Jestem kochani
Dzisiaj odebrałam wyniki po docięciu blizny i biopsji wartownika. Wszystko czyściutko
Niewiarygodne szczęście i ulga!!!
Miałam wycięty tylko jeden węzeł wartowniczy, chyba trochę słabo? Dlaczego niektórzy mają 2 lub 3 ?
Ściągnęli mi już szwy i śmigam jak nowa:) Nawet na rowerze już jeździłam. Z ręką wszystko ok.
Ale żeby za pięknie nie było, to zauważyłam na plecach kolejne wypukłe, okrągłe znamię :( Nie duże,wcześniej je miałam, ale teraz jakby ściemniało i czasami swędzi :(
Umówiłam się na wycięcie i będzie kolejne oczekiwanie na wyniki... Taki los. Póki co nie nakręcam się negatywnie. Czekam co wyniknie.
Pozdrawiam wszystkich