Witam pięknie
U mojego męża w 2015 roku wykryto chrzestniakomiesaka odroznicowanego th6-th9, przeszedł operacje części tego dziada, wiele chemioterapii i naświetlania jonami, w których tkwiła nadzieja😕.
Dziś niestety dowiedzieliśmy się o wzroście dość dużym tego gościa 😬
Czy ktoś z was walczy z chrzestniakomiesakiem?
Czy znacie może kogoś?
Chciałabym parę wskazówek odnośnie leczenia, bo nie wiem co nas czeka czy wszystko od początku?..pliss...
Pozdrawiam i wszystkim życzę zdrówka 😊
Mąż leczy się w Niemczech...Ale moim zdaniem wszystko jakis dziwne i toporne...nic nie można się od lekarzy dowiedzieć...chciałabym wiedzieć mniej więcej jak wygląda tok leczenia przy tym rodzaju sarkomy...rok czasu szukam kogoś z chondrosarcoma i nic 😕...
Donia5,
Mogę jedynie polecić przejrzenie wątków w tym dziale.
Z tego co wyczytałam na temat dedifferentiated chondrosarcoma wynika, że chemioterapia nie jest ustawiona wg jakiegoś sprecyzowanego standardu leczenia ( z powodu rzadkości tego nowotworu). Niestety, tak jak w przypadku wszelkich mięsaków, podstawą skutecznego leczenia jest pierwotna resekcja całej zmiany z odpowiednim marginesem.
U męża niestety nie ma mozliwosci zooperowany z szerokim marginesem.
Nowotwór jest połączony z aorta i stwierdzili lekarza ze to za bardzo inwazyjna operacja.
Na podawana chemię w systemie EURAMOS tak jak przy osteosarkomie.
Dziękuję serdecznie za rade😊pozdrawiam 😉
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum