Amriczku, ja do Ciebie przywędrowałam z bloga Joanny, a dzisiaj wpis Luiki w Twoim wątku zwrócił moją uwagę. Czasem pewnie trafiałam tutaj na Twoje wpisy, podczytuję też bloga, ale dopiero powiązałam
.
Siły do dalszej walki i dobrych wyników życzę.
Powodzenia, Krystyna