1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to na pewno rak trzustki?
Autor Wiadomość
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #1  Wysłany: 2012-10-19, 21:48  Czy to na pewno rak trzustki?


Witam,
Piszę bo nie wiem gdzie szukać pomocy i nadziej.

Moja siostra ma 40 l. miesiąc temu dowiedziała się że ma raka trzustki z przerzutami do wątroby.
Jedynym objawem niepokojącym jest silny ból brzucha z którym Trafiła do szpitala. Zrobiono jej USG, TK biopsję cienkoigłową, PET.
Nie otrzymała żadnego leczenia gdyż biopsja, która została robiona nie określiła rodzaju nowotworu. Chciała się zapisać na kolejną biopsję lecz bez skutecznie ciągle zmieniano termin jej wykonania.

W zeszłym tygodniu trafiła znowu do szpitala z podejrzeniem niedrożności jelit. Było bardzo żel lekarze powiedzieli ze stadium choroby jest tak zaawansowane że w żaden sposób nie mogą jej pomóc. Zostało jej może klika dni może tydzień ale nie więcej niż miesiąc.

Nie mogę się z tym pogodzić szukam dalej może zaszła gdzieś pomyłka bo w USG które miała robione w tym tygodniu z opisu wynika że trzustka jest bez zmian jakim cudem?
Skoro ma przerzuty do obu płatów wątroby, węzłów chłonnych aortalnych, obojczykowych, krężkowych.
Co robić!?! Poniżej zamieszczam opisy badań.







IMAG0401for.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 8566 raz(y) 369,07 KB

IMAG0402ww.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 10875 raz(y) 676,75 KB

IMAG0414ww.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 8331 raz(y) 460,93 KB

 
anitaw 


Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Pomogła: 1 raz

 #2  Wysłany: 2012-10-20, 09:38  


Bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz. W styczniu usłyszałam podobne słowa odnoszące się do mojej mamy. Szukaliśmy lekarza/ośrodka, w którym mogliby coś zrobić. Trafiliśmy na dwóch lekarzy: prof. Grzebieniak (Wrocław) i prof. Lampe (Katowice). Ostatecznie operowano mamę we Wrocławiu. Spróbuj skonsultować wyniki z innymi lekarzami i oczywiście poczytaj wątek grażki.

Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo sił Tobie i siostrze
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #3  Wysłany: 2012-10-20, 10:32  


Byliśmy juz u prof Lampe powiedział że nic nie można zrobić guz jest nie operacyjny bardzo szybko rośnie :-( , ale cały czas mnie zastanawia że siostra nie ma objawów trzustkowych tym bardziej że guz jest olbrzymi. Zastanawiam się czemu nie podali żadnej chemii pozwalają umrzeć jej bez walki. Jakie warunki musi spełnić zeby dostać chemię?
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #4  Wysłany: 2012-10-20, 13:03  


majko45, bardzo mi przykro z powodu choroby nowotworowej Twojej Siostry. Niestety, rak trzustki - jest poważnym problemem diagnostycznym i terapeutycznym. Jest trzecim po raku płuc, raku jelita grubego i raku piersi źle rokującym nowotworem. Diagnozowanie raka w trzustce zaczyna się gdy pojawią się objawy kliniczne ( osiowe to silne bóle brzucha lub/i pleców, spadek masy ciała i żółtaczka) i inne. Bóle są bardzo silne.... Zwykle wtedy rak jest bardzo zaawansowany i jest za późno na leczenie operacyjne.

Ten nowotwór jest stosunkowo odporny na leczenie chemio i radioterapię. Owszem czasami takie próby się podejmuje ale niestety nie wydłużają one życia To samo z radioterapią nie wydłuża życia a łagodzi bóle.
Moja ciocia rozpoznaniem raka trzustki żyła około 2 lat. Ona z wykształcenia farmaceutka , 4 siostry lekarzami - poruszyły niebo i ziemię - niestety.. :|
_________________
Aegrotus sacra est...
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #5  Wysłany: 2012-10-20, 17:38  


Dziekuje za kazda wskazówkę czy informację. Im więcej czytam czy do dostaję informację o tej chorobie skóra mi cierpnie. Wiem że jej stan jest poważny ale ciągle mam nadzieje. Wielkość guza i ilość przerzutow jest wstrząsająca ale tak jak juz pisałam obawy są nie do końca trzustkowe. Ma tylko ( albo aż?!) Bóle brzucha, anemie, i straciła na sądzie 10 kg jak czytam inne przypadki tej choroby to wszyscy chorzy mają żółtaczkę, czy cukrzycę ?! Powiedzcie mi co ta są d-mery ? Ona ma wynik 4,79 a norma to 0,55. Co to jest?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #6  Wysłany: 2012-10-20, 17:54  


majko45 napisał/a:
Powiedzcie mi co ta są d-mery ?

http://www.kardiolo.pl/ddimery.htm
http://webcache.googleuse...l&ct=clnk&gl=pl
http://dolinabiotechnolog...czen-d-dimerow/

majko45 napisał/a:
Ona ma wynik 4,79 a norma to 0,55. Co to jest?

Interpretacja tak znacznie wybiegającego poza zakres normy wyniku należy do lekarza.
Być może ma to związek z zaawansowaną chorobą nowotworową.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #7  Wysłany: 2012-10-20, 19:27  


Dziękuję za informacje
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #8  Wysłany: 2012-10-20, 20:32  


majko45 napisał/a:
(...) jak czytam inne przypadki tej choroby to wszyscy chorzy mają żółtaczkę, czy cukrzycę ?!

U pacjentów z rakiem głowy trzustki zwykle obecna jest żółtaczka z powodu zablokowania dróg żółciowych (żółtaczka obturacyjna).
Natomiast u chorych z rakiem trzonu i ogona trzustki żółtaczka występuje rzadziej i wtedy gdy zajęta jest wnęka wątroby jak również przez sam naciek nowotworowy.

Istnieje wiele doniesień na temat związku cukrzycy z rakiem trzustki.To częsty objaw w tej chorobie.- Jest kilka hipotez związanych tym tematem. Takie popularne to, że rak trzustki zmniejszona jej "zdolność" do wytwarzania insuliny, inne badania wskazują
na cukrzycę jako czynnik ryzyka raka trzustki. Póki co badania naukowe tym zakresie trwają.

Cytat:
Powiedzcie mi co ta są d-mery ? Ona ma wynik 4,79 a norma to 0,55. Co to jest?

Już dowiedziałeś się co to są d - mery, a tylko w uzupełnieniu dodam, dlaczego się je ocenia w raku trzustki.
Otóż przy tym raku istnieje często spotykany objaw Trousseau tzw. wedrujące zapalenie żył - a spowodowany jest wydzielaniem przez komórki nowotworowe m.in. czynnika aktywującego płytki krwi. Występuje nadkrzepliwość krwi...Dlatego pewnie zrobili badanie na D-dimery.

No cóż, kończąc życzę dużo siły do walki...
Trzymajcie się...
_________________
Aegrotus sacra est...
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #9  Wysłany: 2012-10-21, 12:23  


Witajcie, dziś moja siostra czuje sie wysmienicie brzuch ja tylko lekko pobolewa jest pelna nadzieji i ja tez. Troche sie jednak niepokoje ta zmiana samopoczucia. Wczoraj ledwo mogla sie podniesc z lozka a dzis cala w skowronkach. Moze jakis cud sie stal?! Oby tak bylo.
Mam do Was pytanie. W czwartek mamy odebrac wyniki z biopsji gruboiglowej czy sa jakies kryterja zeby chorego zakwalifikowac na chemie? I ja dlugo sie ewentualnie czeka na podanie chemii?
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #10  Wysłany: 2012-10-21, 15:58  


majko45, daj Boże aby nastąpił cud... :)
W chorobie nowotworowej bywają okresy lepszego i gorszego samopoczucia.

Cytat:
Mam do Was pytanie. W czwartek mamy odebrac wyniki z biopsji gruboiglowej czy sa jakies kryterja zeby chorego zakwalifikowac na chemie? I ja dlugo sie ewentualnie czeka na podanie chemii?

Ocena histopatologiczna zapewne wiele rozjaśni w kwestii diagnozy i dalszego postępowania.
Proces postępowania medycznego zależy od zaawansowania nowotworu. Przyjmując wersję
rozsianego raka trzustki - są różne możliwości leczenia paliatywnego od operacyjnego i tu zabiegi odbarczające bądź inne rozwiązania techniczne po paliatywną chemioterapię i radioterapia.
Lekarz po ocenie ogólnej wydolności organizmu podejmie decyzję o zakwalifikowaniu do chemioterapii. Terminy są krótkie.

Trzymam kciuki....
_________________
Aegrotus sacra est...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #11  Wysłany: 2012-10-21, 20:37  


majko45 napisał/a:
Jakie warunki musi spełnić zeby dostać chemię?

Przede wszystkim musi być wiadomo na jaki konkretnie rodzaj nowotworu podać chemię - tutaj wiadomo jedynie tyle, iż jest to nowotwór niskozróżnicowany, neuroendokrynny.
Oznacza to niestety jego wysoką złośliwość, szybki rozsiew, złe rokowania.
Nie wiadomo jednak z jakiego narządu rak ten się wywodzi - w tym celu powinno wykonać się np. wspominaną biopsję zmian w wątrobie.
Czy to na wynik z tej biopsji właśnie czekacie?

Niestety rokowanie, zarówno z chemioterapią czy bez niej, nie jest pozytywne - choroba jest bardzo zaawansowana, świadczy o tym choćby przerzut do węzłów nadobojczykowych, rozległość zmian w jamie brzusznej.
_________________
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #12  Wysłany: 2012-10-22, 18:57  


Witajcie, dziś stan mojej siostry się bardzo pogorszył :uuu: trafiła do szpitala z silnym bólem i wymiotami ciśnienie niskie 100/40 bardzo się boję czekamy na konsultacje chirurgów tylko co oni powiedza ....
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #13  Wysłany: 2012-10-24, 14:51  


Witajcie,
Moja siostra jest od trzech dni w szpitalu w bardzo kiepskim stanie :cry: Właśnie otzrymałam wynik z biopsji i nie wiem co mam myśleć o tym wyniku ??!
Ma tak silne bóle że rwie włosy z głowy :cry:

Histpat:
Infiltratio carcinomatosa - carcinoma neuroendocrinale. Rak neuroendokrynny o wysokim stopniu złośliwości.
Immunofenotyp nowotworu (CK 18 + , chromogranina + , synaptofizyna + , glypicana 3-)
Indeks proliferacyjny mierzony ekspresją Ki67 wynosi ponad 80 %.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-10-24, 15:25  


To jest wynik biopsji czego - zmiany w wątrobie?
_________________
 
majko45 


Dołączyła: 19 Paź 2012
Posty: 21

 #15  Wysłany: 2012-10-24, 15:33  


Okolic wątroby. dane kliniczne: tu neuroendocrinalis in stadio dissemina tionis
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group