1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolak płuca prawego, pneumonektomia, rozsiew nowotworowy
Autor Wiadomość
Mariollla 


Dołączyła: 04 Sie 2010
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2010-08-05, 06:05  Gruczolak płuca prawego, pneumonektomia, rozsiew nowotworowy


Witam wszystkich
Po długim szukaniu znalazłam tę stronę i mam nadzieję że dowiem się czegoś co mnie jakoś podniesie na duchu.
Mój tato 58l. w zeszłym roku w kwietniu miał zdiagnozowanego gruczolaka płuca prawego. W lipcu rok temu miał operację po 3 cyklach chemioterapii, całe płuco zostało wycięte i część węzłów chłonnych. Po operacji czuł się różnie, raz lepiej raz gorzej. Miesiąc temu miał badanie PET, które nie wykazało żadnych zmian nowotworowych. A w ciągu ostatniego roku miał tomografię robioną bardzo często. W zeszłym tygodniu miał biopsję bo okazało się że węzeł pod pachą a w sumie kikut węzła po operacji jest powiększony. Stale miał OB około 100. No i po biopsji i tomografii okazało się że jest rozsiew do węzłów chłonnych w jamie brzusznej i pod pachą w tym kikucie. Zalecono 2 cykle chemioterapii i za 2 miesiące kontrola. Chciałabym się dowiedzieć jakie są szanse na poprawę. Jakie wogóle są szanse po chemii. Czy to że nie ma przerzutów do innych narządów tylko do węzłów jest na plus czy nie ma znaczenia.
Bardzo proszę o odpowiedz.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #2  Wysłany: 2010-08-05, 09:56  


Mariollla napisał/a:
Chciałabym się dowiedzieć jakie są szanse na poprawę. Jakie wogóle są szanse po chemii. Czy to że nie ma przerzutów do innych narządów tylko do węzłów jest na plus czy nie ma znaczenia.

Witaj Mariollla, w jaki sposób potwierdzono rozsiew do węzłów chłonnych jamy brzusznej? Domyślam się bowiem, że biopsja dotyczyła jedynie węzła pod pachą.
Biopsję wykonano 3 tyg. po otrzymaniu wyniku PET? Tylko na podstawie badania palpacyjnego, czy wykonano również USG pachy?

Badania kontrolne powinny się odbyć bezpośrednio po drugim cyklu. Jeśli nastąpi remisja - chemioterapię powinno się kontynuować do (łącznie) 4 cykli.

Jest to postępowanie paliatywne. Oznacza to, że nie może prowadzić do wyleczenia, a jego celem jest wydłużenie czasu przeżycia i oddalenie w czasie wystąpienia objawów klinicznych wiążących się z progresją choroby.
To, że rozsiew nastąpił tylko do węzłów chłonnych może oznaczać jedynie tyle, że rokowanie (jeśli chodzi o pozostały czas przeżycia) jest nieznacznie lepsze niż gdyby potwierdzono rozsiew do np. wątroby, mózgu czy kości.
Istotna jest jeszcze reakcja zmian /lub jej brak/ na chemioterapię - remisję osiąga się u jedynie ok. 40% pacjentów.

Przeciętny czas przeżycia chorych z wznową / rozsiewem NDRP to ok. 8-10 miesięcy. Oczywiście w indywidualnych przypadkach zdarza się, że okres ten jest nieco krótszy lub dłuższy. Wyleczenie w każdym bądź razie nie jest już niestety możliwe.
Jeśli nie miałaś tej świadomości to bardzo mi przykro, że przekazuję takie wieści.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Mariollla 


Dołączyła: 04 Sie 2010
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2010-08-05, 11:58  


Cytat:
Witaj Mariollla, w jaki sposób potwierdzono rozsiew do węzłów chłonnych jamy brzusznej? Domyślam się bowiem, że biopsja dotyczyła jedynie węzła pod pachą.
Biopsję wykonano 3 tyg. po otrzymaniu wyniku PET? Tylko na podstawie badania palpacyjnego, czy wykonano również USG pachy?


Witam
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź. Biopsję robiono równocześnie z TK, USG nie było robione. No i stąd wyniki. A czy te 40% u których występuje remisja po chemioterapii przeżywa też tylko 8-10 miesięcy? Czy wtedy czas przeżycia jest dłuższy?

Bardzo dziękuję za szczere informacje
Mariola
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group