[Santiago19]

Witam,

ostatnio przyszło do mnie że mam się stawić na Kwalifikacje wojskową...

I mam tutaj do Was pytanie, jeśli mam Znaczny stopień niepełnosprawności to biore ze sobą ten dokument i daje im tak..? Czy oprócz tego biore również jakieś dokumenty leczenia czy coś...?

I jeszcze... czy rodzice mogą za mnie zanieść dokumenty (to aż na 4 pietrze aja troche nie daje rady po schodach) ? Czy muszę tam stawić się osobiście?

[Gazda]

Nie musisz się stawić osobiście, wystarczy jak dokumenty zaniesie mama, bądź wyślesz pocztą (w tym ostatnim przypadku dodatkowo należy skontaktować się z WKU telefonicznie). Jak rozumiem, Twoja niepełnosprawność wynika z przyczyn onkologicznych?

[Santiago19]

Gazda napisał/a:

Nie musisz się stawić osobiście, wystarczy jak dokumenty zaniesie mama, bądź wyślesz pocztą (w tym ostatnim przypadku dodatkowo należy skontaktować się z WKU telefonicznie). Jak rozumiem, Twoja niepełnosprawność wynika z przyczyn onkologicznych?

Tak, z przyczyn onkologicznych mam wstawioną endoproteze kości wraz z całkowicie sztucznym kolanem. Z powodu przebytej choroby.. mięsak kościopochodny G3.

Tak więc mówisz że nie muszę stawić się osobiście? A muszę napisać rodzicom upoważnienie czy.. nie?

[Gazda]

Po prostu wyślij tam mamę, ale najpierw zadzwoń do WKU. Wojsko nadal jest czułe na "serce matki" i takie tam. I naprawdę - po to pan Bell dokonał swojego wynalazku, byśmy z niego korzystali.

[gaba]

Niestety mam zupełnie odmienną radę.
1. Żadna instytucja nie lubi kiedy zamiast dorosłego faceta pojawia się mama. Czas zacząć załatwiać swoje sprawy samemu.
2. Tego typu komisje nie uznają orzeczeń innych komisji, więc trzeba przygotować całą dokumentację.
3. Na tym "zaproszeniu" które dostałeś powinno być pouczenie gdzie i jak załatwić jeżeli nie możesz się stawić w tym terminie. Jeżeli nie, powinien być telefon do jakiegoś sekretariatu. Zadzwoń, poinformuj że jesteś osobą niepełnosprawną i zapytaj jak zorganizują twoje stawiennictwo, bo na schody wejść nie możesz (nie mów że trudno, tylko nie możesz i cześć). W Polsce wszystkie urzędy państwowe mają obowiązek zapewnić dostęp dla osób niepełnosprawnych, ponieważ raczej nie masz szans na dużą poprawę to naucz się już wymagać od tych instytucji dostępu.
4. Możliwe że się okaże że to komisja obejrzy Cię gdzieś na parterze, albo wręcz umówią się na wizytę domową, bo zwykle jednak życzą sobie obejrzeć osobę której przyznają taką lub inną kwalifikację (jeszcze jeden argument za tym żeby nie wysyłać mamy).
To wszystko nie takie trudne, załatwiaj sam. Powodzenia

[plamiasta]

gaba, zgadzam się z Tobą, sama byłam za osobę kt nie mogła się zjawić na komisji z powodu ataku wyrostka, powiem tyle że cieżko było a osoba ts i tak musiała się zjawić , -wiem że to nie to samo co stopień ale procedury podobne. a i nie mówiąc że musiałam udowadniać pokrewieństwo bo w wku papierkolandia okropna

[Santiago19]

Jeszcze mam takie pytanie... czy trzeba wziąć ze sobą świadectwo ukończenia.... Gimnazjum ? Bo tam pisze że trzeba ze sobą wziąć jakieś świadectwa ukończonych szkół...

[gabi30]

Santiago, ja w czwartek idę ze swoim niepełnosprawnym synem na kwalifikację. Jak wrócę napiszę co i jak. Wiem,że na pewno trzeba wziąć zaświadczenia lekarskie, zaświadczenie ze szkoły o pobieraniu nauki, zdjęcie.

[plamiasta]

gabi30, TO ILE TY MASZ WIOSEN..?że masz wojskowego syna, myślałam że koło 27-29.


Santiago19, jak piszą że trzeba wziąć świadectwa to trzeba, wszystkich szkół jakich uczęszczałeś, jak gimnazjum ukończyłeś to bierz ,

[Gazda]

Santiago19, a może jednak skorzystasz ze starego wynalazku pana Alexandra Grahama Bella? Wystarczy zadzwonić do WKU i wszystkiego się dowiesz, a my nie będziemy musieli zgadywać...

[Santiago19]

gabi30 napisał/a:

Santiago, ja w czwartek idę ze swoim niepełnosprawnym synem na kwalifikację. Jak wrócę napiszę co i jak. Wiem,że na pewno trzeba wziąć zaświadczenia lekarskie, zaświadczenie ze szkoły o pobieraniu nauki, zdjęcie.

Zaświadczenie lekarskie...? Kurcze.... a skąd je można wziąść i po co..? Może je dostać od lekarza rodzinnego bo chyba nie będę musiał jechac 300 km tam gdzie się leczyłem ....( w Warszawie) po głupie zaświadczenie ??

[Gazda]

Santiago19, zadzwoń do WKU, to się dowiesz. Na wezwaniu masz numer telefonu.

[absenteeism]

Santiago19 napisał/a:

Bo tam pisze że trzeba ze sobą wziąć jakieś świadectwa ukończonych szkół...

Skoro jest napisane co trzeba wziąć, to trzeba wziąć właśnie to.
Napisali coś o zaświadczeniu lekarskim? Jeśli nie, to nie musisz go brać. Jeśli tak - zadzwoń tam/wyślij maila (może już się zinternetyzowali) i się zapytaj o jakie zaświadczenie chodzi.

[gabi30]

Plamiasta ma 40 wiosen:-)
Santiago w pouczeniu na wezwaniu jest napisane:
osoba stawiająca się do kwalifikacji przedstawia dowód osobisty, fotografię bez nakrycia głowy,dokument potwierdzający poziom wykształcenia ( w przypadku ukończenia nauki), lub zaświadczenie o pobieraniu nauki ( dla jeszcze uczących się). Komisji lekarskiej przedstawia się posiadaną dokumentację medyczną, w tym wyniki badań specjalistycznych przeprowadzonych w terminie 12 miesięcy przed kwalifikacją.

Chyba wszystko jest wyjaśnione w tym pouczeniu. Nic nowego się nie dowiesz.

[ Dodano: 2012-03-20, 10:04 ]
mam 40 wiosen miało być.

[Gazda]

gabi30 napisał/a:

Chyba wszystko jest wyjaśnione w tym pouczeniu. Nic nowego się nie dowiesz.

Myślę, że jest to doskonałe podsumowanie dyskusji.