poziom i stale konsultować się.
Greg, ginekolog nie wie, bo my wiemy o tych złych wynikach dopiero od kilku godzin. Za 3 dni prywatna wizyta u hematologa, a jutro jeszcze raz morfologia z rozmazem ręcznym w innym laboratorium. Dzięki.
witaj
jak najszybciej musicie skontaktowac się z ginekologiem, cokolwiek by to było trzeba będzie badania dodatkowe zrobić , ale jakie o tym zdecyduje juz lekarz
Obojetnie jaka decyzję podejmie hematolog i tak trzeba to konsultować z lekarzem prowadzącym ciążę
czy oprocz ogolnego osłabienia córkę bolą mięśnie ? stawy ?
może puchnie ? czy ma podwyższoną temperaturę? jakies inne dolegliwości ?
w grę moga wchodzić choroby autoimmunolgiczne, często aktywuje je ciąża, a spadek płytek jest jednym z objawów- ale tutaj trzeba badań żeby to potwierdzić/ wykluczyć
-to tylko sugestia , ktora nie musi znależć potwierdzenia ale szukacie przyczyny , wiec teoretycznie może nią być ktoraś z tych chorób
reszta wyników jest typowa dla ciąży w II i III trymestrze ciąży,
może warto zrobić OB i CRP,
podwyższona ilość WBC może sugerować jakaś lekką infekcję, dobrze by było to wykluczyć robiąc własnie te badania
pozdrawiam
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Kamień nam z serca spadł, choć czujemy wściekłość!
Okazało się, że w innym laboratorium wyniki w normie!
Powtórzymy jeszcze raz, ale to nie możliwe, żeby z dnia na dzień płytki z 40 tyś podskoczyły znów do normy. Teraz jest 230tyś.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Zdrówka życzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum