1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Chłoniak rozlany z dużej komórki b - babcia
Autor Wiadomość
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2022-01-13, 12:08  Chłoniak rozlany z dużej komórki b - babcia


Dzień dobry.
Chciałam zasięgnąć porady opini histori w życia osób które zmagały się z chłoniakiem b komórkowym w starszym wieku.

Tak wyglada nasza historia.

Babcia lat 83.
W listopadzie nagle zaczelo się od bolu gardła i problemów z połykaniem i bolu promieniującym do ucha.
Dzwoniłam do lekarza rodzinnego nalegając na wizytę niestety nie było to możliwe tylko teleporada.

Babcia dostała antybiotyk po 2
Tyg zero poprawy.
Poszliśmy prywatnie laryngologa. Jego słowa po 2 minutowym badaniu „ to jest rak tutaj nic nie pomoże „

Umówiłam
Babcie do innego laryngologa w poradni przy szpitalnej.
Stwierdził owrzodzenie migdałka. Pobrany został wycinek do badania histopatologicznego.

Po 3 tyg wynik chłoniak rozlany z
Dużych komórek b.

Wynik ;

Wycinki owrzodziałego nacieku utworzonego z owalnych dużych atypowych komórek.

Badanie wykazało:
CK -
LCA +
Ki67 + w 90 procent komórek
CD3 -
CD10 -
CD20 +
CD30 -
Cyklin D1 -
Bcl6 + w Ok 10 procent komórek
MUM1 + w Ok 50 procent komórek


Bardzo prosiła bym o interpretacje tych wyników wiem ze ki67 zajęte w takim procencie nie wróży dobrze, a co do reszty ??

Będę bardzo
Wdzięczna przerosło mnie to wszystko babcia jest dla mnie jak mama…
 
mVeltan 


Dołączył: 10 Lip 2020
Posty: 144
Skąd: Lublin
Pomógł: 16 razy

 #2  Wysłany: 2022-01-13, 14:29  


Witaj, bardzo dużo zależy od ogólnego stanu zdrowia babci (obciążenia kardiologiczne, neurologiczne, stan wątroby. Podstawą leczenia DLBCL jest immunochemioterapia najczęścij schematem R_CHOP. Powinniście jak najszybciej wysłać babcie do dobrego ośrodka onkologicznego z dobrą hematologią. Więcej informacji o leczeniu i rokowaniach znajdziesz pod linkiem<br />
<b>War...">www.https::80
(php_network_getaddresses: getaddrinfo failed: Name or service not known) in <b>/forum/readTitle.php</b> on line <b>36</b><br />
Error

[ Dodano: 2022-01-13, 14:32 ]
https://journals.viamedica.pl/hematology_in_clinical_practice/article/view/Hem.2017.0015/44316
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2022-01-13, 15:17  


Babcia była w poradni hematologicznej dostała skierowanie na oddział.
Przyjęcie
27 stycznia chyba ze prędzej miejsce się zwolni mamy dzwonić co dziennie pytać.
Oprócz
Tego dostała encorton 3 tabletki dziennie dwie rano i jedna w południe…
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #4  Wysłany: 2022-01-16, 20:29  


Witaj Skierko188,

Tak jak napisał mVeltan - podstawa do dobry ośrodek hematologiczny.
Najpierw konieczne będzie określenie stopnia zaawansowania:

Cytat:
Ze względu na większą czułość badania i lepszą ocenę skuteczności leczenia, a także wytyczne międzynarodowej grupy roboczej z Lugano [6] zaleca się u wszystkich chorych na DLBCL przeprowadzenie badania pozytonowej tomografii emisyjnej w połączeniu z tomografią komputerową (PET-CT, positron emission tomography computed tomography), zwłaszcza w przypadku występowania choroby pozawęzłowej [24–27]. W przypadku braku dostępności PET-CT należy wykonać badanie CT ze wzmocnieniem kontrastowym okolic szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy.

http://onkologia.zaleceni...ek_B_200520.pdf str.416

Encorton ma zadziałać objawowo do czasu rozpoczęcia własciwego leczenia, sterydy działają przeciwobrzękowo czyli, jak sądzę, mają trochę zmniejszyć dolegliwości spowodowane przez powiększone migdałki. W jakiej dawce jest Encorton, tabletki po 10mg?

