1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to mozliwe?
Autor Wiadomość
creeps 


Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2014-11-02, 00:44  Czy to mozliwe?


Witam, czytam forum od paru miesięcy...czuje się lepiej gdy mogę tu co jakiś czas zagladnac i pomyśleć o kimś kto w danej chwili tez przeżywa trudne chwile. Pisze bo mam pytanie, zaczynając tak jak w temacie" czy to możliwe"? Moja Mama zachorowala na raka, wykryto tamtego roku na jesieni. Przez cały ten czas czula się bardzo dobrze, oprócz pierwszych godzin po chemiach. Jest weekend. Piątek ma ma czuje się dobrze sprzątamy caly dom itp. Jedynie co, męczą biegunki od 2 tygodni. Sobota mama czuje się dobrze, rozmawiamy do pozna w nocy przez telefon. W nocy dostaje drgawek, rano lekkie wymioty, bol okolic brzucha, niekontrolowana biegunka...w południe zabiera Mamę pogotowie, wsiada do niego sama,ale juz z bólem. Wieczorem Mama umiera...czy to możliwe by choroba w ciągu jednego dnia tak postapila? proszę niech mi ktoś powie.
_________________
"Mamo wolisz być w niebie, chociaż ja proszę wróć".
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2014-11-02, 09:31  


Odpowiadając na tytułowe pytanie: uważam, że jest to możliwe.
Co nie wyklucza możliwości, że nawet przy zaawansowanym nowotworze bezpośrednia przyczyna śmierci może nie mieć związku z tą chorobą.

Na forum nie wypowiemy się co do oceny prawdopodobnej bezpośredniej przyczyny śmierci Twojej mamy,
ale może to w tego rodzaju przypadkach wynikać z nagłego pogorszenia stanu zdrowia wynikającego ze spowodowanego przez nowotwór uszkodzenia ważnych życiowo narządów lub procesów.
Np. spowodowaną naciekiem nowotworowym perforację jelit (to jest tylko ogólna hipoteza, w żadnym razie próba oceny przyczyny w Waszym przypadku).
W innych sytuacjach (ale to już raczej nie odpowiada Twojemu opisowi) także np. niedrożność jelit albo krwotok wewnętrzny przy naciekaniu naczyń żylnych lub tętniczych.

Przyjmij moje wyrazy współczucia.

::rose::
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Monika_Maria_Marika 



Dołączyła: 06 Sie 2014
Posty: 175
Skąd: Cieplice
Pomogła: 58 razy

 #3  Wysłany: 2014-11-02, 13:04  


creeps, jaką bezposrednią przyczynę zgonu podano w szpitalu?

Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej Mamy. Życzę Ci, abyś jak najszybciej "oswoiła" ból, który dopada nas po śmierci kochanych przez nas bliskich.
_________________
Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
 
creeps 


Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 3

 #4  Wysłany: 2014-11-02, 13:54  


Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Bezpośrednia przyczyna śmierci to rozsiana choroba nowotworowa. Wszystko zaczęlo się od raka trzonu macicy...potem przerzuty. Trudno w to uwierzyć ze dzień wczesniej Mama czula się bardzo dobrze, dokuczaly tylko te biegunki...przez caly okres choroby czula się bardzo dobrze.
_________________
"Mamo wolisz być w niebie, chociaż ja proszę wróć".
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #5  Wysłany: 2014-11-02, 16:59  


Jest bardzo dużo różnych scenariuszy które przy rozsianej chorobie nowotworowej mogą spowodować śmierć w czasie krótszym niż 1 godz. Nawet sama biegunka jeżeli się nagle zaostrzyła mogła spowodować niedobór elektrolitów (na śmiertelnym poziomie), mogły być krwotoki wewnętrzne, mogły być (częste w raku) zatory, udar mózgu itd. Na forum jest dział opisujący ostatnie chwile chorych i jak różnie przebiega umieranie, możesz poczytać jeżeli ten temat Cię dręczy. Ale ja chcę umrzeć nagle, koniec życia przy raku bywa straszny.
_________________
sprzątnięta
 
creeps 


Dołączyła: 02 Lis 2014
Posty: 3

 #6  Wysłany: 2014-11-02, 21:31  


GABA, dziękuje... u mojej Mamy wszystko wydarzylo się w ciągu jednego dnia. Dzień wczesniej chciala jechać do koleżanki na kawke. Nicnicnic nie wskazywalo ze choroba wykancza Mamę. W calej chorobie Mama cierpiąla od wczesnego ranka do momentu gdy pogotowie ja zabralo i się Mama zajęli. Podali środki przeciwbolowe . Pogotowie które zabralo Mamę twierdzilo,ze tylko Mamę nawodnia i za 3 godziny wróci do domu. Bo bóle i oslanienie spowodowane jest biegunka. Byliśmy w szoku gdy okazali się za jednak Mama nie wróci... :uuu:
_________________
"Mamo wolisz być w niebie, chociaż ja proszę wróć".
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group