Tata nie jest w Koperniku a na oddziale Kardiologii w szpitalu im Madurowicza przy ul Wileńskiej. Nas również dziwi, jednak został tam niestety przyjęty tylko w celu przetoczenia krwi. Tak jak mówiła siostra, tata dostał 2 jednostki krwi na jutro planowana jest trzecia, tata mimo nieprzespanej nocy popołudniu czuł się już o wiele lepiej