Pozdrawiam serdecznie, missy.
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2022-01-17, 19:15  


Badania pet nie będzie. Lekarka powiedziała Żr babcia się nie kwalifikuje Że względu na wiek. Będzie normalny rezonans.
Encorton przyjmuje 3 tabletki po 10 mg dwie rano dwie wieczorem.

Dzisiaj byliśmy na echo serca. Pani kardiolog powiddziala ze jak na wiek babci serce wyglada super zadnych zmian miażdżycowych zwapnień itp. Przepływy skurcze również wszystko Ok. Pod
Względem sercowym kwalifikuje się do leczenia .

[ Dodano: 2022-01-17, 19:18 ]
Mam wielka nadzieje ze będzie dobrze…
Chociaż przypłaciłam to wszystko wizyta u psychiatry.
Po pierwszej wizycie u laryngologa i jego słowach „ to jest rak
I tu nic
Nie pomoże” dostałam załamania nerwowego.

Babcia czuje się lepiej. Migdalek przestaje
Bolec zaczela normalnie jeść. Kupiłam jej nutri drinki żeby wzmocniła się przed całym leczeniem. W porównaniu z przed dwóch tygodni mogę powiedzieć ze jest znaczna poprawa w samopoczuciu.

[ Dodano: 2022-01-18, 01:10 ]
Przepraszam encorton 3 dziennie dwie rano jedna w południe..pomyliłam się 🤦
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2022-01-22, 19:18  


To dobrze, że encorton szybko przyniósł ulgę.

Szczerze mówiac nie słyszałam dotąd o wieku jako przeciwwskazaniu do wykonania badania PET. Muszę się dowiedzieć i może douczyć. Czy babcia ma cukrzycę?
Oczywiście można zrobić TK.

A jak Ty się czujesz, czy wizyta u psychiatry pomogła? Masz dobre wsparcie farmakologiczne?
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #7  Wysłany: 2022-01-23, 01:46  


Hej dzięki za odpowiedź.
Niestety tak nam pani doktor powiedziała jeśli chodzi o pet. Chyba szkoda im kierować na to badanie już starsza osobę, nie wiem.
Babcia jak na razie o niebo lepiej, czeka na przyjęcie do szpitala w czwartek i sama mówi ze chce to już mieć za sobą.

Co do mnie, no cóż - dostałam leki, śpię trochę spokojniej, ale cały czas mam napady leku i przeczucie ze coś złego się stanie.
Opiekuje się babcia jak mogę i mam wielka nadzieje, że przejdzie chemię w miarę możliwości bez uszczerbku na zdrowiu.

Mam jeszcze pytanie - czy stosował ktoś olejek CBD?
Czytałam o nim wiele dobrych opini. Między innymi ze jest pomocny przy nowotworach..
Pomaga złagodzić skutki uboczne chemioterapii i ogólnie wpływa na lepsza kondycję psychiczna i fizyczna.

Bardzo jestem ciekawa czy ktoś stosował bądź coś słyszał.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
3 majcie proszę kciuki za moja Babunię. Musi być dobrze!
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #8  Wysłany: 2022-01-23, 17:25  


Skierka188,

Nie ma dowodów naukowych na lecznicze ( przeciwnowotworowe) działanie oleju CBD.
Natomiast innych jego właściwości chyba lepiej nie sprawdzać na organiźmie starszej osoby, która niedługo będzie najprawdopodobniej poddana bardzo specyficznemu leczeniu czyli chemioterapii.
Lepszym przygotowaniem do chemii będzie zadbanie o możliwie najlepszą kondycję poprzez odżywianie, sen i ruch w miarę możliwości.
Chemioterapia będzie wyzwaniem dla organizmu i nie ma sensu dokładać mu innych nowości ( niekoniecznie korzystnych). Sama na pewno wiesz co babci sprawia przyjemność, co lubi i z tego korzystaj. W trakcie chemii i tak trzeba zmienić wiele nawyków żywieniowych, poczytaj raczej o prawidłowym odżywianiu w trakcie takiego leczenia zamiast szukać niezwykłych dodatków.

Możesz zerknąć tutaj:
http://www.forum-onkologi...pie-vt12604.htm

https://ihit.waw.pl/gallery/8624abd569f9528e3038d29ccb33816a/Poradnik%20-%20Chemioterapia.pdf

https://wco.pl/media/files/file/5/6/1245668462dieta_a_nowotwor.pdf
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #9  Wysłany: 2022-01-29, 11:56  


Babcia jest od czwartku w szpitalu. Wczoraj miała robiona trepanobiosje oraz tk całego ciała.

Wyniki z tk super zadnych nacieków wszystko czyste oprócz tego migdałka gdzie to się objawiło/
Aż się popłakałam z radości…

Teraz jeszcze wyniki z trepanobiosji…

Czy jeśli tk wyszło wporzadku bez przerzutów zajętych innych narządów to wynik trepanobiopsji może się okazać nie przychylny ? Z tegoco się orientowałam to zajęcie szpiku kostnego to jest najgorsze stadium zaawansowania…może tak być
Ze tk wyszło czysto a szpik okaże się zajęty ???
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #10  Wysłany: 2022-01-31, 12:53  


Babcia miała mieć dzisiaj pierwsza chemię..

Niestety okazało się ze ma dodatni wynik na covid.

Zostaje przeniesiona na oddział
Covidowy…

Nie rozumiem tego prawdopodobnie została
Zarażona już w szpitalu…



Mam wrażenie ze to jakiś zły
Sen…
Ja czuje się
Coraz
Gorzej… tabletki od psychiatry chyba przestają
Działać…
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #11  Wysłany: 2022-02-01, 08:44  


Skierka188,

Teraz zarazić się jest niestety bardzo łatwo. Przykro mi, że może to opóźnić rozpoczęcie leczenia onkologicznego - ale najważniejsze, aby babcia przeszła zakażenie łagodnie.

A Ty najlepiej skontaktuj się z psychiatrą jeśli zauważasz jakieś nowe, dodatkowe, niepokojące symptomy u siebie. No bo to, że odczuwasz znacznie większy lęk to normalne. Przydałaby Ci się, oprócz tabletek, pomoc psychologa, psychoterapeuty. Bo choroba babci to będzie dla Ciebie stres przewlekły, leczenie trochę trwa, potem kontrole. Dobrze byłoby nauczyć się z pomocą fachowca jak radzić sobie na co dzień z takim stresem. Tabletki wszystkiego nie załatwią.

Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie.
 
Skierka188 


Dołączyła: 28 Gru 2021
Posty: 7

 #12  Wysłany: 2022-02-02, 15:59  


Babci spadł cukier do 39.. było ciężko w nocy…

Boże powiedzcie mi z czego to się mogło wziasc ??

Odchodzę już od zmysłów..

Poszła na oddział
Covidowy w stanie dobrym zero gorączki duszności a tutaj takie przygody 😥😥

[ Dodano: 2022-02-03, 14:49 ]
Moja ukochana Babcia dzisiaj o godzinie 8.25 zmarła na oddziale
Covidowym.

Dziękuje bardzo wszystkim którzy odpowiedzieli w tym wątku.

Moderatora proszę o usunięcie wątku.

Prawda jest taka ze nie zabił moja babunię nowotwor którego tak się bałam a Covid którym zarazili ja w szpitalu. Bo teraz przecież nie umiera
Się na nic innego.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #13  Wysłany: 2022-02-04, 07:59  


Skierka188 bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy wspolczucia ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #14  Wysłany: 2022-02-04, 19:00  


Moje najszczersze wyrazy współczucia Skierka188.
 
Diana11 


Dołączyła: 17 Maj 2018
Posty: 15
Pomogła: 7 razy

 #15  Wysłany: 2022-02-06, 20:14  


Bardzo, bardzo mi przykro jednak możesz żyć z czystym sumieniem bo troszczyłaś się o swoją babcię i zrobiłaś co mogłaś. Życzę Ci dużo siły
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group