Misia1982, uważasz że już teraz powinni uderzać na Warszawę? Jęsli Breslow potwierdzi się w granicach 1-2 mm a biopsja wartownika wyjdzie dobra, to chyba nie ma sensu kierować się od razu do CO-I. Malgosia12312, poczekajcie spokojnie na wyniki Breslow i dalsze zalecenia, jeśli będą zgoła inne niż te, o których tu piszemy, to wtedy kierujcie kroki do Warszawy. Wartownik wytną praktycznie w każdym CO, chyba że jest nietypowa lokalizacja (np. głowa). Gdzie leczy się Mama?
Zgadzam się z arawis. Spokojnie poczekajcie na uzupełnienie wyniku. Na razie nie ma potrzeby aby uderzać do Warszawy bo to dość "standardowy" przypadek. Możliwe że histopatolog nie podał skali Breslow bo w jego przekonaniu pT2a już samo w sobie zawiera przedział głębokości nacieku wg Breslowa czyli między 1,01-2,0 mm. Jeśli rzeczywisat grubość nacieku będzie w tych granicach to nie ma większego znaczenia bo i tak trzeba będzie wykonać biopsję węzła wartowaniczego
Jesteście nieocenieni... Mama bedzie najpierw uderzała w Olsztyn. Jesteśmy, po wyrobieniu karty pacjenta onkologicznego, umówieni na poniedziałek. To najbliżej jej miejsca zamieszkania. Niestety specjalistów dobrych brak. Pieprzyk był na podudziu, z tyłu.
COI jest najlepszą placówką w diagnostyce i leczeniu. Nawet jeśli każde Centrum pójdzie tzw schematem to późniejsza obserwacja różnie wygląda w placówkach. Mi po pół ku od wycięcia nie zrobili nawet USG, doskonale wiemy wszyscy jak ważny jest czas oraz dalszą diagnostyka. Stąd też zasugerowałam aby uderzyć do Warszawy.
Malgosia12312, póki co, to czekaj na wynik Brelow i dalsze ustalenia. Daj znać, jaką decyzję podjęli lekarze w Olsztynie. Miejsce usytowania znamienia wiąże się najprawdopobniej z usunięciem węzła wartowniczego pachwiny. Na forum znajdziesz dużo przypadkó z MM na nodze. To jednak jest chyba najlepsza lokalizacja. Jeśli będziesz potrzebować jakikolwiek link, to podeślę
Dziękuję. Wizyta na 14 w poniedziałek. Napiszę co i jak. Aaaa... Jeszcze jedno... Czy o coś konkretnego powinniśmy zapytać, co na ten moment nie przychodzi mi do głowy?
Malgosia12312, przede wszytskim domagać się biopsji wartownika (czyli wyciccia) z jendoczesnym docięięciem blizny. i
[ Dodano: 2017-07-21, 23:02 ]
Mama na pewno wcześniej będzie mieć badania obrazowe (USG i RTG). To jest standard przed biopsja węzła, Wydaje i się, że nie ma o co póki co pytać
Malgosia12312, tak jak pisała arawis, przypilnujcie tego by mama miała oznaczone i wycięte węzły wartownicze , przeważnie robione jest to w czasie jednego zabiegu razem z poszerzeniem blizny, bo po samym poszerzeniu miejsca po wyciętym czerniaku już wartowników zbadać się dokładnie nie da.
Misia1982, ja leczę się w CO I w Warszawie , tzn teraz mam tylko kontrolę i przez dwa lata miałam zrobione 2 rtg płuc i żadnych innych dodatkowych badań mi nie zlecono. Limity badań obejmują prawdopodobnie wszystkie placówki i lekarz musi wybierać między pacjentami.
@icia
Wydaje mi się, że to nie zależy od żadnych limitów. Przez 2 lata miałaś tylko zlecone/wykonane 2xRTG ?
Ja rozumiem, że w CO pewnie zepsuł im się USG (co odniosłem się do tych badań w innym wątku).
Ale pewnie jest tak, że lekarze oceniają stan pacjenta, i mają WIEDZĘ. Wiedzą bez badań, czy pacjent rokuje(uwielbiam to słowo ).
Pacjent chciałby być zbadany na wszystkie sposoby.
icia,napisałaś, że teraz masz tylko kontrolę, co kontrolują? bez badań? wygląd zewnętrzny
Tak mf54, oceniany jest wygląd zewnętrzny , samopoczucie pacjenta, palpacyjne badanie regionalnych węzłów chłonnych i póki co jest OK więc nie panikuję .
Ja miałam czyste wartowniki więc prawdopodobieństwo rozsiewu jest raczej małe
Przepraszam Malgosia12312, że zaśmiecamy Twój wątek
No więc jesteśmy po wizycie w CO w Olsztynie. W sumie poszło bardzo sprawnie. Lekarka obejrzała, zrobiła wywiad. Skierowanie na USG jamy brzusznej i węzłów pachwinowych i RTG klatki, tak jak mówiliście. Mamy termin na USG i RTG na piątek na 7.00 rano i potem zaraz na 8.40 wizyta u lekarza. Później będą oznaczać wartownika (nie wiem, czy tak to się dokładnie nazywa) i do szpitala na wycinanie i jednoczesne poszerzenie blizny. W sumie wszystko tak, jak pisaliście. Na razie zdecydowaliśmy, że nie uderzamy do Warszawy, poczekamy na wyniki biopsji.
Co sądzicie?
Pozdrawiam
Małgosia
Z tego co piszesz lekarze postępują właściwie więc pozostaje się poddac zabiegowi jednoczesnego wycięcia wartownika i poszerzenia blizny i poczekać na wynik biopsji. Czy pytalas może lekarzy jakie mają doświadczenie z czerniakami?
Witajcie!
Jesteśmy z mamą po kolejnej wizycie w poradni onkologicznej. W poniedziałek konsylium, dzis robiłyśmy USG jamy brzusznej i węzłów chłonnych. Oba są w porządku. Wezły w normie. RTG płuc też. To chyba dobry znak...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum