1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Breslow 4,5 mm Clark III i odrębny nowotwór płuc
Autor Wiadomość
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #31  Wysłany: 2016-03-03, 09:00  


Jedno tk czego? I jedno rtg, tak? I w obydwu badaniach jakie wnioski były wypisane?
Czy Tata choruje na inne choroby przewlekłe? I w jakim wieku jest Tata?
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #32  Wysłany: 2016-03-03, 09:20  


Badania tk były co 3 mce . Tato ma 63 lata . Wiem ze z opisów wynika , że powinien ledwo chodzić ale Tato przez okres choroby na prawdę dobrze się trzyma i wygląda jakby nie był chory . Teraz troszkę schudł , ale jego wykańcza ta ciągła niewiadoma i stresy związane z tym , że nie jest leczony przez rak długi czas

[ Dodano: 2016-03-03, 09:23 ]
* tak długi czas

[ Dodano: 2016-03-03, 09:26 ]
Tk klatki piersiowej i rtg płuc. Teraz miał tk tylko nie mam przed sobą wyników i to tk wykazało zmianę na tym odcinku lędźwiowym ale było podejrzenie zmian zwyrodnieniowych i zapalenia ale bóle nie ustępowaly i zlecono rezonans.

[ Dodano: 2016-03-03, 09:55 ]
Czy są jakieś preparaty wzmacniajace godne polecenia które Tato mógłby przyjmować w zaistniałej sytuacji ?

[ Dodano: 2016-03-03, 12:48 ]
Tato dostał skierowanie na scyntygrafie lekarz do końca nie jest pewny czy to przerzuty ... światełko w tunelu . Czy rezonans magnetyczny mógł wykazać jakies zapalenie a lekarz opisujący mógł pomylic to z przerzutem ? ?czy podany kontrast działa też na zmiany zwyrodnieniowe i daje odczyn jak przerzut??
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #33  Wysłany: 2016-03-24, 14:31  


Witam proszę o pomoc w interpretacji wyników markerów

CEA wynik 24.93
CA 125 wynik 7.25
CA 19.9 WYNIK 1.15
HCG wynik 0.1
AFP wynik 3.38
SC wynik 1.16

[ Dodano: 2016-03-25, 08:41 ]
Czy ktoś jest w stanie pomoc ?
 
DulceAmargo 


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 238
Pomogła: 56 razy

 #34  Wysłany: 2016-03-25, 11:20  


chyba dobrze by było gdybyś dopisała jednostki do tych liczb i jeżeli masz podane to normy, bo różne laboratoria mogą mieć trochę inne metody, sprzęt
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #35  Wysłany: 2016-03-25, 13:54  


Z tego co wywnioskowałam to wszytsko w normie oprócz CEA gdzie norma jest < 5 . Co to może oznaczać ??
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #36  Wysłany: 2016-03-27, 17:36  


kamila85,
Czy to lekarz zlecił wykonanie tych wszystkich markerów?
Nie sprawdzałam całego wątku - czy CEA było kiedykolwiek wcześniej oznaczane?
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2016-03-28, 13:47  


Tak lekarz zlecił. Nie CEA nie było oznaczane wcześniej.

[ Dodano: 2016-03-28, 14:52 ]
O czym może świadczyć taki wynik 24.93 przy normie do 5
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #38  Wysłany: 2016-03-28, 14:11  


W sytuacji występowania przerzutów nowotworowych do kości kręgosłupa wynik ten może wskazywać na raka płuc jako źródło rozsiewu. Ale nie musi. Gruczolakorak płuc może być aktywny w innych lokalizacjach.
Czy scyntygrafia już za Wami?
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2016-03-28, 14:15  


Nie jeszcze nie Tato ma jeszcze skierowanie na PET . Ma narastające bóle w okolicach bioder i w klatce piersiowej czy to może oznaczać ze pojawiły się przerzuty w innych miejscach ?? Lekarz dał tylko wynik i nic słowem nie powiedział. Jesteśmy totalnie załamani podejściem lekarzy . Nie ma żadnego leczenia od 2 lat tylko badania i zdawkowe odpowiedzi i wyznaczanie terminu kolejnych wizyt . Chyba nie tak powinno wyglądać podejście do chorego ...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #40  Wysłany: 2016-03-28, 15:23  


kamila85,
Rozpoznanie niemal jednoczesne raka płuc i czerniaka nie jest sytuacją typową. Również dla lekarzy. Po prostu zdarza się zbyt rzadko, aby były opracowane sprawdzone algorytmy postępowania.
U Taty przeprowadzono leczenie chirurgiczne obydwu nowotworów - jest to metoda podstawowa jeżeli chodzi o postępowanie w przypadku operacyjnego raka płuc i czerniaka.
Dalsze leczenie można podać o ile ma się "czystą" i jednoznaczną sytuację zdrowotną. Chemia uzupełniająca w raku płuca była wskazana w przypadku Taty, ale zdiagnozowanie wysoko zaawansowanego lokalnie czerniaka ( T4) zmieniło sposób postrzegania przez lekarzy całego procesu leczenia. Sądzę, że uznano podawanie chemii za wątpliwe w przypadku jednoczesnego występowania dwóch niezależnych zaawansowanych procesów nowotworowych. Chemioterapia pooperacyjna w raku płuca nie daje gwarancji wyleczenia. Powoduje natomiast wiele skutków ubocznych, w tym znaczący spadek odporności co wydaje się być idealną pożywką dla rozwoju/rozsiewu czerniaka.
Podobnie usunięcie węzła/węzłów chłonnych wartowniczych pachwinowych mogłoby spowodować odczuwalne i długotrwałe dolegliwości przy jednoczesnej niemożliwości zagwarantowania braku przerzutów i postępu choroby.
Wydaje mi się, że zdawkowe odpowiedzi lekarzy mogą wynikać między innymi z braku konkretnych pytań z Waszej strony. Czyli np.:
- jakie rokowania są opisane dla gruczolakoraka płuc w takim a takim stadium, po leczeniu operacyjnym i bez cth uzupełniającej
- jakie rokowania dla czerniaka SSM T4 z indeksem mitotycznym 25 figur podziału na mm2, wyciętego doszczętnie, bez biopsji wartownika i bez ewentualnej limfadenektomii
- jaki jest plan badań kontrolnych
Myślę, że na początku drogi (po operacji raka płuca i usunięciu czerniaka) nikt Wam nie powiedział, nie wytłumaczył, że obie decyzje - niepodanie chemii oraz nieusuwanie wartownika- mają służyć niepogarszaniu aktualnego stanu ogólnego Taty i że jest to de facto przejście do etapu leczenia paliatywnego. Nikt wówczas nie mógł wiedzieć kiedy i gdzie pojawią się przerzuty ( i którego nowotworu), ale niestety było to jedynie kwestią czasu.
Przepraszam, piszę bezpośrednio, ale wydaje mi się, że zasadniczy wymiar połączonych chorób Taty jest dla Ciebie niejasny, niedookreślony.
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #41  Wysłany: 2016-03-28, 18:15  


Dziękuję za wyczerpująca odpowiedz . Nie przepraszaj dziękuję ze piszesz bezpośrednio tego właśnie potrzebuje . Zdaje sobie w 100 .% sprawę ze obydwa nowotwory są mocno zaawansowane ale oczekuje szczerej wyczerpującej rozmowy z lekarzem a oni przerzucają Tate od jednego do drugiego. Zdaje sobie sprawę , że sytuacja Taty jest mocno skomplikowana , ale żaden Lekarz nie powie słuchajcie jest tak i tak tylko nieładnie mówiąc spławiają nas odbebniajac każda wizytę i może mają nadzieję że już więcej nie wrócimy. Wiadomo sytuacja jest dla nas mocno stresująca , ale nikt nie stara się jakoś nam jej ułatwić sprawić żebyśmy poczuli się jeśli można w ogóle tak powiedzieć w miarę komfortowo w zaistniałej sytuacji. Tato na jednej wizycie słyszy ze trzeba wreszcie się nim zająć i zabrać za leczenie a na następnej dostaje zwinieta kartkę z wynikiem i datę następnej wizyty... moim zdaniem przy tak ciezkiej i skomplikowane chorobie podejście do pacjenta powinno wyglądać całkowicie inaczej .
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2016-04-12, 12:07  


Scyntygrafia wykazała zmianę w kręgu th6 i potwierdziła zmiany w L3-L5. Tatko miał dziś naswietlenie tej zmiany w th6. Czy powinien dostać jakieś leki? Czytałam o kwasie zoledronowym , że pomaga przy przerzutach do kości i o bisfosfonianach. Czekamy jeszcze na wynik PET ...
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #43  Wysłany: 2016-04-30, 09:18  


Proszę o pomoc co można zrobić w obecnej sytuacji . Wklejam wynik tk głowy .. jestem zalłamana. ..żadnego leczenia Taty od kilkunastu miesięcy i pojawiły się teraz przerzuty w głowie ..


20160429_174835.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1110 raz(y) 1013,17 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #44  Wysłany: 2016-04-30, 11:07  


kamila85,

Nie pomogę za wiele ale niestety pojawiły się przerzuty w mózgowiu, przykro mi bardzo.

Udajcie się do Waszego lekarza prowadzącego. Może zaproponują radioterapię na te zmiany w głowie, trzeba porozmawiać z onkologiem.

A czy Wy jesteście pod opieką hospicjum, bo leczenie u taty jak widzę jest paliatywne. Jeśli nie jesteście to trzeba jak najszybciej załatwić.

Trzymaj się.
 
kamila85 


Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 74
Pomogła: 1 raz

 #45  Wysłany: 2016-04-30, 11:15  


U Taty nie ma żadnego leczenia ..jesteśmy zwodzeni i przerzucani od lekarza do lekarza.
Czy radioterapia może zahamować te zmiany ?
Nie jestesmy pod opieką hospicjium Tato czuje się w miarę dobrze tylko ta glowa zaczęła Go gnieść bo tak to określa. A ogólny stan Taty jest na prawdę dobry.
Czy te zmiany mogą zacząć bardzo szybko postępować ?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group