1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz głowy trzustki, żółtaczka mechaniczna
Autor Wiadomość
madzia2234 


Dołączyła: 14 Maj 2012
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2012-05-14, 08:29  


Witam. Mój teść ma podobny przebieg choroby, co Twój tata, bozka [post wydzielony z tego wątku].

W piątek przed świętami wielkanocnymi zawieźliśmy go do szpitala z żółtaczką mechaniczną. Bilirubina 7,8 mg/dl. Po wykonaniu USG stwierdzono u niego 3 cm guza w głowie trzustki. Lekarz przygotował nas na najgorsze.
Dalsze badania tzn. TK spiralna jamy brzusznej nie wykryły nic niepokojącego, poza powiększeniem pęcherzyka żółciowego, a co dziwne nie potwierdziły obecności guza. Badanie CA 19-9 według lekarza jest w normie.

Po dwóch tygodniach trwania żółtaczki wykonano protezowanie dróg żółciowych metodą endoskopową. Z powodu bardzo twardego ujścia tuż przy brodawce Vatera nie było możliwości pobrania wycinku do badania histopatologicznego.

W piątek w nocy 12.05.2012 teść dostał gorączki (38,3 st. C) i strasznych dreszczy. Wezwaliśmy pogotowie, bo nie wiedzieliśmy co podać teściowi. Dyspozytorka kazała podać Paracetamol 500 mg i powiedziała, że nie ma sensu wysyłać karetki. Postanowiłam, że sama zawiozę teścia na pogotowie i wtedy teść stracił przytomność. Po kolejnym telefonie na pogotowie dyspozytorka wysłała karetkę. Przed jej przyjazdem teść odzyskał przytomność. Karetka zabrała go do szpitala na obserwację i tam się okazało, że teść ma zapalenie płuc.

Dziś mają mu wykonać RTG klatki piersiowej i USG jamy brzusznej. Aż się boję, bo z tego co się naczytałam na różnych stronach internetowych to mogą być przerzuty. Choć jeszcze nie stwierdzono guza nowotworowego. Na poprzednich wypisach ze szpitali w rozpoznaniu był wpis "?guz zapalny?".

U Twojego taty zlecono kolonoskopię, więc szukają innego źródła :-( . Mój teść w tamtym roku miał laserowo wypalane dość spore torbiele w jelicie grubym. Nie wszystkie dało się usunąć, bo kilka znajdowało się zbyt głęboko. Ehh... mam nadzieję, że to nie one są przyczyną. Trzymaj się

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-05-14, 09:33 ]
Post wydzielony do osobnego wątku zgodnie z Regulaminem Forum.

 
bozka 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 16

 #2  Wysłany: 2012-05-15, 09:01  Guz głowy trzustki, żółtaczka mechaniczna


Witaj Madziu.
Faktycznie bardzo podobny przypadek. Nam również na poczatku powidzieli ,żeby przygotować się na najgorsze. Strasznie się bałyśmy z mamą. Ale w wyniku naszych nacisków i szukaniu przyczyn złego samopoczucia na własną rękę również i badania na które nie dostalismy skierowania "...bo na RAZIE NIE MA TAKIEJ POTRZEBY" na chwilę obecną wykluczono nowotwór. Konsultowałyśmy to z innym onkologiem z Trójmiasta. Potwierdziła zrobienie kolonoskopi (mamy termin na 21 maja 2012)ale się zdziwiła, że nie otrzymał ze szpitala żadnego antybiotyku na drogi żółciowe. Wysoki poziom białka C wskazuje na stan zapalny (mam nadzieję, że nic innego).
Jestem przerażona ,że badania w sytuacji mojego taty , twojego teścia, czy wielu osób które sa na tym forum trwają tak długo. Przecież czasami dni moga decydować o dalszym leczeniu. Z mojego małego doświadczenia w przypadku mojego taty wiem, że badania USG nie zawsze są wiarygodne i lepiej jest wykonać bardziej miarodajne typu TK czy rezonans. Staraj się wymuszać na lekarzch te dodatkowe badania jeżeli masz jakieś wątpliwości. Wiem ,że prywatnie to troche one kosztują.
Trzymaj się i walcz o każde badanie. Pytaj i bądż dociekliwa. My nie posiadamy takiej wiedzy medycznej i czasami trudno nam argumentować swoje obawy, ale trzeba walczyć o swoje prawa.
Serdecznie pozdrawiam :tull:
 
siluete 


Dołączyła: 21 Maj 2012
Posty: 45
Pomogła: 6 razy

 #3  Wysłany: 2012-05-21, 22:03  


U mojego taty (guz głowy trzustki-gluczorakorak) też wystąpiła żółtaczka mechaniczna. Jednak jego zapalenie płuc nie miało charakteru meta. Zapalenie płuc zdarza się często przy takich chorobach. Po prosto organizm jest osłabiony i "łapie" dość szybko różne inne choroby.
U taty robili USG, które nic nie wykazało, potem zrobili tk i wyszedł guz trzustki.
Jedyne co mogę poradzić to powtórzenie TK w innym ośrodku.
_________________
32 lata, rak szyjki macicy za mną. Myślałam, że guz trzustki mojego Tatusia mnie zabił. Ale nie, podniosłam się...żyję dla mojego Taty.
 
grażka 


Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #4  Wysłany: 2012-05-22, 08:21  


siluete napisała:

"Zapalenie płuc zdarza się często przy takich chorobach. Po prosto organizm jest osłabiony i "łapie" dość szybko różne inne choroby"

Można /a nawet trzeba/ temu zapobiec wzmacniając organizm pod kierunkiem lekarza, który przygotuje chorego do leczenia onkologicznego, wspomagając w ten sposób wysiłki onkologa.
Nam się udało, 21 miesięcy od operacji, 3 programy chemioterapii, remisja choroby, dzisiaj - dobre samopoczucie.
A było: rokowania złe, kilka m-cy życia, guz głowy trzustki nieoperacyjny.
Wniosek: szukać pomocy, znaleźć pomoc, wzmacniać chorego. I rosną szanse.
 
bozka 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 16

 #5  Wysłany: 2012-05-22, 08:38  Guz głowy trzustki, żółtaczka mechaniczna


Madziu, to co dziewczyny tu piszą jest bardzo pomocne. Wiem to ze swojego doświadczenia. Jestem im bardzo wdzięczna.
Dzięki takim osobom, ich determinacji które mają doświadczenie jest bardzo pomocne w tych trudnych dla nas momentach.
Grażka ma bardzo duże osiągnięcie w tym temacie.
Pozdrawiam.
PS. Mój tata jest juz po kolonoskopi, teraz czekamy na wynik....Nie dopuszczam myśli , że może być żle.
 
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #6  Wysłany: 2012-05-22, 08:48  


Jeszcze tylko doradzę po ostatnich doświadczeniach że przy ewentualnej diagnostyce guza trzustki jedno z badań które daje sporą pewność jest również endosonografia - najlepiej z biopsją od razu o ile coś znajdą. Sporo czytałam na ten temat bo moja mama ma guza trzustki którego pochodzenia na razie nie określono (kłócą się rak czy nie rak). Może ta metoda będzie szybciej u Was dostępna - wiem też gdzie w kraju robią bo musiałam szybko mamie załatwić - zalezy więc z jakiego miasta jesteście to mogę coś podpowiedzieć.
 
aleksandra1124 


Dołączyła: 13 Gru 2013
Posty: 54
Skąd: ryczywół
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2013-12-21, 20:53  


sankita, ankita, Gdzie robią tę endosonografię z biopsją, jestem z okolic Poznania ,aleksandra1124
_________________
nora
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group