Czekanie to temat, którego nijak nie można przeskoczyć.
Najpierw usunięcie podejrzanego miejsca, guzka, pieprzyka.
Badanie histopatologiczne= czekanie.
Wynik z rozpoznaniem potwierdzającym czerniaka= czekanie na wizytę i dalsze docięcie blizny, oznaczenie wartownika=czekanie na wynik histopatologiczny.
Wynik i czekanie, na to co dalej.
Z reguły jest to czekanie, bo brzmi - obserwować, kontrolować a sprowadza się do tego, by nie zwariować. Nie dać się omamić złym myślom.
Wcześniej też bolała głowa, swędziało. I nie był to czerniak.
Ważne jest, by jasno rzeczowo wyrażać to, czego od kogoś z drugiej strony klawiatury, ekranu oczekujesz.
Niezwykle istotne, będzie wsparcie kogoś- kto jest Ci bliski. Nikt z nas go nie zastąpi.
Wszystko po diagnozie jest inne. Inaczej smakuje. Czas inaczej płynie.
Pozdrawiam
obertas
PS.
Trzeba szukać i dostrzegać każdy zapach, smak i tego co jest dobre dla naszych myśli.
Lekarz powiedział że jeśli się okaże że to naprawdę czerniak to najpierw trzeba usunac te przerzuty w mózgu i będzie stosowal radioterapie. Czy to jest dobra metoda leczenia?
witam wszystkich, czytam od pewnego czasu to forum, sama nie wiem co tak właściwie chcę przeczytać.... jestem pielęgniarką hospicyjną, opiekuję się ludźmi, pocieszam, dodaję otuchy a teraz znalazłam się w sytuacji kiedy w mojej najbliższej rodzinie pojawił się problem czerniaka, boże kochany jak ja się strasznie boję, chyba bardziej niż sam chory, podziwiam Was kochani za siłę z jaką podchodzicie do problemu, z jaką walczycie,my czekamy na wyniki wycinków z węzłów mimo że wartownik był czysty.. nie dziwię się że bonzo tak się niecierpliwi, choć pewnie lepiej jest mniej wiedzieć, starać się żyć chwilą i umieć czekać .. obertas podziwiam Cię.. .zawsze wydawało mi się że jestem mocna psychicznie, już tyle osób "przeprowadziłam" na tamtą stronę, czułam że taka była wola Boska i trzeba ją przyjąć z pokorą,a teraz te 2 tygodnie które nam pozostało do wyniku jest dla mnie wiecznością, nie potrafię myśleć o niczym innym,bardzo się boję a jednocześnie mówię wszystkim że będzie dobrze, będzie dobrze...rodzina ma do mnie ogromne zaufanie, nie mogą przecież zobaczyć jak strasznie się boję co będzie cieszę się że jest takie forum gdzie można wypowiedzieć co tak naprawdę się myśli i czuje, pozdrawiam Was ciepło
tak wiem że nie ma jeszcze wyników. pytam teoretycznie, bo chciałabym widziec coś na ten temat. po to jest chyba forum, żeby sie dzielic informacjami, wiedzą.
a jak za dwa tygodnie napisze wyniki to postawisz diagnozę i wtedy będzie wszystko jasne? Chcę po prostu wiedziec cos o radioterapi od osób które to przechodziły albo słyszały od kogoś, a nie informacje wyczytane z google
Tak, postawi diagnozę i wyleczy...
Kobieto, to jest FORUM internetowe!
Zadaj sobie trud i zobacz co absenteeism tu robi. Cała administracja i modelatorzy. I trochę pokory.
Cytat:
po to jest chyba forum, żeby sie dzielic informacjami, wiedzą.
Jaką wiedzą się z Tobą podzielić? Jak naprawić pralkę? Bo chyba nie oczekujesz odpowiedzi tak/nie, na pytanie:
Cytat:
a jeśli to będzie czerniak to jest szansa na to że nie umrze?
Pozdrawiam, mimo wszystko.
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
a jak za dwa tygodnie napisze wyniki to postawisz diagnozę i wtedy będzie wszystko jasne?
Nie jestem lekarzem, nie stawiam diagnoz
bonzo07 napisał/a:
Chcę po prostu wiedziec cos o radioterapi od osób które to przechodziły albo słyszały od kogoś,
Na Forum jest bardzo wiele wątków osób, które przeszły radioterapię - tyle że naświetlane są różne miejsca, różną dawką, w różnym czasie, u osób z różnymi rodzajami nowotworów.
Przejrzyj dział Czerniaków, tu również są wątki osób po radioterapii.
Noo dotarło, pytam się tylko. W takim razie wstawie opis wyniku badania tomografu głowy. Może ktoś ma na ten temat inne spostrzeżenie niż jeden lekarz mowiący, że to przerzuty, inny zaś, że naczyniaki..
W zakręcie środkowym lewego płata czołowego widoczna jest patologiczna struktura hyperintensywna w obrazach T1 zależnych o wymiarach w płaszczyźnie poprzecznej do około 25mm, nie ulegająca wzmocnieniu kontrastowemu, o niskiej intensywności sygnału w obrazach T2 zależnych. Obraz zmiany przemawia za ogniskiem krwotocznym.
W porównaniu do badania poprzedniego ognisko to dyskretnie zwiększyło (poprzednio największy wymiar wynosił 23mm). Wycofał się natomiast niewielki towarzyszący obrzęk widoczny wokół. W analogicznej lokalizacji w prawym płacie czołowym stwierdzono podobną, ale wyraźnie mniejszą strukturę o wymiarach do 12mm, jej obraz jest stabilny w porównaniu do badania poprzedniego. W obrębie zakrętu obręczy prawej półkuli mózgu, w tylnej jej części stwierdzono kolejne podobne ognisko otoczone niewielkim obrzękiem o wymiarach do około 16mm. Zmiana ta wyraźnie powiększyła się w porównaniu do badania poprzedniego (poprzednio o wymiarach do 5mm).
Obraz pozostałych struktur mózgowia bez odchyleń od normy.
W badaniu naczyniowym nie stwierdzono odchyleń od normy.
W zakręcie środkowym lewego płata czołowego widoczna jest patologiczna struktura hyperintensywna w obrazach T1 zależnych o wymiarach w płaszczyźnie poprzecznej do około 25mm, nie ulegająca wzmocnieniu kontrastowemu, o niskiej intensywności sygnału w obrazach T2 zależnych. Obraz zmiany przemawia za ogniskiem krwotocznym.
W porównaniu do badania poprzedniego ognisko to dyskretnie zwiększyło (poprzednio największy wymiar wynosił 23mm). Wycofał się natomiast niewielki towarzyszący obrzęk widoczny wokół. W analogicznej lokalizacji w prawym płacie czołowym stwierdzono podobną, ale wyraźnie mniejszą strukturę o wymiarach do 12mm, jej obraz jest stabilny w porównaniu do badania poprzedniego. W obrębie zakrętu obręczy prawej półkuli mózgu, w tylnej jej części stwierdzono kolejne podobne ognisko otoczone niewielkim obrzękiem o wymiarach do około 16mm. Zmiana ta wyraźnie powiększyła się w porównaniu do badania poprzedniego (poprzednio o wymiarach do 5mm).
Lekarz opisujący wynik wskazuje na możliwość iż są to ogniska krwotoczne, zatem zmiany nie złośliwe.
Kwestią otwartą pozostaje wyjaśnienie przyczyn ich powstania, czy są to np. zmiany spowodowane przerzutami,
o czym piszesz w poście #1.
Odpowiedź na to pytanie być może poznamy po otrzymaniu wyniku badania histopatologicznego:
bonzo07 napisał/a:
jest podejrzenie, że są to guzy przerzutowe do mózgu. Lekarze szukali u niej jakiegoś nowotworu ktory jest przyczyną przerzutów. Okazalo się ze ma na nodze niewielkie krwawiące czasem znamię. Podejrzenie o czerniaka. Dzisiaj miała zabieg wycięcia kawałka "czerniaka". Za dwa tygodnie wyniki.
Jak otrzymacie te wyniki, zamieść je tutaj, wtedy będzie można powiedzieć coś więcej,
na razie nie da się wyjść poza jedynie mgliste przypuszczenia i gdybania.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
jak będą to wstawię wyniki:)
aa do opisu były jeszcze takie wnioski sformułowane przez lekarza:
Zmiany ogniskowe o niepewnych charakterze w obrębie obu półkul mózgu. Obraz sugeruje krwiaki śródmózgowe o nieznanej etiologii. Nie stwierdzono cech charakterystycznych dla zmian o charakterze nowotworowym. Wydaje się, że w pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę patologię naczyniową.
Pomimo tego inny lekarz stwierdził, że to mogą byc guzy przerzutowe i znaleziono na ciele te plamkę i zrobiono zabieg wycięcia kawałka do badania. Wiadomo co inny lekarz to inna diagnoza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum