w poniedziałek odebrałam wyniki hist-pat po 5 tygodniach po pobraniu,
mam mętlik bo dla mnie wynik jest niejednoznaczny ,
w szpitalu gdzie miałam pobierane wycinki (Pisz) zaproponowano wysoką amputację jako zabieg djagnostyczno-leczniczy ,nie zgodziłam się .
Jutro jadę na konsultację do B-stoku do profesora Klappa ,
mam nadzieję żę to dobra decyzja gdyż czas nie jest moim sprzymierzeńcem.
Wynik jest jednoznaczny,(sorry że tak prosto z mostu) patolog wnioskuje że jest to rak ponieważ:
- znalazł ognisko mikroinwazji, a to już bez wątpienia rak (mały)
- znalazł zatory komórek nowotworowych (nowotwór, nie neoplazja) w naczyniach limfatycznych.
Tak się zdarza że pobrany materiał nie jest w pełni reprezentatywny, ale tutaj patolog (chwała mu) wskazał że gdzieś jest nowotwór a materiał pobrano jakby z obrzeża. Propozycja leczenia była jak najbardziej sensowna. Moim zdaniem nie powinnaś protestować przeciwko jak najszerszemu wycięciu bo te zatory w naczyniach limfatycznych to dowód że już zaczął przechodzić do układu limfatycznego.
ewaelk, gaba ma rację i mam nadzieję, że lekarz z którym miałaś umówione spotkanie również jest zgodny z tym iz trzeba jak najszybciej podjać kroki w celu usunięcia "nieproszonego gościa".
pamiętaj tylko, że przy zabiegu typu leep ciężko jest określić, czy margines cięcia nie jest zmieniony chorobowo z racji jego "przypalenia" (tak mi to lekarz tlumaczył i dla bezpieczeństwa i pewności radykalności zabiegu wykonał go skalpelem, dzięki czemu histopatolog mógł dokładnie określić zdrowy margines)
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Jeżeli nie powiedziałaś że koniecznie jeszcze chcesz mieć dziecko i to za wszelką cenę to ta decyzja wydaje mi się trochę ryzykowna. Ten zabieg jest rekomendowany do CIN2, Ty masz CIN3/CIS. Niby z profesorem nie powinnam dyskutować, ale ja bym poprosiła o uzasadnienie takiej decyzji bo co niejednoznacznego może być w tym wyniku?
Profesor tłumaczył iż jest to stan przedinwazyjny nie "inny" i nie ma co się martwić na zapas ,opis wyników z komentował "kto to opisywał ???albo coś jest albo czegoś nie ma ". co do radykalnej operacji na miednicy małej stwierdził iż kiedyś tak leczono, nie teraz a w moim przypadku nie ma wskazań do usuwania macicy.Dzieci (jest 2)więcej z mężem nie planujemy.Wyniki hist-pat-u będą 2 tyg po zabiegu leep,Poczekam jeszcze dwa tygodnie.
nowotwór niewidoczny makroskopowo najgłębszy naciek 6 mm.
Naciek nowotworowy obecny w linii cięcia.Nie stwierdza się nacieku naczyń krwionośnych/limfatycznych.6 maja mam zabieg usunięcie całkowite narządu rodnego.
Czy usunięcie jajników też jest konieczne?
A może wysoka amputacja szyjki była by wystarczająca?
Jest G3, jest nowotwór w linii cięcia i naprawdę nie wiadomo gdzie się kończy. Napisałam Ci na samym początku: nie protestuj jeżeli będą proponowali szerokie wycięcia. Oczywiście możliwe że gdybyś miała na początku wysokie cięcie to po dokładnym przebadaniu materiału mogłoby być wystarczające (ale mogło się również okazać że potrzebne poszerzenie). Teraz już nikt (a najmniej Ty) nie może powiedzieć że coś jest "wystarczające". Sytuacja jest poważna.
Ps Ciekawe jak lekarz będzie się wycofywał ze swoich pierwszych ocen i ciekawe czy zrobi to sam z siebie
Gaba kładąc się do kliniki na zabieg leep natrafiłam na docenta który tez stwierdził ze zabieg leep jest za mało radykalny ale jak powiedziałam ze rekomenduje go profesor to zamilkl ,a teraz Pan profesor nie odbiera telefonu...
dlatego czasami warto zasięgnąć opinii innego lekarza. Teraz to już musztarda po obiedzie, jeśli chodzi o gdybanie. Trzeba się zająć kwestią obecności nacieku w linii cięcia. Czy miałaś wykonywane jakieś badania obrazowe? Dostałaś skierowanie z racji takiego, a nie innego wyniku histopatologicznego? Bez tego ciężko gdybać, bo jak mówi gaba, nie wiadomo, gdzie nowotwór się kończy.
Koniecznie teraz wybierz lekarza z doświadczeniem, ale również polecanego przez pacjentów. Może na forum ktoś pomoże, kogo polecić w Twojej okolicy.
Jak sama widzisz czasami tytuł nie jest gwarancją sukcesu.....
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Mufaso83 skierowanie otrzymałam z racji wyniku hp.Na tą chwilę mam zrobione rtg klatki
piersiowej i komplet badań krew mocz do zabiegu,tomografię mam mieć robioną 6 maja w klinice.
Konsultowałam się z 3 lekarzami (W-wa,Ełk B-stok),niby trafiłam w dobre ręce ,decyzja podjęta w kwestii wykonania radykalnego zabiegu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum