Izunia no to niezla niespodzianka Cie spotkala...nie mam slow, co sie dzieje w tej sluzbie zdrowia...dla mnie to jakas masakra normalnie...
Pewnie, ze jest sie z czego cieszyc i to jest super wiadomosc ...tylko szkoda, ze najpierw musialas tyle wycierpiec, szczegolnie psychicznie, zyc przez taki dlugi okres w przeswiadczeniu , iz masz raka, w ciaglym strachu, ze cos sie moze dziac itp...
ale tak czy inaczej ciesz sie, ze masz z glowy !!!!!!