Witam. Nie orientuje sie czy w odpowiednim miejscu umiescilam ten post jesli nie to bardzo prosze o przekierowanie.
Jestem bardzo zmartwiona i zalamana u mojego taty w zdjeciu Rtg zostal stwierdzony 1 cm guz i stwierdzono rozedme. Badania krwi sa w normie. Rok temu mial robionr badanie rtg i wszystko bylo dobrze zadnych zmian. Tata nie pali papieroso i nigdy nie palil nigdy tez nie mial problemow z plucami. Nie dokucza mu tez kaszel ani dusznosc. Tomografie ma zaplanowana dopiero za miesiac. On sam sie tym strasznie przejmuje mysli ze to najgorsze probujemy zapisac sie do psychiatry bo tata sobie z tym nie radzi. Bardzo prosze o pomoc i wsparcie. Czy to mozliwe zeby to byl rak?
Może lepiej przyspieszyć TK... może rozwiało by watpliwości i wizyta u psychiatry nie byłaby potrzebna.
1 cm guzek to mały guzek. Niekoniecznie musi być to guzek onkologiczny.
Wynik RTG KLP:
Pola płucne bez zagęszczeń miąższowych z cechami rozedmy płuc. Ok. 1 cm guzek rzutuje się na ok. przykręgosłupową prawego płuca (Th8). Zarysy przepony gładkie, jamy opłucnowe wolne. Sylwetka serca w granicach normy.
Tata ma 54 lata. Nigdy nie palił papierosów, nie chorował też nigdy na płuca i skąd ta rozedma i ten guzek i to w przeciągu roku, bo rok temu w lutym miał robione wszystkie badania bardzo dokładnie i wszystko było dobrze. Ostatnio przez 2 dni miał gorączke i delikatny kaszel, brał antybiotyki i mama od razu udała się do lekarza żeby zrobić badania. Tata bardzo to przeżywa, a my razem z nim. Nigdy na nic nie chorował, nigdy nie leżał z żadnego powodu w szpitalu zawsze był okazem zdrowia i mama zawsze bardzo o niego dba i robi wszystkie badania, gdy tylko coś jej się nie podoba. Już sami nie wiemy co myśleć :(
[ Dodano: 2013-03-19, 19:25 ]
Dodam, że tata w listopadzie uderzył się mocno w klatkę piersiową i go bolała od tego uderzenia bardzo ta klatka i miał duszność. Jednak ból klatki samoistnie przeszedł. Czy to możliwe, że od uderzenia nastąpiła taka zmiana?
[ Dodano: 2013-03-19, 19:27 ]
Mama zapisała tatę na TK prywatnie na drugi dzień, ale potrzebne skierowanie, a lekarz rodzinny stwierdził, że to niepotrzebne promieniowanie i wydawanie pieniędzy i że lepiej zrobić je dokładnie i tu na miejscu, a nie tak na szybko. Nie rozumiem za bardzo czemu, przecież chyba nie robi różnicy czy te badanie byłoby tu na miejscu czy byśmy pojechali prywatnie, gdzie jest możliwość dużo wcześniej. I tak mamy czekać miesiąc na badanie :(
Guzek nie musi oznaczać sprawy nowotworowej, jednak faktycznie konieczne jest TK klatki.
Skoro lekarz POZ nie chce Wam wystawić na nie skierowania, poproście go o to na piśmie - z pieczątką i podpisem, że odmawia wystawienia skierowania na badanie. Powinno pomóc.
że lepiej zrobić je dokładnie i tu na miejscu, a nie tak na szybko.
Czyli na miejscu da Wam skierowanie?A na prywatne nie?
Tak jak pisze absenteeism
absenteeism napisał/a:
Skoro lekarz POZ nie chce Wam wystawić na nie skierowania, poproście go o to na piśmie - z pieczątką i podpisem, że odmawia wystawienia skierowania na badanie. Powinno pomóc.
[ Dodano: 2013-03-19, 19:39 ]
To powinno podziałać.
Ale na prywatnie wykonane TK też jest konieczne skierowanie - tyle że wystarczy od lekarza POZ, nie musi być od specjalisty.
Więc jeśli macie od lekarza rodzinnego (=POZ), to możecie z nim zrobić badanie prywatnie.
Bardzo dziękuje za pomoc. Zobaczymy jeszcze, może pulmunolog przyspieszy to badanie, bo mama dziś dzwoniła do niego i mówił, że musi zobaczyć wynik RTG i jeśli będzie potrzeba to skieruje do szpitala chyba na jeden czy kilka dni i tam wykonają TK w następnym tygodniu już. Oby to nie było to najgorsze, cały czas o tym myślimy i nie wyobrażamy sobie żeby był to rak :(
A czy tata nie może być po prostu zdiagnozowany w Oddziale Pulmonologii? Ewentualnie(!) w Oddziale Chirurgii Klatki Piersiowej ale to dopiero po braku możliwości/chęci diagnostyki w Oddziale Pulmonologii.
Poza tym jeśli w TK zostanie stwierdzony lity guzek płuca to po wykonaniu jeszcze bronchoskopii, która na 99% nie wykaże żadnych odstępstw od normy Twojemu tacie powinien zostać zaproponowany zabieg, szczególnie jeśli tata będzie do tego pozytywnie nastawiony a chirurg klatki piersiowej nie znajdzie technicznych przeciwwskazań do zabiegu.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
W czwartek po wizycie u pulmunologa sie wszystko wyjasni, mam nadzieje ze przyspieszy TK i ze podniesie tate na duchu, w czwartek tez mam go zapisac do psychiatry bo sam chce twierdząc ze te nerwy go wykoncza i caly czas mysli o najgorszym.
Wczoraj tata byl u pulmonologa. Stwierdził, ze na jego oko to nie jest nic groznego najprawdopodobniej to zrost, ale badania trzeba koniecznie zrobic zeby wykluczyć. Co najdziwniejsze porownujac badanie RTG wykonane rok temu stwierdził, ze juz bardziej na nim widzi niepokojace zmiany, gdzie w opisie wszystko jest dobrze. Najprawdopodobniej opis jest nieprawidłowy i tata ma zdaniem pulmunologa bardzo nietypowa budowe klatki piersiowej. Czy to prawdopodobne?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum