Trwa patowa sytuacja nowo powstałego ośrodka radioterapii w Zgorzelcu – ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia wciąż nie ma zgody na podpisanie kontraktu na świadczenie usług medycznych. Chorzy na nowotwory i ich rodziny zbierają podpisy pod petycją do NFZ-u, a w akcję włączyły się władze Zgorzelca i Bogatyni oraz lokalne media.
Od maja 2018 roku ośrodek radioterapii w Zgorzelcu jest gotowy. Placówka z dwoma najnowszej generacji akceleratorami oraz tomografem komputerowym, gotowa przyjąć rocznie 1200 pacjentów cierpiących na różne nowotwory, od miesięcy stoi pusta.Dyrekcja Szpitala Wielospecjalistycznego w Zgorzelcu wystąpiła o możliwość zakontraktowania radioterapii, ale bezskutecznie. Wielokrotne rozmowy z NFZ oraz Ministerstwem Zdrowia na temat włączenia zgorzeleckiego ośrodka do grupy dolnośląskich placówek realizujących radioterapię nie przyniosły efektów.
Do walki o uruchomienie ośrodka radioterapii włączyli się mieszkańcy i pacjenci z regionu Zgorzelca. Stowarzyszenie „AMAZONEK”i osób z chorobą nowotworową ze Zgorzelca rozpoczęło akcję zbierania podpisów pod petycją do prezesa NFZ-u oraz ministra zdrowia.
"Nie zgadzamy się na to, aby dzielić chorych na lepszych i gorszych. Na tych, którym się udało, bo mieszkają blisko działających ośrodków radioterapii, i na tych, którym się tę szansę bezlitośnie odbiera. Nie zgadzamy się na to, aby pacjenci z regionu Zgorzelca musieli dodatkowo cierpieć i tracić czas, siły oraz pieniądze pokonując wiele kilometrów, bo przez czyjąś, niezrozumiałą dla nas decyzję, nie mogą się leczyć na miejscu. Nie zgadzamy się na to, by nasi chorzy: najbliżsi, sąsiedzi, przyjaciele i znajomi umierali, bo nie mają już siły się leczyć z dala od rodziny. Prosimy o wsparcie chorych z regionu zgorzeleckiego i umożliwienie działalności ośrodka radioterapii w Zgorzelcu."
Petycja Amazonek jest dostępna do podpisania w internecie na stronie
https://www.petycjeonline...adioterapii?a=2