1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak
Autor Wiadomość
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #1  Wysłany: 2012-12-06, 13:19  Gruczolakorak


Proszę o odczytanie wyniku HP .

Histopatologia:
Opis materiału: prawa część okrężnicy z guzem. Fragment jelita grubego.
W odl. 7 cm od jednego z końców owrzodziały guz rosnący okrężnie o śr. ok. 6cm. Pozostała śluzówka bez zmian, na przekroju guz przerasta całą ścianę naciekając tkankę tłuszczową, miejscowo dochodząc do otrzewnej.
Rozpoznanie:
I-I odc. I wolny od zmian
II-I odc. II wolny od zmian
III - guz - gruczolakorak typu jelitowego G2
IV węzły - masywny przerzut przekraczający torebkę węzła 1/15
VI sieć - wolna od zmian
pT4N1MX
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-12-06, 23:33  


Wg wyniku stwierdzono gruczolakoraka okrężnicy w st. zaawansowania min. IIIB/IIIC.
Aby móc wyjaśnić coś więcej, potrzebujemy więcej danych nt. pacjenta, diagnostyki i leczenia - zapoznaj się proszę z tym postem.
_________________
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #3  Wysłany: 2012-12-07, 11:59  


Dziś mam więcej czasu to zamieszczę wszystkie wyniki które były robione mojej mamie, której usunięto laparoskopowo prawą część okrężnicy i zespolono krętniczo-poprzecznie koniec do końca i wyłoniono ileostomię protekcyjną .

Gastroskopia:
Przełyk o prawidłowej makroskopowo śluzówce. Żołądek - o ścianach elastycznych i prawidłowej perystaltyce. Jeziorko żółciowe. Wpust w pętli wstecznej poszerzony, cechy przepukliny rozworu przełykowego przepony. Błona śluzowa żołądka w całości przekrwiona, pokryta licznymi plamami rumieniowymi. Odwziernik symetryczny, sprawny. Dwunastnica - prawidłowy obraz cz. proksymalnej i opuszki dwunastnicy.

Kolonoskopia:
Obejrzano jelito do okolicy zagięcia wątrobowego - w tym miejscu okrężny, owrzodziały naciek, nie przepuszczający aparatu. Pozostałe obejrzane odcinki jelita bez zmian.

USG jamy brzusznej:
Watroba o jednorodnej normoechogenicznej strukturze bez zmian ogniskowych z pojedynczymi drobnymi torbielami do śr. około 10 mm. Pęcherzyk żółciowy usunięty. Drogi żółciowe w normie. Trzustka i śledziona nie powiększone normochogeniczne. Nerki położone prawidłowo o zachowanej echostrukturze bez uchwytnych złogów i cech zastoju moczu. Pęcherz niedopełniony gładkościenny. Cech patologicznych w otoczeniu pęcherza moczowego i wolnego płynu w j.brzusznej nie stwierdza się. Pogrubienie ścian okrężnicy okolicy zagięcia wątrobowego.

TK jamy brzusznej:
Okrężne znaczne pogrubienie ścian okrężnicy wstępującej w okolicy przed zagięciem wątrobowym na długości ok. 7,5 cm do około 10 mm - odcinkowo widoczna jest jedynie śladowa drożność - TU. Liczne węzły chłonne w otoczeniu zwłaszcza w otoczeniu dochodzącej szypuły naczyniowej do śr. około 15 mm. Cech infilacji przyległych struktur nie obserwuje się.
3 drobne torbielki w miąższu wątroby do śr ok 8 mm, poza tym wątroba o jednorodnej normodensyjnej strukturze i prawidłowym wysyceniu kontrastowym zarówno w fazie tętniczej jak i opóźnej bez uchwytnych zmian ogniskowych i ognisk patologicznych gromadzenia kontrastu.
Zmiana ogniskowa o charakterze rozrostowym w warstwie korowej górnego bieguna nerki lewej o śr ok 25 mm - TU.
Pojedyncza torbiel korowa nerki lewej o śr ok 15 mm. Pozostałe narządy jamy brzusznej uwidocznione na skanach w normie - nadnercza w normie. Cech limphadenopatii okoloaortalnej nie stwierdza się - pojedyncze węzły chłonne z zachowaną zatoką. Pola płucne uwidocznione w skanach w normie.
WN - CT TU okrężnicy wstępującej ze zmianami mts tylko do otaczających węzłów chłonnych, TU nerki lewej.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-12-07, 20:18  


Wielka prośba o stosowanie w poście akapitów - taki pisany "jednym ciągiem" jest bardzo ciężko odczytać.

Czy była prowadzona diagnostyka zmiany w nerce?
_________________
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #5  Wysłany: 2012-12-10, 20:01  


Po wykonaniu TK chirurdzy podjęli decyzję, że podczas jednej operacji wytną guz z jelita i z nerki, ale przed zabiegiem odstąpili od tej decyzji, ponieważ ze względu na wiek to by było za duże obciążenie dla organizmu. Muszę powiedzieć, że mieli rację bo całkowicie z sił opadła, planowane jest zespolenie jelita, to może zdecydują wyciąć guz z nerki o ile organizm się wzmocni.
Za tydzień mamy wizytę u onkologa i zobaczymy jakie zaleci leczenie. Wyniki z moczu są w normie.
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #6  Wysłany: 2012-12-16, 18:07  


Wczoraj z mamą byłam u onkologa i po zapoznaniu się z wynikami stwierdziła,że w takim wieku (mama ma już 82 lata ) nie stosuje się chemioterapii ponieważ może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Za 3 miesiące mamy z wynikami krwi przyjechać na wizytę kontrolną. Tak bardzo boję się tego co jest przed nami .
 
Reszka.78 



Dołączyła: 29 Lis 2011
Posty: 948
Pomogła: 136 razy

 #7  Wysłany: 2012-12-19, 15:45  


Hmmm... Nie to, że nie wierzę, lekarzom, ale to, że się nie podaje chemii w pewnym wieku to jest bzdura. Osobiście znam mężczyznę 89 lat z ostrą białaczką szpikową, który przyjmuje chemię. Jeśli ogólny stan zdrowia nie stanowi przeciwwskazania (przewlekłe choroby, niewydolność jakiś organów, wyniszczenie), to nie bardzo widzę powodu dla którego Twoja Mamcia nie mogłaby mieć chemii.

Pozdrawiam Cię serdecznie i Twoją Mamusię :) Nie możecie się poddawać :)
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #8  Wysłany: 2012-12-20, 12:00  


Cytat:
Nie to, że nie wierzę, lekarzom, ale to, że się nie podaje chemii w pewnym wieku to jest bzdura. Osobiście znam mężczyznę 89 lat z ostrą białaczką szpikową, który przyjmuje chemię. Jeśli ogólny stan zdrowia nie stanowi przeciwwskazania (przewlekłe choroby, niewydolność jakiś organów, wyniszczenie), to nie bardzo widzę powodu dla którego Twoja Mamcia nie mogłaby mieć chemii.

Ja też mam wątpliwości co do kompetencji niektórych lekarzy co nie zmienia faktu, że "to, że się nie podaje chemii w pewnym wieku" nie jest bzdurą :) Także podany przykład w żaden sposób nie oddaje rzeczywistości. Porównywanie zasadności leczenia AML do raka jelita grubego mija się z celem. Inne nowotwory, inne rokowanie. Zaawansowany wiek odgrywa znaczącą rolę w leczeniu nowotworów. Osoby w wieku podeszłym nic nie zyskają albo zyskają tak niewiele, że znoszenie przez nich wszelkich objawów niepożądanych chemioterapii mija się z celem. Zyskanie 3-4 miesięcy obarczone będzie 6 miesiącami trudnego leczenia obarczonego wieloma skutkami ubocznymi i być może powikłaniami. Poza tym nowotwory u osób w podeszłym wieku mają mniejszą dynamikę progresji co potwierdza w wielu przypadkach brak zasadności podania leczenia cytostatycznego. Także w tym przypadku istotny argument - niska chemiowrażliwość nowotworów jelita grubego.
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Reszka.78 



Dołączyła: 29 Lis 2011
Posty: 948
Pomogła: 136 razy

 #9  Wysłany: 2012-12-20, 17:17  


Okej, może akurat to porównanie nie było najtrafniejsze, ale słyszałam o przypadkach ludzi w zaawansowanym wieku, którzy mieli podawaną chemię, także przy nowotworach jelita grubego. Więc nadal trudno mi uwierzyć, że "w pewnym wieku" chemii się nie podaje.
Nie będę jednak na siłę obstawać przy swoim, bo jestem zwykłym laikiem i zwyczajnie słyszałam o takich przypadkach.

Pozdrawiam
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #10  Wysłany: 2012-12-20, 21:31  


Bierze się zawsze pod lupę ryzyko i korzyści z tak silnego leczenia, kryterium wieku ma mniejsze znaczenie w kwalifikacji do chemioterapii. Jak wiadomo starzenie się jest procesem bardzo zindywidualizowanym. Lekarze, doskonale wiedzą, że nie ma na przykład dwóch takich samym pod względem wydolności organizmu 80-latków. Ocenia się fizjologię wieku a nie chronologię - a więc jakie schorzenia towarzyszą konkretnemu pacjentowi. Osoby starsze często mają wiele problemów medycznych a więc jak te schorzenia mogą wpłynąć na leczenie onkologicznie i odwrotnie oraz interakcje przyjmowanych leków; to kolejny poważny problem. Chemioterapeutyki gorzej działają z lekami stosowanymi w leczeniu chorób serca, cukrzycy i nadciśnienia tętniczego etc....
_________________
Aegrotus sacra est...
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #11  Wysłany: 2013-01-02, 13:55  


Wiele czytałam artykułów na temat leczenia nowotworów chemią i nie zawsze takie leczenie daje szanse na wyleczenie a nieraz wręcz przeciwnie ,szybciej osłabia wyniszczony organizm . Moja mama nabiera sił i perę kilogramów przybyła na wadze i może wkrótce zakwalifikują ją do zabiegu zespolenia jelita ,bo teraz ma ileostomię , może ktoś miał miał już styczność z takim przypadkiem i może mi napisać jak jest przeprowadzany taki zabieg ?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2013-01-02, 19:47  


jola2 napisał/a:
jak jest przeprowadzany taki zabieg ?

Cytat:
(...) operacyjne wyprowadzenie światła jelita cienkiego na powierzchnię brzucha, umożliwiające wydalanie płynnej treści jelitowej. Po przecięciu jelita jego koniec zostaje wynicowany tak, że na zewnątrz jest śluzówka, i przyszyty do skóry.[1] Zazwyczaj umieszczana jest po prawej stronie brzucha, nieco poniżej pępka.

źródło: Ileostomia / wikipedia
_________________
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #13  Wysłany: 2015-10-21, 16:34  


Witam wszystkich , dawno nie pisałam ale teraz mam dobre wiadomości .Mojej mamie zlikwidowano ileostomię a pod koniec 2013 roku usunięto nerkę wraz z guzem . Guz okazał się w początkowej fazie rozwoju więc udało się go w porę wyciąć . Chodzimy co pół roku na kontrolę i wszystkie wyniki są dobre . Cieszymy się z każdego dnia i aby ich było jak najwięcej i tego życzymy wszystkim .
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group