Witam szanownych forumowiczów.
Piszę, gdyż bardzo martwię się o mojego dziadka - proszę o pomoc w ustaleniu zaawansowania jego choroby. Nasz pacjent od kilku miesięcy ma stwierdzonego gruczolakoraka prostaty (po biopsji na podstawie badań histopatologicznych ustalono iż jest to adenocarcinoma wg gleasona 6).
Dziadka bardzo denerwuje choroba i od momentu diagnozy chodzi od lekarza do lekarza (płatne wizyty) po to żeby usłyszeć iż nie musi się leczyć. Taka diagnoza wprawia go w euforię na kilka dni po czym następuje kolejna wizyta u specjalisty po której dziadek twierdzi że zostało mu kilka miesięcy.
Udało mi się dotrzeć do jego wyników badań - chcę mu jakoś pomóc i nakłonić do jakiegoś leczenia.
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu wyników badań i określenie stopnia zaawansowania choroby.
Stan faktyczny:
Pacjent, 79 lat, PSA podwyższone, kreatynina podwyższona
Z tego co udało mi się ustalić na podstawie tego forum:
1. Dziadek ma nowotwór złośliwy (najprawdopodobniej w początkowej fazie)
2. Leczenie operacyjne jest raczej wykluczone (wiek pacjenta - 79 lat)
3. W grę wchodzi leczenie hormonalne ew. radioterapia.
Moje pytania
1.Co sugerować dziadkowi - czy faktycznie można nic nie robić i liczyć że rak dalej się nie rozwinie?
2. Jak wygląda leczenie hormonalne i radioterapia (czy one muszą iść w parze?)
Nie wystarczy same leczenie farmakologiczne?
3. Czy naświetlania są mocno obciążające?
4. Czy ewentualne leczenie jest po to żeby wyleczyć czy zaleczyć?
Bardzo dziękuję za zdiagnozowanie dziadka!
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-01-16, 11:32 ]
Proszę:
1. załączając skany, zdjęcia itp. wyników badań, kart wypisowych itd. usuwać dane lekarzy i pacjenta.
2. załączać pliki do posta, zamiast linków zewnętrznych (linki zewnętrzne mogą zniknąć).
(Post poprawiony).