Przez przypadek w lewej i prawej pachwinie wykryłem 2 guzy. Są przy mosznie. Oba mają gdzieś z 2 cm. Są trwarde i nie bolą. Nie są to guzy, (nie wiem jak to powiedzieć) oddzielne a łączą się z jakąś tkanką. Mam otłuszczone tamte 'tereny' więc nie wiem czy te guzy to tkanka tłuszczowa?
6 lat temu zakończyłem leczenie białaczki ostrej limfoblastycznej. Kilka dni temu odczuwałem uporczywy świąd ciała, który się rozsiewał np. swędział mnie palec to zaraz swędziała mnie ręką, potem brzuch itd.
Czy to są węzły chłonne?
[ Dodano: 2011-05-04, 15:01 ]
Mam również 4 trwarde, przesuwalne, nie bolące guzki w jamie ustnej w dolnej szczęce na dole dziąseł. 2 tyg temu pojawiły się 2 nowe.
Co to jest?
[ Dodano: 2011-05-04, 15:04 ]
Gdzieś od roku mam też 0,5cm guzka z tyłu na szyi po lewej stronie. Lekarz powiedział, że to węzęł ale kazał się tym nie przejmować. Guz twardy, nie bolący, nie przesuwalny.
Mam nadzieje, że Twój przypadek to nic poważnego i tego Ci życzę. Wydaje mi się, że nikt nie napisze nic konkretnego w tym przypadku skoro nie ma żadnych badań. Nikt nie jest jasnowidzem. Będziesz musiał się udać do lekarza nie wstydź się tylko powiedz wszystko i zrób dokładne badania.
Jak już je zrobisz to napisz co to jest.
Pozdrawiam,
Tomek
[ Dodano: 2011-05-04, 15:31 ]
A co do takich guzków w okolicach szyji to u mnie jak się doszukam to też jakieś znajdę. Nie można myśleć, że każdy guzek to coś złego. Takie nasze ciało.
_________________ Per aspera ad astra... - 09.04.2011 [*]
pekola, to w ustach to na pewno nie węzły - z nimi udaj się do dentysty.
Natomiast to, co opisujesz w pachwinach - nie mam pojęcia, co to może być. Jednak węzły chłonne pachwinowe znajdują się z przodu, pod skórą obok wzgórka łonowego.
Raka jąder ma się w jądrach a nie obok. Natomiast węzły chłonne, na które rak jąder mógłby się przerzucić, znajdują się zbyt głęboko, by można je było wyczuć, por. post jednego z lekarzy na naszym forum:
http://www.forum-onkologi...t2756.htm#48146
Nic innego poza wizyta u lekarza doradzić Ci nie możemy.nie zwlekałabym za długo, bo sprawę trzeba wyjaśnić. Obojętnie czy miałoby być to coś poważnego czy nie.
Byłem u rodzinnego i chirurga i nie udolnie mnie zbadali. Ogólny malutkie guzy wyczuł, kiedy ja mam wielkości połowy kciuka. Mówiłem, że można wyczuć na stojąco a na leżąco rzeczywiście są małe. Chirurg to prawie nic nie czuje.... jakieś więzadełko niby.
Mówią, że to nic groźnego tylko co by powiedzieli jakby wyczuli prawdziwą wielkość.
Morfologię mam normalną a pozostałe węzły są nie powiększone. Jeśli morfologia jest normalna to wszelkich nowotworach mogę zapomnieć?
witaj
powiem Ci tak : jeżeli chodzi o mnie sama sobie wyczułam guzka w górnej części brzucha, byłam u rodzinnego i stwierdził że to tłuszczak nie dał mi skierowania na USG morfologie a nawet OB miałam w normie, dopiero po roku poszłam na prywatne USG gdzie mój rak miał 9 cm. Zaufałam rodzinnemu choć w głębi mnie to niepokoiło.
dlatego jak coś Cię niepokoi, nie czekaj tylko zrób sobie USG lub jakieś dokładniejsze badania. Oczywiście mam nadzieje że te zmiany są faktycznie niegroźne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum