Witam. Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że mój kochany Dziadziu ma raka. Nowotwór złośliwy migdałka podniebnego.
Jak się niedawno dowiedzieliśmy - jest przerzut do węzła chłonnego.
Lekarze wykluczyli operację, ponieważ to cholerstwo rozwija się zbyt szybko.
Pod znakiem zapytania stoi również chemioterapia (z racji tego, że Dziadziu bierze leki, które w połączeniu z chemią mogłyby skutkować śmiercią).
Dziadziu ma 67 lat.
Na kartce z wynikiem biopsji jest napisane:
Oobfita treść kwasochłonna, liczne komórki z cechami rozpadu i cienie komórkowe. Obecne rozproszone komórki z cechami cytologicznej atypii najprawdopodobniej rakowe (rak płaskonabłonkowy).
Rozmaz cytologiczny przemawia za przerzutem raka płaskonabłonkowego do węzła chłonnego.
Na kartce z wynikiem badania radiologicznego:
W okolicy podżuchwowej prawej patologicznie powiększony węzeł chłonny z cechami rozpadu wym. 28x14mm, poza tym nie stwierdza się obecności patologicznie powiększonych węzłów chłonnych w obrębie szyi.
BŁAGAM WAS, PODPOWIEDZCIE MI CO MAMY ROBIĆ. Wszyscy jesteśmy załamani. Dziadziu się poddał i boimy się, że nie będzie chciał walczyć.
Czy jest jakakolwiek szansa na jego wyzdrowienie?
Proszę o jakąkolwiek odpowiedź.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2014-07-12, 17:04 ]
Dodam jeszcze, że na ostatnim badaniu lekarka mu powiedziała, że już od ponad miesiąca powinien leżeć w szpitalu i być leczony. CO MAMY ROBIĆ? PROSZĘ WAS, POMÓŻCIE MI, DORADŹCIE...
na ostatnim badaniu lekarka mu powiedziała, że już od ponad miesiąca powinien leżeć w szpitalu i być leczony. CO MAMY ROBIĆ?
Nie wspominasz, czy diagnostykę i leczenie prowadzi lekarz onkolog, zakładam że tak jest,
skoro padło stwierdzenie o braku możliwości zastosowania chemioterapii ze względu na współistniejące choroby.
Jeśli istotnie istnieją poważne przeciwwskazania do wdrożenia chemioterapii,
to lekarz onkolog może rozważyć radioterapię.
Leczenie to może jednak mieć charakter jedynie paliatywny,
o ile tak jak mówisz nie będzie możliwe zastosowanie innych metod leczenia (chirurgicznego, chemioterapii).
[ Dodano: 2014-07-13, 11:49 ] Badanie hispatologiczne:
rodzaj materiału: wycinki
okolice: migdałek podniebienny prawy
data pobrania: 05.06.2014r. data otrzymania: 06.06.2014r. data wysłania: 11.06.2014r
rozpoznanie kliniczne: Guz migdałka podniebiennego prawego.
Wynik badania: Carcinoma planoepitheliale - fragmentus paravus G I [M-8070/3]
SKIEROWANIE DO SZPITALA:
Rozpoznanie: Rak migdałka podniebiennego casus inoperabius.
Status locaus: endofityczny guz obejmuje prawy migdałek podniebienny naciekając język, dno jamy ustnej i okolice zatrzonowcową. Zbaczanie języka w prawo, szczękościsk.
BIOPSJA ASPIRACYJNA CIENKOIGŁOWA ( BAC ) WYNIK*: (pod spodem tłumaczenie * - wynik biopsji do interpretacji przez lekarza prowadzącego)
Obfita treść kwasochłonna, liczne komórki z cechami rozpadu i cienkie komórkowe. Obecne rozproszone komórki z cechami cytologicznej atypii najprawdopodobniej rakowe (rak płaskonabłonkowy)/
Rozmaz cytologiczny przemawia za przerzutem raka płaskonabłonkowego do węzła chłonnego.
WYNIK BADANIA RADIOLOGICZNEGO:
Wynik badania: USG - szyja (2014-07-01)
USG - jama brzuszna (2014-07-01)
Wątroba widoczna fragmentarycznie, jednorodna, o prawidłowej echogeniczności, zmian ogniskowych nie uwidoczniono.
Pęcherzyk żółciowy bez złogów.
Drogi żółciowe nieposzerzone.
Śledziona, trzustka, nerka lewa ultrasonograficznie prawidłowe.
Torbiel korowa nerki prawej wielkości 6mm.
Przestrzeń okołoaortalna wolna.
Pęcherz moczowy o gładkich ścianach.
W okolicy podżuchwowej prawej patologicznie powiększony węzeł chłonny z cechami rozpadu wym. 28x14mm, poza tym nie stwierdza się obecności patologicznie powiększonych węzłów chłonnych w obrębie szyi.
Obraz tarczycy i ślinianek prawidłowy.
-----------------------------------------------------
Dziadziu ma chorobę wieńcową i RZS. Migotanie przedsionków od trzech lat się nie powtarza.
Bierze na RZS 1 w tygodniu Trexan (7 tabletek x 2,5mg) i kwas foliowy na drugi dzień po Trexanie.
Na chorobę wieńcową bierze: Biosotal 80 (3 razy dziennie), Torvalipin (1 raz dziennie), Spironol (1 raz dziennie), Varvin (3mg x 1 raz dziennie).
I to wszystko.
Rezonans Dziadziu będzie miał 16.07.2014.
Dodam, że konsultant onkolog zobaczył ilość leków, które były wypisane z karty szpitalnej gdzie tyle leków było branych na RZS. Jednak od czasu wyjścia ze szpitala reumatolog zredukował listę leków i zostało tylko to, co wypisałam powyżej.
Diagnostykę i leczenie prowadzi lekarz onkolog.
Czy ktoś może z powyższego opisu powiedzieć czy faktycznie są przeciwskazania do operacji i/lub chemioterapii? Co możemy zrobić w danej sytuacji? Najgorsze, że teraz jest okres urlopowy i na wszystko trzeba tak długo czekać...
Wynik badania: Carcinoma planoepitheliale - fragmentus paravus G I
Stwierdzono obecność raka płaskonabłonkowego o niskim stopniu złośliwości,
co oznacza, że może on słabiej reagować na chemio-/radioterapię niż raki wysoce złośliwe.
Zaawansowanie guza pierwotnego jest znaczne, na co wskazują następujące zapisy:
Diana20 napisał/a:
guz obejmuje prawy migdałek podniebienny naciekając język, dno jamy ustnej i okolice zatrzonowcową. Zbaczanie języka w prawo, szczękościsk.
Wraz ze znacznie powiększonym (do 28x14 mm) przerzutowo zajętym węzłem chłonnym
oznacza to zaawansowanie choroby do stadium co najmniej III (Zalecenia (2013 r.), str. 10, tab. 2).
Diana20 napisał/a:
Czy ktoś może z powyższego opisu powiedzieć czy faktycznie są przeciwskazania do operacji i/lub chemioterapii?
Na ten temat musi wypowiedzieć się lekarz mający przed sobą pacjenta ze wszystkimi wynikami i możliwością zbadania go i zebrania wywiadu,
samo oglądanie wyników (jak np. tutaj na forum) to zbyt mało, by odpowiedzieć na te pytania.
Diana20 napisał/a:
Co możemy zrobić w danej sytuacji?
Możecie poprosić o konsultację innego niezależnego lekarza onkologa,
ale aby jego opinia była wiarygodna, powinien mieć możliwość zbadania pacjenta i zapoznania się z całą dotychczasową dokumentacją medyczną.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziadziu w następną środę ma wizytę z profesorem z Warszawy.
Proszę mi jeszcze wytłumaczyć te dwa zdania: "Obfita treść kwasochłonna, liczne komórki z cechami rozpadu i cienkie komórkowe. Obecne rozproszone komórki z cechami cytologicznej atypii najprawdopodobniej rakowe"
O komórkach kwasochłonnych (oksyfilnych) możesz przeczytać np. w tej wypowiedzi dra T. Stawskiego (w odniesieniu do raka tarczycy),
o rozpadzie guza tutaj (artykuł dotyczy ostrego zespołu rozpadu guza, nie występującego w opisywanym przez Ciebie przypadku),
zaś o atypii np. w tym opracowaniu.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Diana,
rozumiem, co przeżywasz, ale proszę - nie "dociskaj" nas, ponieważ naprawdę nie my mamy odpowiedzieć na to pytanie.
Odpowiedź padnie podczas konsultacji u specjalisty. Cierpliwości, w międzyczasie dbaj o dziadka, namawiaj go na spacery, zbilansowana dieta, podtrzymuj jego dobry nastrój. Pozdrawiam
Wynik badania: RM - twarzoczaszka (2014-07-16)
Badanie wykonano w płaszczyznach poprzecznych i czołowych uzyskując obrazy T1, T2zal. T2trim; po kontraście T1 vibe Dsat - dynamicznie; wykonano również dyfuzję.
W części ustnej gardła, w trójkącie zatrzonowcowym, obecny rozległy patologiczny naciek wielk. 40x39 mm (ax), który ulega silnemu wczesnemu kontrastowemu oraz silnie ogranicza dyfuzję.
Zmian npl obejmują:
- w biegunie górnym: okrężne łuki podniebienno-gardłowe i podniebienno-językowe łacznie z języczkiem,
- bocznie: m.skrzydłowy przyśrodkowy i tylna cz. m. żuchwowo-gnykowego,
- przyśrodkowo: boczną i tylną powierzchnię korzenia języka;
- ku tyłowi: przestrzeń przygardłową;
- w biegunie dolnym sięga granicy nasady języka wypełniając częściowo dołki nagłośniowe.
Po str. prawej szyi obecne patologiczne węzły chłonne: gr. 2A (niejednorodny) wielk. 21 mm, po str. lewej na tym samym poziomie wielk. 7 mm i 9 mm (silnie wzmacniające się) i poj., obustronne węzły gr. 2B wielk. 7-9 mm.
Pozostałe struktury szyi, w tym ślinianki, prawidłowej struktury, bez zmian w sygnale.
Czy mógłby mi ktoś to 'przetłumaczyć'? Bardzo proszę o odpowiedź...
Zmian npl obejmują:
-w biegunie górnym: okrężne łuki podniebienno-gardłowe i podniebienno-językowe łacznie z języczkiem,
-bocznie: m.skrzydłowy przyśrodkowy i tylna cz.m.żuchwowo-gnykowego,
-przyśrodkowo: boczną i tylną powierzchnię korzenia języka;
-ku tyłowi: przestrzeń przygardłową;
-w biegunie dolnym sięga granicy nasady języka wypełniając częściowo dołki nagłośniowe.
Cytowane zapisy oznaczają wysokie zaawansowanie guza pierwotnego,
co może odpowiadć wcześniej podanej przez Ciebie informacji o jego nieoperacyjności.
Diana20 napisał/a:
Po str. prawej szyi obecne patologiczne węzły chłonne: gr.2A (niejednorodny) wielk. 21mm, po str. lewej na tym samym poziomie wielk. 7mm i 9mm (silnie wzmacniające się) i poj., obustronne węzły gr. 2B wielk. 7-9mm.
Pomimo względnie niewielkich rozmiarów mniejszych z wymienionych powiększonych węzłów
wyglądają one onkologicznie podejrzanie ze względu na silne wzmocnienie i w kontekście rozpoznanego nowotworu.
Lekarz onkolog powinien zaproponować dalsze optymalne leczenie uwzględniając stan zdrowia i możliwe do uzyskania efekty terapii.
Odpowiednie Zalecenia (2013 r.) (od str. 17) jako sposoby terapii wymieniają wykonanie zabiegu operacyjnego lub chemio-/radioterapię, optymalnie w skojarzeniu tych metod łącznie.
Zaproponowanie najlepszego sposobu leczenia należy do lekarza onkologa dysponującego najlepszą wiedzą na temat Waszej historii choroby.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Kochani, zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Lekarz prowadzący mojego dziadzia zadecydował, że ma brać jednak chemię. Jest już po pierwszym kursie. Do tej pory było wszystko w porządku. Jednak po chemii (chemię brał przez 4 dni) zaczął się źle czuć. Wczoraj wrócił do domu i od wczoraj wymiotuje. Jego żołądek nie potrafi utrzymać nawet herbaty. Najgorsze, że "zwraca" wszystkie leki, a w związku z tym strasznie boli go głowa (dziadziu przeciwbólowo dostaje morfinę).
I moje pytanie do Was. Jak mogłabym mu pomóc? Wpychać w niego jedzenie/wodę czy dać mu na jakiś czas spokój? Bardzo proszę o odpowiedź.
picie płynów podczas chemioterapii jest wskazane, 8-10 szklanek dziennie, także tutaj nie lekceważcie tego, jeśli wymiotuje to pić po parę łyczków i tak co chwilę
to samo z jedzeniem, małe porcje, np. najlepiej pokroić w kostkę i niech sobie podjada
możecie stosować nutridrinki, pije się go nie od razu tylko w ciągu 30 minut,
leki zwraca, ale macie przepisany jakiś lek p/wymiotny?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum