1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Adeno Ca Płuc, meta do węzłów śródpiersia, astma oskrzelowa
Autor Wiadomość
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #16  Wysłany: 2014-02-22, 19:59  


theagathe napisał/a:
to nie jest depresja potwierdzona w żaden sposób tylko ma takie wahania nastroju - raz cieszy sie, uśmiecha, a innym razem płacze i mówi, że nie ma już dla niej ratunku. Stąd moje pytanie czy to jest objaw czegoś co powinno zaniepokoic czy raczej nie? czy wpływa na jej zachowanie to że ma tego raka i czy to może byc np. objaw jakiś przerzutów?


Mamy zachowanie jest całkiem naturalne , nie dziw się , dowiedziała się o chorobie z którą zawsze trudno się pogodzić.
Drugą sprawą jest także to że mama bierze sterydy.
One powodują takie hustawki nastrojów, czasem w ciągu chwili od euforii do płaczu . To są ich skutki uboczne i trzeba o tym pamiętać. Czasem pomagają leki uspokajające lub własnie antydepresanty .

pozdrawiam
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #17  Wysłany: 2014-02-23, 19:31  


Dziękuję za odpowiedzi - od razu lepiej.
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #18  Wysłany: 2014-03-08, 10:48  


Witajcie, mama jest już po drugiej brachyterapii. Okazało się że ma zapalenie lewego płuca, oskrzeli i krtani... Lekarz przepisał antybiotyk i przechodzi. Martwi mnie, że cały czas jest "rozstrzęsiona" to znaczy, ręce cały czas strasznie jej się trzęsą, czy to może byc spowodowane tym napromieniowanie, czy też powód może byc inny?

Ponadto pozostała jej jeszcze jedna brachyterapia i końcem marca jest zarejestrowana na chemioterapię i naświetlenia (będzie to trwało aż 6 tygodni!, dlaczego tak długo?). z tym, że brachyterapię ma w szpitalu Brzozowie, a chemię i naświetlenia będą w Krakowie na Garncarskiej. Myślicie, że zmiana szpitala nie jest złym krokiem?
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #19  Wysłany: 2014-03-08, 16:20  


theagathe napisał/a:
Martwi mnie, że cały czas jest "rozstrzęsiona" to znaczy, ręce cały czas strasznie jej się trzęsą, czy to może byc spowodowane tym napromieniowanie, czy też powód może byc inny?


Taki stan może być przy przyjmowaniu sterydów..
Nie zaszkodzi jednak zapytac lekarza na kolejnej wizycie ,byc moze jednak jest tez inny powód.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #20  Wysłany: 2014-03-13, 21:51  


@ niki dzięki, mama się też uspokoiła jak się dowiedziała, że to najprawdopodobniej przez sterydy - bo lekarze "machali ręką" jak im wspominała o tym.

Dzisiaj mama miała miec 3 brachyterapie, ale o dziwo jej nie było. Lekarz wykonujący powiedział, że już nie ma po co, w pozytywnym znaczeniu! Teraz będzie chemia i naświetlenia. Bardzo się wszyscy cieszymy, i oby tak dalej leczenie dawało rezultaty czego mamie i wszystkim innym chorującym serdecznie życzę!
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #21  Wysłany: 2014-03-13, 22:29  


theagathe napisał/a:
Teraz będzie chemia i naświetlenia. Bardzo się wszyscy cieszymy, i oby tak dalej leczenie dawało rezultaty czego mamie i wszystkim innym chorującym serdecznie życzę!


życzę tylko takich wiadomości i trzymam kciuki .
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #22  Wysłany: 2014-03-23, 13:32  


Witam, Mama miała TK jamy brzusznej i klatki. Do wyników jeszcze nie ma dostępu, ponieważ ciągle przebywa w szpitalu i pewnie przy wypisie dostaniemy. Lekarz jedynie powiedział, że guz się zmniejszył i stwierdzili zapalenie prawego płuca. TK zostało wykonane przed określeniem dalszego leczenia (chemia i radioterapia).

Stąd moje pytania:

Czy zapalenie płuca jest "dobrym" objawem? wedle lekarza tak właśnie jest.

Czy po brachyterapi, następnie chemii i radioterapii jest szansa na operację i usunięcia guza?czy to będzie koniec leczenia? Czy raczej te zabiegi nie spowodują zmiany guza na operacyjnego?

Czy przed chemio/radioterapią mama nie powinna miec innych badań przeprowadzonych, które można by zasugerowac lekarzom jeszcze?

Jak długo zapalenie płuca może trwac i czy jest przeszkodą/uniemożliwia podjęcie dalszego leczenia?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #23  Wysłany: 2014-03-24, 08:33  


theagathe napisał/a:
Czy zapalenie płuca jest "dobrym" objawem? wedle lekarza tak właśnie jest.

I jest to wg niego dobry objaw czego dokładnie?

theagathe napisał/a:
Czy po brachyterapi, następnie chemii i radioterapii jest szansa na operację i usunięcia guza?czy to będzie koniec leczenia?

Raczej te 3 sposoby leczenia są tu leczeniem z zamiarem radykalnym, więc one mają niejako na celu wyleczenie, nie doprowadzenie do operacyjności.

theagathe napisał/a:
Jak długo zapalenie płuca może trwac i czy jest przeszkodą/uniemożliwia podjęcie dalszego leczenia?

Jest to infekcja osłabiająca organizm, więc raczej przeszkodą. Ile może trwać - różnie, kwestia doboru antybiotyku i reakcji na leczenie.
_________________
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #24  Wysłany: 2014-03-24, 19:16  


absenteeism napisał/a:
I jest to wg niego dobry objaw czego dokładnie?


Nie wiem dlatego też pytam ;) lekarz nie dopowiedział dokładnie, dodam, że tego nie powiedział onkolog tylko ordnator płucnego na którym mama jest obecnie leczona.
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #25  Wysłany: 2014-04-03, 16:00  


Witam, poniżej przesyłam ostatnie wyniki

Mam pytanie odnośnie nacieku w prawym płucu, czy jest ono wynikiem zapalenia płuca czy to jest spowodowane przerzutem raka?

Drugie pytanie jest odnośnie leczenie, czy po brachyterapii są rzeczywiście zadowalające wyniki?

I przede wszystkim jakie w tym stadium są rokowania? jest szansa na wyleczenie?







TK 1 strona.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1427 raz(y) 567,79 KB

TK 2 strona.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1445 raz(y) 559,53 KB

Brachy.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1400 raz(y) 594,35 KB

 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #26  Wysłany: 2014-04-08, 15:59  


Dzisiaj mame bolała głowa - mówiła, że ból na tyle mocny, że w głowie czuła pulsowanie i bolało ją też lewe oko. Dostała kroplówkę z lekiem przeciwbólowym i tyle.
A ja się martwię bo wiem, że rak płuca "lubi" dawac przerzuty do mózgu :(

czy jest potrzeba domagac się od lekarzy jakiś dodatkowych badań?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #27  Wysłany: 2014-04-08, 17:15  


Jeśli to jednorazowo, nie powtarza się często bądź nie wywołuje innych objawów (zab. widzenia, czucia, drętwienia itp itd), to nie ma co się martwić na zapas.
_________________
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #28  Wysłany: 2014-04-08, 17:37  


Dziękuję za odpowiedź. Mama bedzie miała proawdopodobnie jutro tomografię głowy - lekarz prowadzący zalecił żeby wykonac.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #29  Wysłany: 2014-04-08, 17:57  


Super, jeśli tylko jest taka opcja to zawsze warto zrobić badanie.
_________________
 
theagathe 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 35

 #30  Wysłany: 2014-04-15, 17:44  


Po TK głowy wyniku jeszcze nie mamy fizycznie, bo otrzymamy przy wypisie ze szpitala (już jutro!!:)) ale lekarka prowadząca oznajmiła, że nie ma żadnych zmian. Kamień z serca :)
Mam pytanie odnośnie leczenie celowanego (efgr?) czy pytac lekarzy czy jest możliwosc taka i czy brali ją pod uwage?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group