Czerniak czy rak podstawnokomórkowy - procedury medyczne
Dzień dobry, martwię się o teścia i obawiam się, że nie mówi rodzinie prawdy. Teść długo ukrywał zmianę na ramieniu, była to już finalnie wielka owrzodzona narośl, z której ciekła krew i płyn. Gdy to odkryliśmy wreszcie udało się go wysłać do dermatologa. Finalnie skończyło się biopsją zmiany, a następnie jej usunięciem z wycięciem węzłów chłonnych (na początku września), ale niby do dziś ciągle nie wiadomo, co to za nowotwór. Teść twierdzi, że powiedziano mu, iż to rak podstawnokomórkowy (po pierwszej biopsji wycinka), ale wynik podobno niepewny i ciągle badają. Z tym, że procedury jakim jest poddawany według mnie świadczą o zaawansowanym czerniaku. Otóż miał on już badanie Pet, limfadenektomię z potwierdzonym wg niego przerzutem tylko do 1 węzła. Zabieg był na początku września i wciąż niby nie wiadomo, co to za rak... Ale wiemy, że teraz ma mieć 2 tomografy, jeden całego ciała, drugi głowy. Do tego badają mutację (on nie mówi jaką, ale pewnie BRAF) i wówczas ma zostać podjęta decyzja czy otrzyma immunoterapię czy leczenie molekularne. Czy naprawdę to możliwe, że taka procedura przeprowadzana jest przy raku podstawnokomórkowym, a nie czerniaku?
Kochani, wreszcie mam parametry i jak podejrzewałam, to jednak czerniak:
pT4b
PN2e
pMx
R0
Co oznaczają te dwa ostatnie parametry? Potwierdzono również mutację BRAF i teść został zakwalifikowany do leczenia przez najbliższy rok lekami najnowszej generacji co 3-4 tygodnie. Nie wiem jakie to mają być leki. Czy jest szansa na całkowite wyleczenie, czy jest to jednak leczenie mające na celu wydłużenie życia? Czy parametry są bardzo złe?
Z informacji to wiem jeszcze, że jest to czerniak inwazyjny typ guzkowy, breslow 9,5 mm. Indeks mitotyczny 3 mitozy na 1 mm. Naciek limfocytarny średnio obfity Tils non- brisk.
Z góry dziękuję za odpowiedź i wszystkim życzę dużo zdrowia!
Na podstawie badania histopatologicznego nie potwierdzono obecności przerzutów odległych.
Zmiana została usunięta z marginesem zdrowych tkanek, tj. bez pozostawienia w organizmie komórek nowotworowych - ale to jedynie w odniesieniu do obszaru umiejscowienia zmiany złośliwej.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Drodzy forumowicze, teść został przez komisję lekarską w DCO zakwalifikowany do leczenia uzupełniającego. Miał dziś otrzymać pierwszy wlew niwolumabu, jednak pani ordynator wstrzymała całe leczenie, stwierdzając, że skoro nie ma w tej chwili przerzutów, to tato jest klinicznie zdrowy i nie ma podstaw do podania leku. Jesteśmy podłamani... Co robić w takiej sytuacji?
Skoro u teścia zdiagnozowano czerniaka w stopniu IIIC i do tego z obecną mutacją Braf to zasadne wydaje się zakwalifikowanie do leczenia uzupełniającego z użyciem leków tzw.celowanych a nie immunoterapii. Tutaj link do wszystkich wytycznych opisujących konkretne programy lekowe dotyczące leczenia czerniaka
Przeczytaj punkt 1.3
Cytat:
1.3. Kryteria kwalifikacji do leczenia uzupełniającego czerniaka skóry lub błon śluzowych skojarzoną terapią dabrafenibem i trametynibem
1) rozpoznanie czerniaka skóry w stopniu zaawansowania IIIA z przerzutami powyżej 1mm, IIIB, IIIC lub IIID – na podstawie klasyfikacji AJCC, 8. edycji z 2017 roku;
2) wykonana całkowita resekcja czerniaka skóry (jeśli nie ma wskazań do uzupełniającej limfadenektomii wystarczająca jest jedynie biopsja węzła wartowniczego); czas od resekcji przerzutów maksymalnie 16 tygodni;
3) potwierdzenie mutacji BRAF V600 w komórkach nowotworowych za pomocą zwalidowanego testu;
4) wiek ≥ 18 lat;
5) sprawność w stopniu 0-1 wg klasyfikacji Zubroda-WHO lub ECOG;
6) brak stosowania wcześniejszych terapii systemowych w leczeniu czerniaka;
7) wyniki badania morfologii oraz badań biochemicznych krwi umożliwiające leczenie zgodnie z aktualną Charakterystyką Produktu Leczniczego;
8) brak innego aktywnego nowotworu złośliwego;
9) brak współistniejących schorzeń uniemożliwiających leczenie;
10) brak przeciwwskazań do stosowania dabrafenibu i trametynibu określonych w Charakterystykach Produktów Leczniczych;
11) wykluczenie ciąży lub karmienia piersią.
Kryteria kwalifikacji muszą być spełnione łącznie
Czy masz opis PET? W raporcie po wycięciu czerniaka oraz po limfadenektomii ( a może po biopsji węzła wartowniczego?) napisano
pMx
czyli, że status przerzutów odległych jest nieznany ( czyt. - niezbadany). Rozumiem, że PET dała odpowiedź w tym zakresie?
Trudno mi ocenić decyzję lekarza bo nie wiem dlaczego rozważano niwolumab a nie leki celowane anty-Braf. Chyba warto o to wszystko dopytać lekarza.
Dziękuję Missy za odpowiedź. Pani ordynator chyba miała zły dzień odmawiając leczenia, bo już kolejnego dnia się pokajała i rozpoczęto terapię zgodnie z rekomendacjami komisji lekarskiej. Nie wiem czemu u teścia wybrano ten sposób leczenia, ale rozważano obie ścieżki i tę uznano za najlepszą. Niestety nie mam dostępu do wyników, gdyż mieszkam za granica tysiące km od Polski. Wierzę jednak, że lekarze wiedzą co robią, a i teść jest naukowcem i wiem, że wszystko mu wytłumaczono, sam czytał wiele publikacji i też uważa, że w jego przypadku to najlepsza droga.
Wiem, że wynik PET nie wykazał żadnych przerzutów. W węźle wartowniczym był mikroprzerzut. Lekarze zadecydowali o usunięciu całego pakietu węzłów, także teść przeszedł limfadenektomię. Zdecydowano też, żeby zmianę usunąć z dużym marginesem 20 cm. Ponieważ wszystkie wyniki badań teść ma wzorcowe i mimo dużego breslow pojawił się "tylko" mikroprzerzut , to lekarze są dobrej myśli.🙏 Póki co teść jest po pierwszym wlewie i czuję się dobrze. Narazie będzie miał lek podawany co 2 tygodnie.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i trzymam kciuki za każdego i wszystkim życzę zdrowia ♥️🍀🤞Mam nadzieję, że i ja będę się tylko meldować, żeby sprawozdawać dobre wyniki badań kontrolnych😊
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum